|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Elektryka - [MK4] Prawe światło mijania nie pali się
Malsas - 19 Lip 2012, 20:47 Temat postu: [MK4] Prawe światło mijania nie pali się Witam.
Piszę po raz pierwszy, ale już od jakiegoś czasu zaglądam na forum
Otóż mam taki problem ze swoją MK4:
Nie świeci mi się prawe światło mijania. Wszystkie pozostałe światła świecą jak należy. Sprawdziłem żarówkę i bezpiecznik- również są w porządku. Ale światło wciąż nie działa.
Co to może być?
JoeMix - 19 Lip 2012, 21:46
Trzeba sprawdzić czy na kostce światła jest napięcie, jak nie ma to trzeba sprawdzić czego nie ma, masy czy +12V...
Puff - 19 Lip 2012, 23:23
W mk4 jest taka sama kostka jak w mk5, więc co najwyżej może brakować +12, bo masa jest wspólna dla żarówek
JoeMix - 19 Lip 2012, 23:42
Wspólny jest punkt masy, ale żarówka (mk4 ma osobna na mijania osobną na drogowe jak kojarzę) ma swoją masę, i wystarczy ze przerwał się ten 3cm (czy ile go tam jest) kabelek i się trzyma na izolacji - wiem, extremalne, ale nie wykluczone
Puff - 20 Lip 2012, 00:33
Mam wyszarpaną gdzieś kostkę z lampy z mk5, różnice między Foką/Mondeo/Fiestą mk4 są minimalne - w mk5 jest 7 kabli, w mk4 i Foce 5, a w Mondeo 6.
Część to sterowanie silniczka, migacze, etc. Jedna rzecz jest wspólna - masy. W mk5/Mondeo sztuk 2, w reszcie sztuk 1.
Rozkład pinów:
Kod: |
_
_| |_
| 1 2 |
|3 4 5|
| 6 7 |
-------
|
1 - drogowe
2 - mijania
3 - sterowanie silniczka regulacji
4 - +12 postojówki i ew. zasilanie silniczka regulacji
5 - +12 dla migacza
6 - masa światła długiego/krótkiego/postojówki i ew. silniczka regulacji
7 - masa migacza
"Brzydalowi", jak widziałem, wystarczało 5 kabli. Jeśli dobrze pamiętam, brakowało wyprowadzeń dla pinów 3 i 6 - to by oznaczało, że nawet migacz leci na jednej masie ze światłami mijania i drogowymi
A kabel w środku (między wtyczką reflektora a wtyczką wewnętrzną) nie zostanie zniszczony nijak, bo raz miałem zwarcie w lampie i prawie przetopiło całą kostkę reflektora, a kable w środku były nienaruszone - one wytrzymują naprawdę spore prądy
Także pomijając sytuację "żarówka wygląda ok, ale nie działa" oraz "bezpiecznik wygląda ok, ale nie działa", to zostaje, ewentualnie, przerwa w instalacji lub uszkodzenie wewnętrznej wtyczki do podłączenia H7 (bo H1 to, zdaje się, drogowe).
Malsas - 20 Lip 2012, 21:46
Brakuje +12V. Nie miałem czasu więc prowizorycznie pociągnąłem od pozycyjnego, to z kolei to samo się zrobiło z lewą lampą Tak więc identycznie zrobiłem w lewej. I teraz nie palą drogowe...
Cóż, wiem że trzeba się za to zabrać na poważnie bo jak widać prowizorki są nie najlepsze
Tak tylko piszę, może komuś się przyda jako tymczasowe rozwiązanie
Edit:
A w ogóle to czemu w obu lampach tak się zrobiło? Najpierw w jednej, potem w drugiej...
pablon - 20 Lip 2012, 23:32
Czy kabelki sie nie pokruszyły?
Puff - 21 Lip 2012, 11:15
Malsas napisał/a: | to samo się zrobiło z lewą lampą |
Czyżby bezpieczniki? ;]
Malsas - 21 Lip 2012, 13:14
Kompetentna osoba mi powiedziała, że nie powinienem robić takich obejść
No cóż, okazało się że jednak przyszedł już czas obu żarówek, mimo że świeciły A przez moje obejście nie działały drogowe. Dobrze, że sprawa się rozwiązała bo przegląd w czwartek. Dzięki za podpowiedzi, na przyszłość będę więcej wiedział jakby co.
Taaa... Ja się chyba nigdy nie zbratam z elektryką
drjanusz - 23 Lip 2012, 22:21
Malsas, Takie obejścia to naprawdę ostateczność-śmierdzi drutexem
Zawsze szukaj przyczyny-No bo spróbuj zastąpić papier toaletowy papierem ściernym
|
|