Forum FiestaKlubPolska -

Tuning mechaniczny - Przeniesie akumulatora do bagaznika

FiFa - 12 Mar 2011, 19:28
Temat postu: Przeniesie akumulatora do bagaznika
Na poczatek zaczna od tego ze nie jestem pewny czy pytam w dobrym dziale, ale mysle ze tutaj tez moze byc, jak cos to niech mod to przezuci...dziekuje :przytul:

A co do samej sprawy, jak jest z przeniesiem akumultora do tylu?? Co musi byc zrobione aby on tam mogl byc zamocowany, i czy musze w jakis specjalny sposob to montowac, zabezpieczyc??
Jaka jest potrzebna srednica kabla aby poprowadzic do komory silnika? Mase do budy czy tez poprowadzic dodatkowy kabel do kabiny.... :-)
I jeszcze jedno pytanie jaki zastosowac wylacznik zasilania?? I w ktorym miejscu najlepiej załozyc tak wyłacznik???
Dzikei za odpowiedz, pozdrawiam! ;)

Peedro - 12 Mar 2011, 20:47

Niby wystarczy kabel 16mm2, ale ja użyłem bodaj 25mm2 (albo 20) na + i 16 na -. Pociągłem oba do komory silnika przy progu od strony kierowcy, plusowy dodatkowo dla bezpieczeństwa w peszlu. Co do minusa to czytałem różne opinie w necie, jedni robią tak, inni inaczej, ja pociągnąłem oba przewody bo tak mi się podobało :P aku przymocować to nie problem, pasuje tylko jeszcze go czymś przykryć. Na pewno ktoś się jeszcze wypowie bo kilka osób ma aku w bagażnikach ;]
Żółwik Tuptuś - 12 Mar 2011, 22:56

W tematach TommiegoRS , Pitera i moim jest wszystko dokładnie opisane .
FiFa - 13 Mar 2011, 22:36

spoko mniej wiecej wiem...
Ale jak jest z wyłacznikiem zasilania, on ma jakies usatlone miejsce? I jakie mocy najlepiej wyłacznik zamontowac??-Tego nie bylo w tych tematach...

AccessX - 13 Mar 2011, 23:02

Z tego co znam się znam na elektryce, to można dać zwykły przełącznik 1/0 pomiędzy kablem zasilającym a akumulatorem. Wciskasz 1 i masz prąd... 2 nie ma prądu. Ja użyłem takiego przełącznika pod 230V i działa super, więc pewnie pod 12V też będzie działać.
Pele - 13 Mar 2011, 23:33

FiFa, czemu chcesz dawać wyłącznik ?? Pod maską przy aku nie ma wyłącznika i w ten sam sposób się montuje w bagażniku.
Miły - 14 Mar 2011, 15:49

Pele napisał/a:
FiFa, czemu chcesz dawać wyłącznik ??


zabezpieczenie antykradzieżowe ;]

Żółwik Tuptuś - 14 Mar 2011, 18:40

Wyłącznik się daje jak najbliżej akumulatora , bo inaczej masz dwa-trzy metry gorącego kabla w aucie i jak nie chcesz zostać mistrzem świata w szukaniu klucza 10 i odkręcaniu klemy jak ci się izolacja przetrze to powinieneś takowy posiadać .
FiFa - 14 Mar 2011, 20:30

zólwik wytłumaczył chyba mniejwiecej zasade dlaczego zastosowac taki wyłacznik... Ok mijesce znam, moc powiedzmy ze tez znam... Ale odcinajac zasilnia tak czy siak dalej pozostaje napiecie gdy silnik pracuje a alternator ładuje....
Cytat:
Pojazd musi byc wyposazony w wyłacznik pradu odłączający akumulator jak i pradnice lub alternator.

mniej wiecej cos na ten temat juz wiem, chociaz to dla mnie czarna magia wiec chyba najzwyczajniej sobie to daruje i zastosouje tylko wyłacznik odcinajacy prad z aku... chociaz to bedzie tylko poto aby polepszyc sobie samopoczucie :-P

Smok - 14 Mar 2011, 21:47

AccessXR napisał/a:
Ja użyłem takiego przełącznika pod 230V i działa super, więc pewnie pod 12V też będzie działać.


