Forum FiestaKlubPolska -

Silniki diesla - [MK4] Kilka pytań technicznych ... porozmyślajmy :)

ramses123 - 11 Gru 2010, 22:16
Temat postu: [MK4] Kilka pytań technicznych ... porozmyślajmy :)
Czy w endurze - de jest czujnik informujący silnik ( moze komputer) o tym jaka jest temperatura ? tzn taki czujnik temp, który mówiłby silnikowi jest zimno ... albo jest ciepło ?
Jeśli jest taki czujnik to czy podaje on jakieś informacje do silnika o czasie podgrzewania świec, dawce ropy ( jakieś pseudo ssanie) ?
Gdzie za tem znajduje się taki czujnik i co sądzcie o tym żeby zamontowac na nim opornik. NA stronie felicji 1.9 D wyczytałem o takim motywie, i tak go uzasadniają :


na tym polega właśnie oszukanie kąpa aby dłużej świece podgrzewał,to tak jakby troszkę dłużej na ssaniu pracował inny słowy kąp myśli że chłodniejsza temperatura startu silnika,i to działa właśnie też przy ciepłym silniku w ciepłe dni kiedy świec nie załancza i normalna jest dawka paliwa do uruchomienia, zmienia się rezystencja czujnika,a kilka gram nafty co więcej spali to nie odczujesz

podobno znacznie pomaga przy odpalaniu, co Koledzy o tym sądzą ?

sledge - 11 Gru 2010, 23:06

skoro nie ma "manualnego" ssania, takowy czujnik musi być, bo jak inaczej byśmy odpalali nasze dieselki? :)

co do lokalizacji i relacji komputer-silnik nie jestem w stanie się wypowiedzieć, niech głos zabiorą znawcy :)

pzdr

JoeMix - 11 Gru 2010, 23:12

sledge napisał/a:
skoro nie ma "manualnego" ssania, takowy czujnik musi być
Nie spotkałem diesla z manualnym ssaniem, a odpowiednik tego mają nawet jednostki bez komputera, więc obecność czujnika nie jest taka oczywista, myślę że w jednostkach gdzie wtrysk jest mechaniczny to na pewno nie ma bo i po co, w jednostkach gdzie wtryskami steruje komputer pewnie takowy czujnik jest,,,
sledge - 11 Gru 2010, 23:36

Zgadza się, tutaj wydaje mi się jest jak to zwą, wyprzedzenie wtrysku czyli innymi słowy mechaniczne ssanie. Jeśli się mylę to mnie poprawcie :)


pozdrawiam :)

Fordon - 12 Gru 2010, 00:29

W starym mk3 1.8D uklad bosch jest termiczny czujnik na pompie ktory wyprzedza kat wtrysku.
Lucas mial uklad na termostacie woskowym, dziala to tak:
w/w termostat woskowy zaciaga linke na ciegle wyprzedzenia kata wtrysku,w momencie jak silnik sie nagrzewa i termostat glowny przepuszcza cieply plyn termostat woskowy odpuszcza linke na ciegle. to samo tyczy sie mk4.
MK5 to juz uklad elektroniki gdzie jest juz takowy czujnik.

kamil wolski - 12 Gru 2010, 11:34

A świece żarowe zawsze można podgrzać dwa razy - pytanie po co. Jak Ci źle odpala, znajdź przyczynę, a nie oporniki.
Puff - 12 Gru 2010, 11:51

Nie wiem czyja to rada, ale czytając "kąpa" już bym się na czyimś miejscu zastanawiał czy to nie kolejny "spec" w wieku gimnazjalno-licealnym.

Poza tym pakując jakiś opornik na to, będziesz miał zawsze podawaną większość ilość ropy. Jak "dobrze" dobierzesz, to nawet w środku lata będziesz miał 1-1,2krpm na wolnych :D

Na mój gust post-factum może to i ma sens, ale czy usprawni sam proces rozruchu? Polemizowałbym. Lepiej świece wymienić. Jeśli komprecha jest ok, to po wymianie świeczek będzie palił "od strzała".

jonteczek - 12 Gru 2010, 12:18

U mnie w MK4, 1.8D Endura także jest układ Bosch'a. Na pompie mam korektor wyprzedzenia wtrysku (odpięty, bo zepsuty ;/ ), a także wymieniony przez kolegę Fordona, termostat woskowy, zaciągający cięgno na pompie, gdy silnik jest zimny.

Co ciekawe, nie widzę różnicy w odpalaniu, po ściągnięciu linki termostatu z cięgna (być może dlatego, że korektor jest odpięty). Jedyna zauważalna różnica, to podwyższone obroty po odpaleniu (ok, 1100-1200), które spadają wraz z nagrzaniem się silnika (ok. 900-1000).

