kurm28 - 9 Mar 2011, 07:21 Temat postu: [MK6] Coś skrzypi za prawym reflektorem Witam Proszę o radę w następującym problemie: Moja żona posiada Fieste MK6 z 2008r. Dzisiaj po zjechaniu wieczorkiem na bazę, zgłosiła "jakieś skrzypienie/czeszczenie w silniku". Wprawdzie nie znam sie na silnikach, ale że dzisiaj jest dzień kobiet postanowiłem się sprawie przyglądnąć. Jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że rzeczony odgłos wydobywa sie nie tyle z silnika, co z okolic tyłu prawego reflektora, nawet przy wyłączonym silniku ale zawsze wtedy, kiedy włączy sie światła mijania. To miejsce jest schowane pod zbiorniczkami, wiec nie wiec nie widać co się tam znajduje i co wydaje taki dźwięk. Brzmi to jak zacierający sie wiatrak, padające łożysko... ale skąd wiatrak i łożysko w reflektorze???? Zapewne dla kogoś kto wie co tam sie mieści, to nie bedzie wielka zagadka, ale dla mnie jest. Bardzo proszę o wskazówki, rady, ocenę ryzyka jazdy z tym czymś itd. Dziękuję pozdrawiam k JoeMix - 9 Mar 2011, 07:26 Silniczek regulacji wysokości klosza - albo się uszkodził i soc tam sobie powarkuje, albo zaciął się mechanizm i silniczek nie może go przestawić na zaprogramowane miejsce. Doraźnie zdejmij wtyczkę z silniczka (jak się da) albo poszukaj takiego ustawienia pokrętła wysokości gdzie silniczek nie będzie warczał,,, kurm28 - 9 Mar 2011, 08:14
Super!! Warto mądrzejszych zapytać o radę.  ))
Dzisiaj jak dostane sie do auta, to powalczę, chociaż dostęp tam jest nieco trudny. Wszystko schowane pod zbiorniczkami. Dzieki pzdr r khaki - 9 Mar 2011, 13:40 Doraźnie może pomóc tylko ustawienie pokrętła "na słuch". Temat był już przerabiany TUTAJ jurek - 9 Mar 2011, 15:29 Fakt, niedawno wyciągałem lampę aby wymienić żarówkę reflektorową i potwierdzam, lampa jest nierozbieralna. Myślę że zamiast bawić się w przecinanie lepiej kupić lampę w autokomisie lub na szrocie. Podepnę się pod temat: Przy wymontowaniu lampy od strony kierowcy miałem problem z jej wyjęciem po wykręceniu wszystkich wkrętów. Okazało się że była przykręcona jeszcze do lampy od strony nadkola. Ktoś musiał odkręcić zderzak aby zrobić taką prowizorkę. w oblachowaniu od strony nadkola zauważyłem kwadratowy otwór około 2X2cm wyglądający na miejsce pod kostkę mocującą, a w lampi miejsce na wsuwkę Czy ktoś może spotkał się z taką kostką, bo nie chcę rozbierać drugiej strony z obawy że może lampa zamocowana być podobnie Dzwoniłem do sklepu forda i facet może złożyć zamówienie, lecz chce kostkę zobaczyć-podobno są dwa rodzaje kurm28 - 9 Mar 2011, 15:37
dzieki widzę, ze nieprzewidziane wydatki przede mną. :(( [ Dodano: Czw Mar 10, 2011 19:08 ] Silniczek zdurniał. Nie wiem, czy to nie jakiś większy problem, bo z jakiegoś powodu silniczek chodził cały czas i dlatego brzmiał jak wiatraczek. Oczywiście nierozbieralna lampa wymusiła użycie szczypeczek i przecięcie kabli. Zastanawiam sie tylko, dlaczego chodził cały czas, jak gdyby bez przerwy dostawał sygnał i chodził na okrągło. Oczywiście może być to problem samego silniczka, ale też sterowania. Chwilowo sie nie przekonam, bo nie planuje kupna nowej lampy, ale w przyszłości..... Dziękuję wszystkim za rady. Pozdrawiam k jurek - 13 Mar 2011, 20:47 Wymontowałem reflektor z drugiej strony(prawej)w poszukiwaniu kostki, o której pisałem. Tym razem oglądnąłem lampę z uwagą i myślę że dla cierpliwego dostanie się do silniczka jest jednak możliwe. Obudowa jest złączona na zakładkę i zalana czarną substancją gumową Przy nagrzaniu miejsca styku a wcześniej całej lampy(nawet do słoneczka), myślę można by zeskrobać szczeliwo i odginając delikatnie ściągnąć obudowę. Czekam na szczęściarza któremu uda się bezszkodowo dostać do silniczka oraz wykonać dobre zdjęcie silniczka z regulacją po akcji Kostka łączeniowa na szczęście była i teraz wiem czego szukać 
|