Do pewnego czasu aż nie zacznie wydobywać się z niego dym a potem ogień. <16 A w takim przypadku to o wiele za mało.


Co do przewodu masowego to najlepiej takowy pociągnąć razem z przewodem gorącym do silnika obok rozrusznika. Ale podłączenie masy do karoserii też nie jest błędem.

PS: nie chce mi się czytać bo nie mam za wiele czasu więc jeśli ktoś może w kilku słowach wypunktować plusy rozwiązania, które daje przeniesienie aku do bagażnika bo ja za bardzo w tym plusów nie widzę (pomijam drugie aku do car audio)

Miły - 14 Mar 2011, 22:07

w miejscu aku możesz zrobić zimną strefę do stożka...
tommirs - 14 Mar 2011, 22:55

rozkład mas, przód - tył, lub jak kto woli balans....
zabierasz z przodu, dodajesz z tyłu (+- 10kg),
W odchudzonym aucie z lekkim tyłem to tak jak byś włożył do bagażnika 20 kg, efekty odczuwalne natychmiast.

Fordon - 15 Mar 2011, 01:16

Smok, brawo dla Ciebie ze spostrzegawczosc odnosnie przelacznika 230V w aucie... :yes:
Jesli ktos umie sobie pomyslec zdrowo rozsadkowo to szybko dojdzie do tego ze co z tego iz mamy przelacznik na 230V i maly amperaz skoro w aucie mamy odwrotnosc, 12V i jebniecie czasem po 60A... a pozniej to sie nazywa przeminelo z dymem...odpowiedni "hebel" pradowy kosztuje swoje i ma tez swoja odpowiednia budowe oraz wytrzymalosc...
Pany piszac o takich rzeczach pamietajcie o biszkoptach ktore sie naczytaja i wsadza takie cos do auta (przelacznik z elektrycznego za 3.10+ vat) i pozniej bedzie temat w gieldzie sprzedam auto po spaleniu (podpalil sie sam) 200zl...
Linki i konkrety...
Zyla dla silnikow z 60A alternatorem 20-25mm kw przewod obowiazkowo nie cienszy...
Taaa koszuje cale 100 do 200zl w dobrym sklepie z car audio...
Dla czego a no dla tego ze jest tam miedz, do tego jest to tjuninkowe, a do tego taki kabel jest w stanie dostarczyc odpowiedniego kopa rozrusznikowi podczas rozruchu oraz przez tem sam kabel idzie nam ladowanie z alternatora.
Dla silnikow z 90A alternatorem minimum 25mm kw. wyjasniach dla czego tez chyba nie musze...
Prostrze rozwiazanie to osadzenie bezpiecznika ktorego amperaz dobieramy zaleznie od tego jaki mamy alternator oraz jaki pobor pradu maksymalnie jestesmy w stanie wytworzyc...
Hebel elektryczny odpowiedni wrzuce do poludnia bo alledrogo ma przerwe...

Smok - 15 Mar 2011, 07:16

tommirs napisał/a:
rozkład mas, przód - tył, lub jak kto woli balans....
zabierasz z przodu, dodajesz z tyłu (+- 10kg),
W odchudzonym aucie z lekkim tyłem to tak jak byś włożył do bagażnika 20 kg, efekty odczuwalne natychmiast.


No to chyba jest jedyny plus.

Co do samego kabla - w TeleFonice 2x25 mm2 kosztuje 55 zł netto za metr. 1x25mm2 to koszt 33 zł netto za metr.

Teraz sens stosowania wyłącznika - lepsza chyba jest blokada zapłonu. W niektórych samochodach (w szczególności na wtryskach) stosuje się komputery i tam zastosowanie takowego wyłącznika mija się już w ogóle z celem. Pomija się tutaj takie oczywiste sprawy jak reset zegarka czy radia.