Cytat:
Czy w endurze - de jest czujnik informujący silnik ( moze komputer) o tym jaka jest temperatura ? tzn taki czujnik temp, który mówiłby silnikowi jest zimno ... albo jest ciepło ?
Jeśli jest taki czujnik to czy podaje on jakieś informacje do silnika o czasie podgrzewania świec, dawce ropy ( jakieś pseudo ssanie) ?


Wiesz... odkąd mam ten samochód, zastanawiałem się, czy jest tam coś w rodzaju takiego czujnika (chodzi mi o stricte elektroniczne sterowanie). Wydaje mi się, że jedyne, co może robić tam elektronika, to podawać prąd na w/w korektor wyprzedzenia wtrysku. U mnie (i prawdopodobnie również u Ciebie) wygląda to tak:



W różnych oddaleniach:







ramses123 napisał/a:
NA stronie felicji 1.9 D wyczytałem o takim motywie, i tak go uzasadniają :


na tym polega właśnie oszukanie kąpa aby dłużej świece podgrzewał,to tak jakby troszkę dłużej na ssaniu pracował inny słowy kąp myśli że chłodniejsza temperatura startu silnika,i to działa właśnie też przy ciepłym silniku w ciepłe dni kiedy świec nie załancza i normalna jest dawka paliwa do uruchomienia, zmienia się rezystencja czujnika,a kilka gram nafty co więcej spali to nie odczujesz

podobno znacznie pomaga przy odpalaniu, co Koledzy o tym sądzą ?


IMO (ale mogę się mylić) w przypadku naszych motorów możliwe byłoby najwyżej jakieś "kombinowanie" przy przekaźnikach (bo to przekaźnik decyduje o czasie grzania świec, prawdopodobnie również uruchomieniu korektora, który wyżej przedstawiłem). Raczej wątpię w to, aby komputer na podstawie jakiegoś algorytmu, dobierał sobie odpowiedni czas pracy poszczególnych elementów ułatwiających zimny rozruch.

Jeśli silnik ma kompresje, grzanie, paliwo, a dodatkowo działa jeszcze korektor wyprzedzenia wtrysku, to nawet przy największych mrozach powinien bez problemu odpalić. Nie wspomnę o podstawach takich jak mocny, dobry akumulator, bo ten diesel potrzebuje solidnego "kopa" przy starcie (standardowy, zalecany aku 600A, to według mnie za mało na mrozy). Już poluję na 720A, który powinien być bardziej odpowiedni :) Zauważcie również, że do praktycznie tych samych silników w Fiestach MK5, Ford zaleca już akumulatory, co najmniej 720A...

Fordon - 12 Gru 2010, 13:22

jonteczek napisał/a:
Jedyna zauważalna różnica, to podwyższone obroty po odpaleniu (ok, 1100-1200), które spadają wraz z nagrzaniem się silnika (ok. 900-1000).

I to jest wlasnie tak zwane ssanie :)
Stare 1.8D nie ma kompa, w mk4 grzanie swiec nie jest tez sterowane przez ECU.
Ako dla mk5 musi miec wiekszy strzal bo tam jest juz VP44 ktore ma elektronike i to dosc rozbudowana wiec nie ma sie co dziwic...
Np. glupia astra G 2.0 DTI tez niby stary silnik i troche elektroniki a musi miec wieksza ilosc A zeby dobrze dzialac w zime przy -20*C.

jonteczek - 12 Gru 2010, 13:55

Fordon napisał/a:
Ako dla mk5 musi miec wiekszy strzal bo tam jest juz VP44 ktore ma elektronike i to dosc rozbudowana wiec nie ma sie co dziwic...


Niby tak, ale jak ostatnio mi aku 600A kręcił przy -20oC tym silnikiem, to myślałem, że się załamię :| A ma niecałe 2. lata... dlatego nie ma bata. Następny zakładam 720A.

Żeby już nie zbaczać do reszty z tematu...

Drogi kolego ramzes123. W MK4 owszem, jest komp, ale on tylko zbiera dane z czujników. W Endurach, nie steruje on pracą układu wtryskowego, nie dobiera czasu grzania świec, kąta wyprzedzenia wtrysku etc. - za to odpowiedzialne są przekaźniki. A zatem, jego "oszukanie" nic nam nie da...

