sh570 - 31 Mar 2012, 20:20 Temat postu: [MK4] Wydech pyrka i brak mocy Krótka historia choroby: Ogólnie autko używam sporadzycznie. Ale kiedy wybrałem się na małą przejażdżke tydzień temu wydech zaczął charczeć aż w końcu przeszedł w tryb odgłosu sieczkarni. Ogólnie bardzo powoli reagował na pedał gazu ale krecił spokojnie 110-120km/h. Przebieg jakies 130tys km. Po wizycie u mechanika: - nowy wydech, - nowy MAP, - nowy filtr powietrza. Zachowanie na miescie w miare ok - zbiera sie i reaguje na gaz bez wiekszych problemów, ale słychac pyrkanie z wydechu. Zachowanie na trasie - cały czas słychać delikatnie wydech. Powyżej 80km/h prawie nie reaguje na wcisniecie gazu. Na rozpędzenie do 110 potrzeba zjadu z górki. O wyprzedzaniu można zapomnieć. Średnie spalanie obliczone między tankowaniami na trasie - 7,2-8,5l Dużo autkiem jak wspomniałem nie jeżdze wieć nie chcę dokladać wielkiej kasy. Jakieśl pomysły panowie i panie? Ł. JoeMix - 31 Mar 2012, 20:42
sh570 - 31 Mar 2012, 20:47
Na początku było słychać z lewej strony, a potem z tyłu charczało. Mechanik z tego co kojarze wymienił tłumik końcowy (chyba tak to się dokładnie nazywa). Ale i tak słychać pykanie o braku mocy nie wspominając.... JoeMix - 31 Mar 2012, 20:50 Widzisz, wydech zaczyna się zaraz przy silniku, pierwsze łączenie jest już miedzy głowica a kolektorem, a potem co kawałek jakieś,,, zapal auto i wpakuj w rurę z tyłu jakąś szmatę,,, byle szczelnie zatkać, jak masz dobry wydech to nie uda Ci się ta sztuka,,, można też ręka zatkać, ale się pobrudzisz i przesiąkniesz spalinami,,, szynszyl - 1 Kwi 2012, 10:21
może by tak wydech odetkać i poczytać na forum wpisując w szukajkę: wydech? |
