Forum FiestaKlubPolska -

Silniki diesla - [Ogólny] Podgrzewacz silnika

skola - 18 Paź 2012, 21:41
Temat postu: [Ogólny] Podgrzewacz silnika
Koledzy co powiecie na temat takiego cacka ? Ma termostat , wystarczy wpiąć się w wąż z chłodnicy i do prądu . Nawet w opisach chwalą się że jeżeli w termostacie zrobimy otwór to będzie obieg wody . Czy to moze dać radę i zadziałać ?

http://moto.allegro.pl/gr...2660949121.html

kuba87 - 18 Paź 2012, 22:08

no ostatnio w ofercie reklamowej intercarsu pojawiło się dużo podgrzewaczy. dużo bardziej skuteczna jest grzałka w misce olejowej.
vegetagt - 18 Paź 2012, 22:12

skola, macałem takie coś od bmw, tylko że nie miało termostatu. Duże obciążenie dla alternatora. Wolne obroty sporo spadały przy beemkowym 2.0 150km. A auto z racji elektroniki ma mocniejszy altek niż większość fiest. Znacznie przyspieszało nagrzanie się silnika. Mega użyteczne w zimie, gdy auto ma instalacje gazu sekwencyjnego.

Generalnie wydaje mi się, że silnik sam z siebie powinien utrzymywać prawidłową temperature podczas pracy, bez dogrzewania. Jedyne zastosowanie jakie widze, to szybsze nagrzanie się silnika(i wnętrza auta) w zimę, gdy my będziemy skrobać szyby. A wtedy za 50-100zł można kupić takie coś od innego auta, bez termostatu.

Jak będe miał problemy z ogrzewaniem w zimę, to sam rozważam montaż czegoś takiego:
http://moto.allegro.pl/po...2646266828.html
http://moto.allegro.pl/po...2664757585.html

skola - 18 Paź 2012, 22:16

[quote="vegetagt"]skola, macałem takie coś od bmw, tylko że nie miało termostatu. Duże obciążenie dla alternatora. Wolne obroty sporo spadały przy beemkowym 2.0 150km. A auto z racji elektroniki ma mocniejszy altek niż większość fiest.


ale to na zasilanie 230 V

vegetagt - 18 Paź 2012, 22:20

o, to się tego na tej aukcji nie doczytałem :-P

Ale to jak, autko w garaż, grzałke w gniazdko, a grzana woda w układzie stoi w miejscu? :9:

kuba87 - 18 Paź 2012, 22:22

to o czym pisze kolega skola to ogrzewanie "postojowe". bardzo popularne w skandynawii. wyłączasz motor podłączasz się do gniazdka. i idziesz spać. a rano masz pewność że motor odpali.
vegetagt krązy grawitacyjnie.

skola - 18 Paź 2012, 22:33

Warto w takie coś się bawić ? moze nie chodzi tyle co o odpalanie w garażu ale po ostatniej zimie jak było - 20 to wolał bym nie mieć problemów po wyjściu z pracy :/ Macie jakies opinie o tego typu grzałkach ?
kuba87 - 18 Paź 2012, 22:34

skola, dieselkowi napewno się przyda :-P
misiak - 18 Paź 2012, 22:38

Zastanawiam się nad czymś takim. W Transicie ('92) dziadkowym jest podobny bajer. Dla transita który ledwo żyje i tak wystarcza w zupełności 25 minut. Więc myślę, że dla fieścinki do i czas wypicia porannej kawy wystarczyłby.
Żeby nie takie wynalazki to żadnego diesla by się nie spotkało zimą w skandynawii :)

skola - 18 Paź 2012, 22:41

He he temu typowi wszystko co ciepłe zimą się przydaje :D tylko czy obieg wody jest na tyle duży że nie przegrzeje gumy w jednym miejscu
misiak - 19 Paź 2012, 10:15

Temperatura płynu chłodzącego może dochodzić nawet do 100 stopni. Ogrzewacze silnika myślę że nie są na tyle mocne, żeby gotować płyn. Skoro węże wytrzymują te powiedzmy 100 stopni na obiegu to myślę że wytrzymają i grawitacyjny obieg.

Kiedyś kolega się śmiał że zrobi sobie specjalne ogrzewanie do odpalania samochodu. Siatkę ogrodzeniową jako spirale i pod prąd :P śmiechem żartem to pomysł grzania czymś bardziej konwencjonalnym (farelki, dmuchawy) pewnie tańsze jest jeśli chodzi o samo urządzenie ale bez garażu to mało to co da.

W sumie oprócz obiegu płynu wypadałoby podgrzewać również inne płyny. Olej, powietrze w dolocie (tak tak- powietrze zalicza się do gazów, gazy do płynów).... Wtedy można sobie od razu odpalać i jechać.
Zeszłej zimy mając totalnie nie działające świece żarowe używałem do opalania (jak już nie chciał palić przy -16) zwykłej suszarki do włosów. Efekt był bardzo fajny. Pomijając fakt że 1600W chodziło 20 minut czasem. Jak już silnik siorbnął cieplutkie powietrze to i świece nie były potrzebne. Niestety pomysł przestał działać przy -25 :(

Zastanawiam się nad kupnem tego ustrojstwa. Tak 300zł to nie brzmi zachęcająco, ale myślę że taniej dostanę :D

Grax - 19 Paź 2012, 11:11

Dla tego ja mam z sobą samostart eter nie ma bata żeby nie odpalił . Ktoś jeszcze zrobił wspomaganie odpalania na :

świecę płomieniową w dolocie
suszarka w dolot
podgrzewacz cieczy chłodzącej
grzałka w miskę
samostart w dolot

:D jest tych patentów troche

skola - 19 Paź 2012, 19:39

Niby że nie ma problemów z przepływem ale coś mi się wydaje że w czasie normalnej pracy może być problem. Grzałka dosyć zajmuje i przez nia pompa musi "przecisnąć " płyn chłodniczy
Grax - 19 Paź 2012, 20:22

skola przecież płyn chłodzący to nie smoła ( rym przypadkowy )
markos2101 - 19 Paź 2012, 23:01

a grzałkę od ZETORA w misce ktoś zamontował? ;)
misiak - 20 Paź 2012, 14:13

co ty grzałke do gotowania wody chcesz tam wstawiać?? Świece żarową widział?? Cieniutka a grzeje do 800 stopni nawet. Najwyżej zawirowania będą od grzałki. No chyba że przewody masz jakieś fi=6mm xD

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group