Jeśli Ci auto słabo pali, sprawdź:
- czy masz paliwo
- czy wszystkie świece Ci grzeją
- czy nie łapie gdzieś powietrza ukł. paliwowy
- czy jest kompresja i czy korektor działa
- ostatecznie, czy nie jest jakoś badziewnie rozrząd ustawiony

Pzdr. <8>

EDIT:
@Pufcio: Wiem o tych normach. Spokojna głowa :)

Puff - 12 Gru 2010, 14:03

Cytat:
Niby tak, ale jak ostatnio mi aku 600A kręcił przy -20oC tym silnikiem, to myślałem, że się załamię :| A ma niecałe 2. lata... dlatego nie ma bata. Następny zakładam 720A.

Miej na uwadze, że są 3 normy podające ile jest w stanie wydać z siebie akumulator i nie mają one ze sobą zbyt wiele wspólnego :/

ramses123 - 12 Gru 2010, 20:56

a jak wygląda ten cały termostat woskowy co zaciąga linkę ?

jonteczek napisał/a:
Drogi kolego ramzes123.


ramSes123 :P

Fordon - 12 Gru 2010, 21:48

No ja cie prosze stary... allegro i masz gotowca...

http://allegro.pl/termost...1324149261.html

jonteczek - 12 Gru 2010, 21:50

Coś w tym stylu:

http://moto.allegro.pl/te...1324149261.html

Umiejscowiony jest w spodniej części obudowy termostatu.

sledge - 12 Gru 2010, 22:05

jonteczek napisał/a:

Co ciekawe, nie widzę różnicy w odpalaniu, po ściągnięciu linki termostatu z cięgna (być może dlatego, że korektor jest odpięty). Jedyna zauważalna różnica, to podwyższone obroty po odpaleniu (ok, 1100-1200), które spadają wraz z nagrzaniem się silnika (ok. 900-1000).


u mnie właśnie jest odwrotnie - czyżby padł owy termostat? Z odpalaniem nie mam problemów, natomiast te obroty mnie irytują :/ :bezradny:

Mikuś - 12 Gru 2010, 22:15

czy jest możliwość dokupienia tej spinki, która trzyma tą linkę ??
Fordon - 12 Gru 2010, 22:35

Mikuś, taniej i na upartego mozesz przewiercic srube, dac podkladke i nakretke... a nawet i bez wiercenia... bo takie rzeczy tylko w aso, w bdg nic nie maja w aso, nawet linek wybierakow biegu dla transita 2009r...
Mikuś - 12 Gru 2010, 22:38

też mi to chodzi po głowie, naciągnąć dekikatnie i skontrować śrubą, bo teraz mi to gów*** trzyma ta spinka
jonteczek - 12 Gru 2010, 22:56

sledge napisał/a:
u mnie właśnie jest odwrotnie - czyżby padł owy termostat? Z odpalaniem nie mam problemów, natomiast te obroty mnie irytują


Jeśli po odpaleniu masz bardzo niskie obroty, to bardzo prawdopodobne, że termostat siadł. Przyjrzyj się jeszcze dla upewnienia temu mechanizmowi, czy końcówka linki nie zsunęła się z dźwigienki na pompie, albo, czy izolacja linki nie przetarła się przy spince - takiej czarnej, która mocuje ją na pompie. Kolega Mikuś właśnie ma z tym problem :)

kamil wolski - 13 Gru 2010, 19:07

jonteczek napisał/a:
Jeśli po odpaleniu masz bardzo niskie obroty, to bardzo prawdopodobne, że termostat siadł. Przyjrzyj się jeszcze dla upewnienia temu mechanizmowi, czy końcówka linki nie zsunęła się z dźwigienki na pompie, albo, czy izolacja linki nie przetarła się przy spince - takiej czarnej, która mocuje ją na pompie. Kolega Mikuś właśnie ma z tym problem


Nie łatwiej sprawdzić, czy po nocy dźwignia od zimnych obrotów (ta, którą naciąga termostat) woskowy, jest naciągnięta? Da to stuprocentową pewność czy termostat działa. Jeśli działa, rano nie da się tej dźwigni ruszyć. Wraz z temperaturą zacznie odchylać się w lewo i będzie można nią delikatnie poruszać.

jonteczek - 13 Gru 2010, 20:18

O obrotach zimnego silnika decyduje TYLKO termostat woskowy. Po co mam otwierać klapę, marznąć i syfić palce, skoro mogę go po prostu odpalić i odczytać wskazanie obrotomierza? Na jego podstawie stwierdzam, czy wszystko OK, a jeśli tak nie jest, to wtedy dopiero biorę się za grzebanie w silniku...
ramses123 - 13 Gru 2010, 20:36

jak duży wpływ ma na uruchamianie auta sprawność tego termostatu, prawidłowy naciąg linki itp ...

możliwe, że jego niesprawność może utrudniać naszym kolegom rozruch silnika :) ??

warto zadbać o jego sprawność ??

