Forum FiestaKlubPolska -

Ubezpieczenia i rejestracja aut - ubezpieczyciel OC nie pokrywa całości uszkodzeń

radxcell - 1 Wrz 2011, 11:27
Temat postu: ubezpieczyciel OC nie pokrywa całości uszkodzeń
Pacjent to Betinka, którą pojawiłem się w Debrznie.

W maju tego roku pewna #^%@*# pani wyjechała mi z boku prosto przed maskę. Uderzenie było mocne, tak mocne, że samochód podskoczył do góry i - jak się potem okazało - uderzyłem przodem i między innymi złamałem sobie tylny wahacz i półoś.

Sprawa formalnie czysta, pani wina, Policja na miejscu, spisanie i mandat. Niestety z ubezpieczycielem trafiłem ponoć fatalnie bo jest to TUW, oddział w Łodzi.

I tu zaczyna się historia. Ponieważ samochód lubię mieć w stanie idealnym, naprawiam go dobrze. Wstawiłem więc go do ASO, który obejrzał uszkodzenia i wycenił naprawę na około 35 tysięcy. Wycena TUW - 11 tysięcy, ostatecznie do 22 po przedstawieniu faktur.

Z największych rzeczy, TUW nie uznaje wymiany przekładni kierowniczej, chociaż dostali pismo z BMW Polska, że przy tego rodzaju uszkodzeniach jest to konieczne, również uszkodzenia tyłu nie są uznane, bo "nie mają związku ze szkodą". A jeśli mam co do tego wątpliwości to "zapraszamy do sądu".

Jestem trochę w kropce. Samochód od 3 miesięcy rdzewieje na parkingu. Mogę naprawiać z własnej kieszeni, ale czy uda mi się to przed sądem odzyskać? Jak postępować w takiej sytuacji?

A Fiesta zrobiła wskutek tych zabaw od lipca już prawie 10 tysięcy km...

Dzięki za wszelką pomoc, Radek

Dietih - 1 Wrz 2011, 16:36

zacznijmy od tego o jakim dokładnie samochodzie mówimy, i ile to to jest (było przed szkodą) warte .
Parzych - 1 Wrz 2011, 17:37

Dietih napisał/a:
zacznijmy od tego o jakim dokładnie samochodzie mówimy
Czytamy ze zrozumieniem:
radxcell napisał/a:
Pacjent to Betinka
radxcell napisał/a:
pismo z BMW Polska

Dietih - 1 Wrz 2011, 17:54

Dietih napisał/a:
o jakim dokładnie


czytamy ze zrozumieniem,

określenie modelu, rocznika, silnika (no i przebiegu ), to pierwszy etap ustalenia czy kolega nie otarł się o szkodę całkowitą

JoeMix - 1 Wrz 2011, 17:57

Dietih, co ma do tego szkoda całkowita,,, to fikcyjny termin wymyślony przez TU,,, nie ma go w przepisach, możesz się nie zgodzić na szkodę całkowitą i żądać naprawy auta,,, a że często jest to bardzo nieopłacalne dal TU to kombinują, typu, uszkodzenie nie powstało w wyniku zdarzenia tylko zaniedbania ze strony użytkownika pojazdu,,,
radxcell - 1 Wrz 2011, 18:04

Panowie, dzieki za zabranie głosu.

Żeby wyjaśnić - nie, szkody całkowitej nie ma. Jest powyżej 70% i dlatego nie korzystam z własnego AC/regres, natomiast nie ma 100% wartości.

Raczej pytanie co robić z ubezpieczycielem, bo generalnie dobrze wykonują swoją robotę - czyli zniechęcają do kontaktu, nie odpowiadają na pisma itd..

Pozdr, Radek

Dietih - 1 Wrz 2011, 18:17

JoeMix napisał/a:
co ma do tego szkoda całkowita,


no ma trochę do tego :yes:

przede wszystkim, masz rację, że nie jest to termin kodeksowy. Używany jest najczęściej w umowach majątkowego ubezpieczenia dobrowolnego (np. AC). wtedy jest pełna dowolność, można się umówić o wszystko (np to słynne 70/80% wartości)

jednak jest jeszcze regulacja zawarta w art. 363 par. 1 zdanie 2 kc, i to jest termein kodeksowy (nieopłacalność naprawy). W sytuacji jaką przewiduje ten przepis wierzyciel (czyli poszkodowany) swoje roszczenia ma ograniczone jedynie do żądania zapłaty ( a nie przywrócenia do stanu pierwotnego). I na to powoła się ubezpieczyciel , gdy bedzie zobowiązany do naprawy z OC.

dlatego pierwsze pytanie w takiej sytuacji, czy wartość naprawy nie przekracza wartości rzeczy nieuszkodzonej.

radxcell, co do Twojego pytanie, to możesz uderzyć do nadzoru ubezpieczeniowego , lub rzecznika ubezpieczonych

a jesli ito nie da rady, to pozostaje proces - możesz czekać na wygraną dopiero naprawiać lub naprawić i pozwać o wartość z faktur, oczywiście dostaniesz, jeśli wartość naprawy nie przekroczy wartość sprzed zdarzenia.

pozdro

Dietih - 2 Wrz 2011, 16:52

radxcell

masz tu

http://www.rzu.gov.pl/

http://www.piu.org.pl/

http://www.piu.org.pl/kom...finansowego[/b]

Peedro - 2 Wrz 2011, 18:13

A może turbokamera :-P często tam są tematy z ubezpieczycielami i po naświetleniu sprawy przez media, ubezpieczyciel potrafi "zmięknąć".
szewski - 2 Wrz 2011, 22:58

Też przerabiam właśnie temat naprawy z oc sprawcy. Jeżeli samochód nie jest na gwarancji producenta to nie masz co liczyć na zwrot naprawy w ASO. Poparte niestety wyrokami sądów. Najlepszą opcją jest wybranie warsztatu który ma podpisaną umowę z tym ubezpieczycielem na naprawę bezgotówkową. Ważne tylko żeby skalkulowali części z średniej półki. Poszukaj też może gdzieś w Polsce jest ASO które ma z nimi podpisaną umowę lub nieautoryzowany warsztat specjalizujący się w BMW. Powodzenia.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group