|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Elektryka - [MK4] pompka spryskiwacza szyb
studnia - 29 Lis 2010, 12:06 Temat postu: [MK4] pompka spryskiwacza szyb witam,
czy ktoś się orientuje w którym miejscu znajduje się pompka płynu do spryskiwaczy?
skończył mi się płyn letni, pojeździłem trochę z pustym zbiorniczkiem, dzisiaj rano zalałem zimowy, ale pompka jest już zamarznięta (na 100% sprawna) i musiałbym ją jakoś odmrozić, na odwilż się na razie nie zanosi, garażu niestety nie mam, ale jak dostęp jest w miarę łatwy to podgrzałbym ją suszarką lub czymś podobnym..
mowa o fieście MK4 w benzynce
dzięki za pomoc,
pozdro
Freeman - 29 Lis 2010, 12:10
No chyba w zbiorniku płynu będzie.
bidżej - 29 Lis 2010, 12:13
pompka jest na dole zbiornika, tak jak pisze Freeman. żeby się do niego dostać, najłatwiej odkręcić przednią część lewego przedniego nadkola plastikowego i odchylić je kawałek. na upartego można próbować bez odkręcania, ale w aktualnych warunkach chyba ciężko będzie się powalić na ziemi żeby pogrzebać przy pompce.
studnia - 29 Lis 2010, 12:13
albo w zbiorniku albo raczej gdzieś pod zbiornikiem, ale gdzie on jest? jak się do niego dostać?
bidżej - 29 Lis 2010, 12:14
oczywiście jeśli dobrze pamiętam i w MK4 zbiornik masz w tym samym miejscu co w MK3 (wlew przy akumulatorze)...
EDIT:
chyba jednak źle pamiętałem, w MK4/5 zbiornik jest za prawym przednim nadkolem plastikowym.
zajrzyj TUTAJ - znajdziesz opis dostania się do zbiornika, nawet ze zdjęciami.
studnia - 29 Lis 2010, 12:29
dzięki wielkie!
Puff - 29 Lis 2010, 22:48
studnia napisał/a: | dzięki wielkie! |
Weź płyn do -20°C, pół litra wystarczy. Zalej do butelki litrowej. Dolej pół litra wrzątku. Zaaplikuj żwawo do zbiornika płynu. Kilka minut później mieszanka płynu i wrzątku przeżre cały lód. Możesz dolać jeszcze trochę płynu, żeby znowu przy "minusie" nie zamarzło
CzaRmaX - 30 Lis 2010, 05:25
Można też inaczej bez wrzątku czyli bez wody podatnej na zamarznięcie. Weź płyn zimowy i zagrzej grzałką do herbaty (o ile taką posiadasz) w jakimś kubku i wlewaj do zbiornika. Mnie kiedyś w taki sposób 3 kubki zagrzane starczyły na rozpuszczenie wody rozrobionej z jakimś koncentratem a zrobiło się wtedy -25 tak na dzień dobry.
A dzisiaj żadne sposoby nie dały rady oprócz opalarki
rafantek - 1 Gru 2010, 00:05
A jeszcze lepjej uzyj koncentratu do - 80
CzaRmaX - 1 Gru 2010, 03:57
rafantek napisał/a: | A jeszcze lepjej uzyj koncentratu do - 80 |
Był użyty i d........ Gdyby dłużej postał to może dałby radę ale zbytnio już czasu na to nie miałem a z opalarką z dalszej odległości coby niczego nie stopić w 10 min się uporałem.
|
|