czyli termostat woskowy wychodzi z obudowy termostatu, a na drugim końcu jest zaczepiony na dźwigni w pompie tak ?? :)

sledge - 13 Gru 2010, 20:47

jonteczek napisał/a:
eśli po odpaleniu masz bardzo niskie obroty


znowu nie aż tak "bardzo niskie" - oscylują w granicy 750-800 obrotów - nie przeszkadza mi to w odpalaniu, obroty utrzymują się na stałym poziomie, nic nie faluje, nie dławi się, jednakże powoduje irytację, że nie jest tak jak być powinno :D

kamil wolski napisał/a:
Nie łatwiej sprawdzić, czy po nocy dźwignia od zimnych obrotów (ta, którą naciąga termostat) woskowy, jest naciągnięta? Da to stuprocentową pewność czy termostat działa. Jeśli działa, rano nie da się tej dźwigni ruszyć.


generalnie czy ciepły, czy zimny, można ruszyć tą dźwignią na tyle, żeby obroty wzrosły o jakieś 100. Czyli mamy oczywistą oczywistość?

pzdr :)

jonteczek - 13 Gru 2010, 21:34

ramses123 napisał/a:
jak duży wpływ ma na uruchamianie auta sprawność tego termostatu, prawidłowy naciąg linki itp ...

możliwe, że jego niesprawność może utrudniać naszym kolegom rozruch silnika :) ??


Jeśli się mylę, to niech mnie ktoś potrafi, ale z autopsji powiem, że NIE.

ramses123 napisał/a:
czyli termostat woskowy wychodzi z obudowy termostatu, a na drugim końcu jest zaczepiony na dźwigni w pompie tak ??


tak :)

ramses123 - 13 Gru 2010, 21:40

jonteczek napisał/a:
Jeśli się mylę, to niech mnie ktoś potrafi, ale z autopsji powiem, że NIE.


uściślam chodziło o odpalanie na mrozie :)

to wyprzedzenie kąta nie jest pomocne ?

kamil wolski - 13 Gru 2010, 22:32

jonteczek napisał/a:
O obrotach zimnego silnika decyduje TYLKO termostat woskowy. Po co mam otwierać klapę, marznąć i syfić palce, skoro mogę go po prostu odpalić i odczytać wskazanie obrotomierza? Na jego podstawie stwierdzam, czy wszystko OK, a jeśli tak nie jest, to wtedy dopiero biorę się za grzebanie w silniku...


A co jak na pompie są źle ustawione obroty (za niskie), albo ze względu na niesprawność termostatu ktoś celowo je podwyższył?

jonteczek - 14 Gru 2010, 15:11

No ja Cię proszę, Kamil :-P

kamil wolski napisał/a:
A co jak na pompie są źle ustawione obroty (za niskie)


Przecież napisałem trochę wcześniej, że jak obroty są za niskie, to prawdopodobnie jest to wina termostatu. Podnosi się wtedy klapę i się sprawdza, co jest grane.

kamil wolski napisał/a:
albo ze względu na niesprawność termostatu ktoś celowo je podwyższył?


Tutaj nie muszę podnosić klapy, żeby sprawdzić, czy termostat spełnia swoją funkcję, bo wówczas silnik, pomimo nagrzania, nadal będzie oscylował przy obrotach rzędu 1100-1200 obr/min., a może nawet więcej, w zależności od tego, co to za "magik" te obroty podwyższył na pompie. Pompa sama nie zejdzie z obrotów po nagrzaniu.

Fakt, w zacytowanym przez Ciebie moim poście, nie wyraziłem się zbyt precyzyjnie, chodzi o pierwsze zdanie. Termostat woskowy decyduje o podwyższonych obrotach zimnego silnika, spadających po jego nagrzaniu. Pompa wtryskowa również o nich decyduję, ale nie steruje nimi np. na podstawie temperatury cieczy chłodzącej.

ramses123 - 15 Gru 2010, 13:53

Znalazłem u siebie linkę od termostatu, jest zaczepiona w pompę, dźwignię którą naciąga można wyginać w prawo, linka jest luźna. A dwa to linka nie wchodzi w termostat tylko ciągnie się gdzieś pod obudowę akumulatora. Nawet na włączonym zapłonie linka się nie rusza. Czy to znaczy że coś jest pokombinowane, czy może tam pod tą obudowa jest jakiś czujnik ?

:hammer: Ponawiam pytanie, jak duże znaczenia dla zimnego rozruchu ma ten termostat woskowy ?

zeus833 - 6 Sty 2011, 20:24

Witajcie.
Podepnę się żeby nie zakładać nowego tematu technicznego. Wiecie może czy metalowy przewód biegnący od pompy wspomagania kierownicy jest identyczny w wersji benzynowej i dieslu?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group