JoeMix - 15 Mar 2011, 08:20

Jak akumulator kładziesz do bagażnika to odcięcie nie robi się żeby ci auta nie ukradli, po drugie takie odcięcie jest wymagane niektórymi przepisami,,,

Podłączał ktoś masę takiego akumulatora w bagażniku (lub gdzie indziej) przewodem zabezpieczającym? Wiem że takie są, jak jest zwarcie to się przepalają nie powodując pożaru, ale nie mijałem okazji stosować,,,

portier - 15 Mar 2011, 10:07

jezu o jakich cenach Wy piszecie..
ja kupowalem przewod 35mm2 za chyba 10zl/metr a 16mm2 za 6zl/metr

szukajcie w hurtowniach elektrycznych
ja kupowalem w hurtowni elektrycznej MORS w Gdyni na ul. Hutniczej
Gdyby ktos chcial to moze zadzwonic wypytac o ceny i ja moge podjechac, kupic i wyslac, nie ma problemu:)

JoeMix - 15 Mar 2011, 10:23

Nie jest dobrym pomysłem kładzenie przewodu "domowego" do auta,,, co prawda kabel taki sam, ale izolację ma różną,,,
Fordon - 15 Mar 2011, 10:41

http://allegro.pl/wylaczn...1487728406.html
http://allegro.pl/wylaczn...1492961091.html
I macie odpowiednie "heble"

JoeMix - 15 Mar 2011, 11:11

http://allegro.pl/wylaczn...1468516654.html - trochę drogie, ale czy montując hebel przy akumulatorze nie można go czasem wyłączyć linką przy kierownicy? (tak rozumiem opis aukcji)

Fordon, to co dałes OK, ale plastikowy kluczyk,, nie wiem, proponuje metalowy: http://allegro.pl/odlaczn...1491502955.html http://allegro.pl/odlaczn...1469815613.html

Smok - 15 Mar 2011, 13:11

portier napisał/a:
jezu o jakich cenach Wy piszecie..
ja kupowalem przewod 35mm2 za chyba 10zl/metr a 16mm2 za 6zl/metr


Ja podałem ceny z hurtowni. Izolacja do 750V bo oni tam niskonapięciowych nie mają.

Co do kabli spawalniczych to się nadają. Mają podwójną wzmocnioną izolację do tego wysokotemperaturową , są do 100V i mają odpowiedni przekrój. Niestety będą pewnie za krótkie.

portier - 15 Mar 2011, 13:17

Smok, to masz droga hurtownie, na moich tez jest napisane 750V ale nie wiem co to ma do rzeczy
Żółwik Tuptuś - 15 Mar 2011, 17:47

Dobrze przeniesiony akumulator powinien być między osiami , możliwie jak najniżej ( optymalne jest umiejscownienie go na podłodze za siedzeniem pilota )

Kable muszą być plecionkami a nie drutem ( ja kupowałem 10 zł za m/b w osłonie Pirelli )

Hebel dwupunktowy to półśrodek ( nie wyłączy silnika gdy ten pracuje )

Patent całkowicie bezsensowny w autach cywilnych i autach na 1/4 mili .

FiFa - 15 Mar 2011, 22:48

Żółwik Tuptuś napisał/a:
Hebel dwupunktowy to półśrodek ( nie wyłączy silnika gdy ten pracuje )

Przez to pytałem od poczatku ,ale troche juz gdzie indziej poczytałem (wiem o co chodzi, przez co nie draze tematu) jest potrzebny przynajmniej 6 pinowy hebel np. http://allegro.pl/wylaczn...1468516654.html który zamiescil JoeMix, a linka w nim jest po to aby mozna bylo odłaczyc zasilanie z zewnatrz...
A co do podłaczenia hebla równiez odcinajacego zaplon, to mniej wiecej taki schemat (zapozyczony z innego forum)

I wcale to nie jest takie proste na jakie wyglada :-P

Żółwik Tuptuś - 15 Mar 2011, 23:09

FiFa, - co w tym trudnego ? - Nie załamuj mnie
Stunt_Man - 17 Mar 2011, 23:40

ja też zabieram sie za przenoszenie akumlatora
a kable? z autosanu ;) autobus długi a akumlator franca ma pod siedzeniem kierowcy... a gdzie tam do tyłu i do silnika :P gruby dziad to da rade no nie Pany? :-P

FiFa - 25 Mar 2013, 19:24

Odkopie troche ten temat, a dokladnie obudowy na akumulator bo musze taka wykonac.
Cytat:
Każdy akumulator musi być solidnie zamocowany i elektrycznie zabezpieczony osłoną, która go całkowicie zakryje.

