|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Blacharstwo / Lakiernictwo / Kosmetyka samochodowa - [MK3] Malowanie części zawieszenia
Pietrekk - 24 Gru 2010, 20:00 Temat postu: [MK3] Malowanie części zawieszenia Sory że tak w święta ale może ktoś oprócz mnie siedzi na forum
Ogólnie jako iż mam nazbierane trochę rzeczy które chcę włożyć, to uznałem ze przydało by się je trochę odnowić, tak by no miały się lepiej. Mianowicie chodzi mi o to czym pomalować amortyzatory, stabilizator, rozpórkę.
Z kolei drugie pytanie, trzeba będzie trochę no odnowić jakoś silnik Chodzi o to żeby jakoś go tam zabezpieczyć, tak żeby i był czysty i ładny, aluminium jak np kolektor dolotowy można potraktować płynem do odnawiania aluminium? Chodzi o silnik 1.6CVH.
Stunt_Man - 24 Gru 2010, 22:29
i po kiego wafla temat zakładasz jak wystarczało mnie zapytać... niech to ktoś usunie
JoeMix - 25 Gru 2010, 09:33
Stunt_Man napisał/a: | i po kiego wafla temat zakładasz jak wystarczało mnie zapytać... | Wystarczyło poszukać na forum,,,
Pietrekk - 25 Gru 2010, 10:29
Znalazłem coś, tylko to tyczyło bębnów, a nie wiem czy akurat wszystkie części są z tego samego materiału i czy na niektóre nie trzeba czegoś innego stosować.
jackrzec - 26 Gru 2010, 19:55
Ja nazbierałem też klamotów i będe najpierw piaskował, a potem malował proszkowo.
Wujek-Kajtek - 2 Sty 2011, 13:26
Ja tam nie lubię proszku na felgach i na zawieszeniu. Jest bardzo wrażliwy na kamyczki. Łatwo odpryskuje, a jak już odpryśnie, to pięknie pod niego woda podchodzi i zaczyna odlazić wielkimi płatami. Dlatego ja wolę malować natryskowo. Jeśli chodzi o rodzaje lakierów, to pełna dowolność w zasadzie.
TomQ - 2 Sty 2011, 15:19
Wujek-Kajtek
Dlatego stosuje się porządne farby podkładowe i zabezpieczające, a co kto sobie strzeli na koniec, to już jego sprawa. Osobiście preferuję chlorokauczuk, ale proszek też czasem może być.
Miły - 2 Sty 2011, 20:20
ja mam (na razie na strychu) dekiel zaworów na czarno pomalowany farbą na wysoką temperaturę...
Wujek-Kajtek - 3 Sty 2011, 03:02
TomQ napisał/a: | Dlatego stosuje się porządne farby podkładowe i zabezpieczające |
Aczkolwiek nie wiem co to ma do rzeczy odnośnie odpryskiwania proszkowego
trzeci - 3 Sty 2011, 13:12
Ja u siebie mam zrobione proszkowo:
- pokrywa zaworów
- rozpórka kielichów , przód i tył
- felgi (2 komplety)
I jeśli chodzi o te najbardziej narażone (czyli felgi) to pomimo tego, że auto jeżdżone codziennie, w różnych warunkach, to jeszcze nic niepokojącego na nich nie zauważyłem.
Więc myślę, że dobrze wykonana powłoka proszkowa zdaje egzamin do takich zastosowań.
Pozdro ...
TomQ - 3 Sty 2011, 17:58
trzeci napisał/a: | Więc myślę, że dobrze wykonana powłoka proszkowa zdaje egzamin do takich zastosowań. |
Dokładnie tak.
Dobre przygotowanie powierzchni + dobry podkład = sukces.
jackrzec - 4 Sty 2011, 08:09
Wujek-Kajtek, a powiedz czym fabrycznie są malowane felgi i np wahacze jak nie proszkowo?
szewski - 7 Sty 2011, 18:17
jackrzec napisał/a: | Wujek-Kajtek, a powiedz czym fabrycznie są malowane felgi i np wahacze jak nie proszkowo? |
Trzeba jeszcze wziąść pod uwagę czy chcemy mieć zrobione profesjonalnie, czy "dobrze i tanio".
jackrzec - 7 Sty 2011, 20:05
szewski napisał/a: | Trzeba jeszcze wziąść pod uwagę czy chcemy mieć zrobione profesjonalnie, czy "dobrze i tanio". | Co masz na myśli? Jesli ja niosę elementy do piaskowania, a potem do lakierni proszkowej (oni malują tylko proszkowo) i sami mówia co i jak robią (np taki proszek na felgi, a taki na wahacze) to chyba robią to profesjonalnie. Wg mnie robią dobrze, ale czy tanio to nie jestem w stanie z niczym porównać. Malowanie jednej felgi w standardowym kolorze (srebrny, biały itp.) kosztuje 50 zł jesli malujesz 4 szt. Wiadomo - jedna sztuka pewnie 70 zł. Wycena i tak jak widzą elementy do malowania, bo gotowego cennika nie ma.
|
|