|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK3] Szyba nie chce się podnieść (sterowanie elektryczne)
WarriorSpray - 28 Maj 2012, 21:11 Temat postu: [MK3] Szyba nie chce się podnieść (sterowanie elektryczne) Przeszukałem forum ale nie mogę znaleźć odpowiedzi a z mechanizmem szyb mam do czynienia po raz pierwszy.
Otóż opuściłem do końca szybę w fieście i nie mogę jej teraz podnieść. Sterowanie mam elektryczne. Silniczek pracuje, linka przesuwa się w górę i w dół. Zauważyłem, że w jednym miejscu na lince jest walcowate zgrubienie.
Zrobiłem prowizoryczny rysunek (rys1):
http://outletgroup.home.pl/stock/fiesta.jpg
Zdjecie suwaka pozyczylem z innego postu
Czy linka w miejscu tego zgrubienia powinna być jakoś przymocowana do suwaka, ktory jest na prowadnicy? Mi to zgrubienie przechodzi swobodnie w obie strony (w gore i w dol) przez ten suwak podczas naciskania przycisków podnoszenia szyb.
Narazie poratowałem się szerokimi opaskami samozaciskowymi rys2), ktore zacisnalem nad tym zgrubieniem. Powstalo zgrubienie o wiekszej srednicy i teraz gdy podnosze szybe, to ten walec nie przechodzi przez suwak lecz podnosi cala szybe. Dzieki temu moge spokojnie zamknac auto na noc
Jednak docelowo potrzebuje to naprawic, bo fiesta jest zony i mam suszenie glowy teraz....
JoeMix - 28 Maj 2012, 21:38
tak, ten element na którym opiera się szyba ma jeździć razem z linka i wtedy linka go przesuwa (i razem z nim szybę)
WarriorSpray - 28 Maj 2012, 21:53
no właśnie... a da się to naprawić bez konieczności zakupu całego mechanizmu? Głównie chodzi o czas a nie o pieniądze Myślałem czy by nie przykręcić jakiejś małej śrubki nad tym suwakiem, tak aby pod był ten walec a nad śrubka i wtedy w zależności od tego w którą stronę chcemy przesunąć szybę to albo walec pcha ją do góry albo śrubka na dół Ale rzeźba
Hans - 29 Maj 2012, 18:39
Tam w środeczku taki plasticzek powinien byc połączony i z linką i z tum na prowadnicy.Te walcowate zgrubienie właśnie powinno byc w takim jakby plastyczku gdzie ten plastyczek zamocowany jest do tego czegoś co porusza się po prowadnicy . Ja to miałem trochę połamane, przypuszczam że Ty też. Ja to ułamane dorabiałem za pomocą plastiku w tubce (taki 2-składnikowy w strzykawce Plastic coś) Ogólnie duzo zabawy bo nie wszystko da rady łatwo rozebrać na czynniki pierwsze no i do tego też dochodzą zdolności manualne. Najlepiej wyciąg cały mechanizm i dokładnie obejrzysz a napewno domyślisz się co już nie tak.
Prawdopodobnie trochę nie jasno opisałem, tak więc sorki ale niestety nie wiem jak nazwać pewne elementy w mechaniźmie.
|
|