Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK5] Regulacja ręcznego, jak powinno być.

zabka35i - 31 Gru 2012, 19:13
Temat postu: [MK5] Regulacja ręcznego, jak powinno być.
Jako, że posiadam takie samoregulatory, które dla sporej liczby osób są dziwnym zjawiskiem bo być tam powinny inne (te typowe i ogólnodostępne, tańsze). Zastanawia mnie czy właśnie te z mk4 by tam nie podeszły bo mam w bębnie wszystko wymienione poza tymi samoregulatorami. Może ktoś się spotkał z tym.
mick1973 - 31 Gru 2012, 19:42

zabka35i, Może fordzik coś kombinował pod koniec produkcji MK5. Szczęki są inne w MK4/5 i Mk6. Wymieniałeś niedawno szczęki a do jakiego MK je kupowałeś ?Może to da jakąś podpowiedż .
zabka35i - 31 Gru 2012, 20:00

To akurat robił mechanik nie ja :/ Ja teraz ostatnio tylko zaglądałem bo mi przestał ręczny trzymać tak z dnia na dzień. Ale nawet gdybym miał kupić cały zestaw naprawczy TRW to za 210 zł widziałem, tylko czy tak będzie się dało .
JoeMix - 31 Gru 2012, 20:11

Jak szczeki masz standard to za złomie kup kompletne tarcze kotwiczne i zamień,,,
zabka35i - 31 Gru 2012, 20:47

I wymieniając tarcze podejdzie już samoregulator ten typowy? Dobrze rozumiem ?
JoeMix - 31 Gru 2012, 21:45

No nie wiadomo co masz, czy ktoś tylko samoregulatory jakoś zmienił, czy właśnie cała tarcze (nie wiem jak otwory i mocowania),,, myślę że otwór centrujący (to lekkie jajo jest) i mocowania to są takie same,,, najlepiej by było dorwać jakąś tarcze i porównać,,, jak zapasujesz tarcze typowa, to i typowy osprzęt na niej zamontujesz,a a nie jakieś wynalazki :P
Parzych - 31 Gru 2012, 23:27

zabka35i napisał/a:
Jako, że posiadam takie samoregulatory,
Pewnie nie odkryłem hameryki, ale te są od MK6...
zabka35i - 1 Sty 2013, 08:57

Udało się jednak te samoregulatory doprowadzić do stanu działania i ręczny wrócił do normy :) A z ciekawości podjechałem do ASO Forda i pytam Pana jak to jest z tymi hamulcami, a on mi na to, że jest taka możliwość że Ford zakładał takie samolegulatory do mk5. Ale na to czemu żaden katalog części itp o tym nie mówi to już nie potrafił.
zabka35i - 6 Sty 2013, 17:32

Mam pytanie by nie zakładać kolejnego tematu. W tek chwili ręczny zaciągnę tak na 4 ząbki (może dało by się więcej ale trzeba by sporo siły), ale już na pierwszym trzyma bardzo mocno. Czy nie powinienem nie co popuścić linkę? Tak bym mi łapał tak mocno dopiero na 2-3 ząbku ?
Puff - 6 Sty 2013, 18:34

Dobrze zaciągnięty ręczny to taki, który zaczyna łapać na pierwszym. Jeśli jedziesz na jedynce, to po zaciągnięciu na 1. ząbek powinno Ci zablokować koła. Należy pamiętać, że ten hamulec ma pełnić nie tylko funkcję postojową (czytaj: stojąc na sporym wzniesieniu, auto ma z niego nie zjechać po zaciągnięciu hamulca), ale także awaryjną (gdyby zwykłe hamulce padły, to masz być w stanie bezpiecznie wyhamować nawet ze stówki - wiadomo, nie na takim samym dystansie jak zwykłym hamulcem, ale zdecydowanie szybciej niż jakbyś po prostu wrzucił w aucie luz) :)

Jedna uwaga - należy pamiętać, by równo ustawić hamulce z tyłu, bo jak będą brały na krzyż, to przy każdym mocniejszym hamowaniu będziesz darł oponę z jednej strony z przodu. W skrajnym wypadku przy jeździe po mieście, po średnio mocnym naciśnięciu na hamulec, będzie Ci blokowało jedno z tylnych kół - wtedy masz właśnie nie za mocno napiętą linkę (czy ustawione samoregulatory), ale krzywo ustawione "branie" szczęk :)

zabka35i - 6 Sty 2013, 21:18

To w takim układzie niczego nie ruszam, a bierze równo, pozwoliły na to warunki na drodze bo trochę posypało to sprawdziłem :)
JoeMix - 7 Sty 2013, 19:08

Pufcio napisał/a:
Dobrze zaciągnięty ręczny to taki, który zaczyna łapać na pierwszym.
:9: Na 3 jeszcze powinno się dać koło obrócić,,,
Pufcio napisał/a:
Należy pamiętać, że ten hamulec ma pełnić nie tylko funkcję postojową (czytaj: stojąc na sporym wzniesieniu, auto ma z niego nie zjechać po zaciągnięciu hamulca), ale także awaryjną (gdyby zwykłe hamulce padły, to masz być w stanie bezpiecznie wyhamować nawet ze stówki - wiadomo, nie na takim samym dystansie jak zwykłym hamulcem, ale zdecydowanie szybciej niż jakbyś po prostu wrzucił w aucie luz)
I Ty piszesz że na pierwszym ząbku powinno koła blokować?
Pufcio napisał/a:
Jeśli jedziesz na jedynce, to po zaciągnięciu na 1. ząbek powinno Ci zablokować koła.