Planowalem taka osłone zrobic z metalu, ale według załącznik pisze ze ma byc elektrycznie zabezpieczony osłona. Tzn ze osłona ma byc z nieprzewodzacego materiału, czy moze byc metalowa skrzynka?

Drugi problem to taki ze mam standardowy aku, nie "Suchy". Ale mysle ze na amatorkich KJS sie nie czepiaja tego tak bardzo...

Żółwik Tuptuś - 25 Mar 2013, 19:44

Osłona plastikowa (hipermarket budowlany i kupujesz szkrzynkę/pudełko/wiadro/pojemnik czy jak tam to nazywają i masz - koszt 15 - 50 zł

Akus musi mieć odpowietrzenie na zewnątrz auta. Nie musi być żelowy.

Markz - 25 Mar 2013, 23:50

To ja wrzuce mały opis i pare fotek jak to zrobilem u mnie, moze komus pomoze...
Korzystałem z załącznika J i nigdy nie czepiano się na bk podczas kjs :)

Podstawka z blachy 3mm, mocowana do podlogi na 4 srubach, do niej mocowany aku, wszystko wpakowane do pudła (z obi :) ), pudło zamocowane osobno i odpowietrznik poza auto






Pietrekk - 26 Mar 2013, 01:04

Powiedzcie ktoś jak macie zrobione połączenie przewodu + z aku w komorze? Na żywca skręcone i gdzieś przyczepione czy jak?
Jak powinno wyglądać odpowietrzenie aku?

Żółwik Tuptuś - 26 Mar 2013, 10:14

Odpowietrzenie aku to wąż gumowy idący z pudełka w którym mieszka akus poza auto (na ogół przez dziurę w podłodze, bo musi być w najniższym punkcie, żeby w razie czego kwas z akusa wylał się na zewnątrz a nie pływał po aucie)

Pietrekk - chodzi Ci o podłączenie przewodu + tego grubego idącego od naszego przeniesionego akusa do oryginalnej instalacji?
Jeżeli tak to najskuteczniejszą metodą jest wyplecenie starego przewodu z instalacji i zastąpienie go nowym o odpowiedniej długości.

Jakiekolwiek łączenia przewodów to drut z którym prędzej czy później są problemy (w przypadku przewodów prądowych raczej prędzej)

Pietrekk - 26 Mar 2013, 10:20

Chodzi mi o to ze normalnie masz wszystko pod klemę przykręcone, w każdym razie u mnie plusowych przewodów przykręconych były chyba 3, no to chodzi teraz o to jak to połączyć z tym przewodem który sobie przyciągniemy z bagażnika?
luk-90 - 26 Mar 2013, 10:24

Ja mam puszczony plus od aku z bagaja prosto do rozrusznika, tam spotyka on sie z plusem od alternatora i plusem do reszty instalacji i nie mam najmniejszych problemów z ładowaniem czy rozruchem w te zime. Tylko fakt, że ja mam na górkę przewód 50mm2. Warto też dodać, że same śrubki sręcone nakrętką przy podłodze nie wytrzymają dzwona i zostaną wyrwane jak z masła. Ja od spodu podłogi mam spore kawałki blachy 2mm, aby siła w razie coś rozłożyła sie na większej powierzchni
Żółwik Tuptuś - 26 Mar 2013, 10:25

Pod klemę masz przykręcone przewody, które wyplatasz z oryginalnej wiązki i przeciągasz do oczka na rozruszniku (czyli jeden wypada, a jak wypleciesz to się okaże, że z tego co pamiętam drugi idzie do alternatora a trzeci na instalację) na oczku od rozrusznika robisz połączenie wszystkich kabli i tam doprowadzasz ten z akumulatora.
Żółwik Tuptuś - 26 Mar 2013, 10:26

Luk mnie wyprzedził. Dokładnie o to chodzi :)
Pietrekk - 26 Mar 2013, 11:05

Dzięki :) To już teraz wszystko jasne :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group