|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK3] Autem trzesie na boki
portier - 11 Lut 2011, 20:18 Temat postu: [MK3] Autem trzesie na boki Dziewczyna zrobiła sobie wycieczkę do szczecina, po powrocie wsiadłem do auta, ruszam i czuje, ze przy prędkości do 40km/h samochodem trzęsie na boki (sama buda, auto jedzie prosto)
obojętnie czy na luzie czy na biegu, a czym szybciej powyżej 50km/h tym mniej jest to odczuwalne (przy 70 czułem takie szybkie drganie jakby masaż na plecach, szybciej bałem się jechać), przy niskich prędkościach ok 10-20km/h czuje się jak zabawka - piesek z ruszającą się głową na lewo i prawo.
pierwsze co mi przyszło na myśl to któraś opona.. bo to telepanie na boki jest regularne jakby co obrót kola.
opony z zewnątrz oglądnąłem ale brak jakichkolwiek śladów wybrzuszeń itp jednak jutro pojadę do gumiarza jakiegoś niech fachowe oko sprawdzi. to zrobię na pewno
jednak chciałbym się zapytać czy zużyte łożysko mogłoby powodować taki efekt? łożyska żadnego nie słychać, nie wyje, nie szumi, cisza wiec czy może być taki efekt rozpieprzonego łożyska?
szukam jakiś opinii czego szukać jeżeli okaże się ze to nie koło/a..
jak myślicie??
jackrzec - 11 Lut 2011, 20:23
raczej na bank opona. albo z felgi spadł odważnik.
Smok - 11 Lut 2011, 20:39
Pęknięta osnowa opony. Zobacz czy z boku lub na czole bieżnika nie powstały wybrzuszenia. Opona na bank do wymiany. Prawdopodobnie wpadła w poprzeczną dużą dziurę. Felga też będzie uszkodzona prawdopodobnie.
PS: gdyby to był odważnik trzęsienie byłoby odczuwalne bardziej ze wzrostem prędkości
PS2: łożysko nie daje takich efektów
portier - 11 Lut 2011, 20:46
ok, na pytanie czy wpadłaś w jakaś dziurę usłyszałem odpowiedz ze co chwile wpadała w jakąś mimo, ze jechała krajówką cały czas..
dzięki za potwierdzenie teorii.. w sumie niewielka strata bo w maju/czerwcu miałem i tak kupić nowe gumy.. wiec zamówię wcześniej wysyłkowo i pojadę we wtorek/środę do gumiarza..
jackrzec - 11 Lut 2011, 22:18
Smok napisał/a: | gdyby to był odważnik trzęsienie byłoby odczuwalne bardziej ze wzrostem prędkości | do pewnej prędkości - potem jest słabiej odczuwalne (gdy się zwiększa częstotliwość wibracji).
Smok - 13 Lut 2011, 20:49
jackrzec napisał/a: | do pewnej prędkości - potem jest słabiej odczuwalne (gdy się zwiększa częstotliwość wibracji). |
Wyważenie koła wpływa na ruchy poprzeczne koła względem karoserii a dokładnie ruchu góra/ dół a nie bujanie na boki. I nie wierzę, że przy prędkości rzędu kilkunastu km/h odpadnięcie odważnika, który ma kilkadziesiąt gram byłoby odczuwalne przy masie koła rzędu kilku kilogramów. Zbyt małe prędkości obrotowe. Podczas dużych prędkości efekt do pewnego momentu się nasila a potem maleje z uwagi na efekt żyroskopowy i zmianę częstotliwości drgań.
A tak na marginesie - miałem podobny przypadek i skończyło się na wymianie uszkodzonej opony.
kuba87 - 13 Lut 2011, 21:29
albo uszkodzony amortyzator podnies samochod lewarkiem i pokrec kołem
Pontoniento - 13 Wrz 2012, 14:43
Witam, podepne sie do tematu, mam podobny problem, miianowicie po dlugim czasie jazdy po miescie bez problemow, ok rok czasu wyjechalem na autostrade i przy 120 zaczyna trzasc na boki kierownica, przy 140 calym samochodem rowniez na boki. Przy luku w prawo drgania nasilaja sie i stad wnioskuje ze to lewe kolo, a skoro kierownica to przod, kolo ogladalem, nie zauwazylem pekniec opony, felgi, braku odwaznika czy czegos takiego. Dokrecilem kolo i tylko tyle moglem wymyslic na stacji benzynowej. Moge cos tym zrobic sam z podstawowymi narzedziami? Dodam ze amortyzatory przod nie sa idealne, nie sa zle ale juz powoli trzeba bedzie je wymieniac i wlasnie chcialem zapytac co zobacze podnoszac na lewarku i krecac kolem. Pozdr
Elwis3108 - 13 Wrz 2012, 22:37
140!?!?!?! Jak?? Moja stara fiesta 1.1 jeciała ledwo 130 i to już na hardcora. Chyba że mówimy o innej niż w twoim profilu. Ale mniejsza ja miałem podobnie jak po wpadnięciu w ogromną dziurę amortyzator dobił i się uszkodził. Nie pamiętam co to dokładnie było ale przy niskich prędkościach strasznie bujało a jak już miałem na liczniku koło 80 to przestawał tak jakby aerodynamika dociskała auto. Mechanik powiedział że miałem szczęście bo jeździłem praktycznie na samej sprężynie. Polecam sprawdzić czy z amora nie cieknie
Pontoniento - 14 Wrz 2012, 00:23
Moja fiesta 1.1 kiedys ciagnela 160 ale to moga byc przeklamania licznika, teraz na gazie 140 to jest max. Jutro sprawdze to co mowisz.
BuMeL - 14 Wrz 2012, 15:23
moja kosiara po zakupie tez max 135 z wiatrem z górki .... ależ była adrenalina :d
Marcinowaty - 15 Wrz 2012, 16:39
jackrzec napisał/a: | albo z felgi spadł odważnik |
JASNE
Raczej spytaj dziewczynę czy nie przyrznęła w krawężnik albo w dziurę nie wrąbała się
polek18 - 16 Wrz 2012, 10:08
ja mam nowe amortyzatory i opony tez ok a mimo to trzesie rownież przy ok 40km/h jest to najbardziej odczuwalne przy wiekszych prędkościach juz troszke mniej czuć to ale za to trzesie sie kierownica i drążek zmiany biegów lata jak oszalałe... powodów tak więc może być wiele może to coś z układem kierowniczym zuzyty krzyżak maglownica zbierzność heh dlugo by szukac..
szumi81 - 18 Wrz 2012, 07:09
Może zabrakło końcówek drążków a do tego wszystkiego doszła uszkodzona opona i ot cała lipa
Grax - 19 Wrz 2012, 20:33
sprawdź przeguby wewnętrzne czy nie posypały się któreś z krzyżaków ja tak miałem
Pontoniento - 20 Wrz 2012, 02:50
wyjasnilo sie, opona z allero (NOWA PRZEJEZDZILA JEDEN SEZON), bierznikowane gowno... bez komentarza... dodam tylko ze nie wjechalem w dziure ktora by mi zapadla az tak w pamiec, a jak kupilem fieste na pirelli to gdy wjechalem w konkretna dziure felga byla do wyrzucenia ale opona jezdzila jeszcze dlugo.
|
|