Puff - 7 Sty 2013, 19:58

JoeMix napisał/a:
:9: Na 3 jeszcze powinno się dać koło obrócić,,,

Może najlepiej w rękach? Życzę powodzenia na większej górce z takim ręcznym :)

Cytat:
I Ty piszesz że na pierwszym ząbku powinno koła blokować?

Owszem, przy niskich prędkościach jak najbardziej. Wyreguluj sobie hamulec w rowerze tak, żebyś był w stanie, tocząc się, zablokować tylne koło dopiero po dociśnięciu klamki do kierownicy. Jadąc 20kph nie będziesz w stanie skutecznie zahamować, a chcąc nagle zahamować przy 40kph stwierdzisz, że nie masz hamulców. Dokładnie taka sama fizyka działa tutaj.

Nie wierzysz - jedź na porządną stację diagnostyczną na sprawdzenie siły hamowania ręcznego na rolkach. Będzie ledwo łapać na trzecim, to fachowy diagnosta Ci powie, że o kant dupy możesz sobie ten ręczny rozbić, bo na większej górce jak auta na biegu nie zostawisz, to Ci z niej zjedzie.

zabka35i - 8 Sty 2013, 16:34

To w końcu jak ma to wyglądać?
Puff - 8 Sty 2013, 17:11

zabka35i napisał/a:
To w końcu jak ma to wyglądać?

Jak nie masz pewności na co się zdecydować, jedź do dobrego mechanika, a potem na stację diagno.

Albo po prostu weź w dłoń klucz 10, skręć w jednej pozycji śrubę regulacyjną i zobacz jak auto zachowuje się na wzniesieniu i jako hamulec awaryjny przy miejskiej prędkości 50kph.

Ze swojej strony mogę zapewnić, że jak na 3 ząbku będzie można kołem zakręcić, to dopiero podciągając wajchę do brody będzie można zostawić auto na większej górce, a o ew. hamowaniu awaryjnym będziesz mógł zapomnieć.

zabka35i - 8 Sty 2013, 18:06

Co do ręcznego ta akurat dobry i zaufany mechanik mi tak ustawił go. Poprzednio było nie co "luźniej" ale dlatego, że miały się dotrzeć szczeki itp. Ogólnie nie przeszkadza mi że łapie on już tak mocno na 1 ząbku, tylko chciałem się dowiedzieć jak ma to być "książkowo" zrobione.

W książce Sam napraw dla mk4 piszą o zaciągnięciu dźwigni ręcznego na 6 ząbek i dokręcenie śruby 4Nm.

JoeMix - 8 Sty 2013, 21:33

Cytat:
To w końcu jak ma to wyglądać?
1 Ząbek ma być wyczuwalny lekki opór, 3 ząbek koło przy użyciu siły powinno się obrócić, 5 ząbek koło powinno być zablokowane - max ząbek na jaki powinno się dać zaciągnąć ręczny 6-7... końcówka linki (przy kole) jest ruchoma, przy dźwignie stała - jeśli koło pracuje to i długość linki się zmienia, ja będzie za mocno napięta to może być tak ze jak dupa auta pobujasz góra dół to Ci koła będą przyhamowywać,,,
zabka35i - 9 Sty 2013, 20:04

Dobra zrobiłem tak, że maksymalnie mogę na 6 ząbek zaciągnąć ręczny. Ale nadal już na pierwszym trzyma mi bardzo mocno ręczny. Pytanie czy dalej popuszczać linkę ?
JoeMix - 9 Sty 2013, 20:58

Nie wiem, dzisiaj z ciekawości w Loganie czy jak mu tam sprawdziłem 1-2 ząbek w ogóle bez reakcji, 3-4 czuć ze tył przyhamowuje, od 5 już hamuje zdecydowanie, maksymalnie dało się dociągnąć do 8,,, na początku testu miałem około 60km/h
Parzych - 9 Sty 2013, 23:25

A ja "gupi" myślałem że mi słabo łapie ręczny, bo dopiero na trzecim ząbku na wzniesieniu mi jako tako trzymał... Na szczęście teraz (po regulacji) na pierwszym już mi trzyma na niewielkiej pochyłości... :2xf: Z ciekawości sprawdzę jutro, na który maksymalnie zaciągnę...
zabka35i - 10 Sty 2013, 16:11

Ja jutro podjadę na diagnostykę i sprawdzę siłę hamowania, a później ewentualnie do mechanika by odpowiednio wyregulował ręczny jeżeli się okaże że za mocne jest hamowanie .
Parzych - 10 Sty 2013, 16:43

Sprawdziłem ręczny i na 1 ząbku trudno ruszyć, max udało mi się na 5 zaciągnąć używając sporej siły, na 6 nawet nie próbowałem...
zabka35i - 10 Sty 2013, 17:40

A Ty masz bębny z tył ? Czy już tarczowe hamulce.
Parzych - 10 Sty 2013, 18:20

Bębny... :devil:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group