FiFa - 7 Lis 2010, 21:51 Temat postu: poszerzenia XR2i na gładko, nr lakieru-nazwa Witam! Jak sadzicie pasuja poszerzenia XR2i zrobione na gładko, kto ma tak moze zrobione? I jak to najlepiej zrobic aby to nie pekało i ładnie i estetycznie wygladało-szpachla?? Ma ktos moze jakies zdjecia jak to wyglada? A drugie pytanie to mam dotyczace lakieru, bo ja wiem ze to jest biały, ale tyle to nie wystarczy  A chodzi mi dokladnie o nr koloru nowego focusa RS i co to dokladnie jest za lakier?
http://www.autogaleria.pl...s_2009_04_s.jpg Pozdrawiam 
Pele - 7 Lis 2010, 22:07 Bongo z tego co pamiętam miał dokładki Zendera na gładko, tam chyba szpachla była. Peedro - 8 Lis 2010, 08:12 lepiej by to było chyba zaspawać niźli szpachlować, bo szpachla prędzej czy później popęka. mikolaj_r - 8 Lis 2010, 10:36 Fifa powiem Ci tak, nie kombinuj  Co byś nie zrobił czy szpachlował czy wypełniał czymś innym zawsze będzie gorsze od ładnie dopasowanej nakładki z równym odstępem.
Peedro, plastiku do blachy nie przyspawasz
Poszerzenia na gładko miał z tego co pamiętam Gienek Wichura. Peedro - 8 Lis 2010, 14:13
Wiem ;] po prostu nie zrozumiałem przekazu ;] wydawało mi się że chodzi o same nakładki i wygładzenie w nich przetłoczeń. Nie pomyślałem że może chodzić o miejsce łączenia nakładki z budą.
krzysieks_mc - 8 Lis 2010, 20:23 Można zrobić tak żeby nakładka była połączona z budą i nie pękała. Ja mam tak u siebie juz drugi rok i nic nie pęka. Przyklejasz nakładki na klej do szyb. W miejscu gdzie nakładka łączy się z błotnikiem kładziesz mase pouliretanową. Do tego musisz estetycznie ją ułożyć maczając palec w benzynie ekstrakcyjnej i ładnie przeciągająć palec po całości przylegania nakładki do błotnika. (Taką samą metodą jak kładzie sie silikon na obrzeżach wanny w łazience . Masa pouliretanowa ma to do siebie że jest elastyczna. Normalnie można po niej lakierować i jest do zdobycia w kazdym sklepie z artykułami lakierniczymi.
Mogę jutro wrzucić fotke jak to wygląda u mnie jak ktoś chce. Ad@mus - 8 Lis 2010, 21:36 krzysieks_mc, ale tu chodzi o łaczenie "na gładko", bez rantu, bez uskoku... |
