|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK3] Zgrzytanie rozrusznika po odpaleniu
kovalek - 4 Lis 2010, 16:44 Temat postu: [MK3] Zgrzytanie rozrusznika po odpaleniu Ostatnio zdarza mi się sytuacja że po odpaleniu auta (gdy już silnik zapali) słychać przez sekundę zgrzyt z rozrusznika. Dzieje się to głównie po dłuższym postoju, chociaż po krótkim też czasami występuje. Dziś wymontowałem rozrusznik i bendix wydaje się sprawny (w jedną stronę blokuje a w drugą kręci się swobodnie). Czy może być winny elektromagnes który zbyt wolno cofa zębatke po odpaleniu auta? Jak dłużej przytrzymam rozruch po zapaleniu silnika to żadnych niepokojących odgłosów nie słychać.
Wcześniej zdażało się też (raz na 100 odpaleń) iż rozrusznik się kręcił ale nie zazębiał się z kołem zamachowym.
Czy da się wymontować elektormagnes i go przeczyścić? Rozrusznik to Bosch.
JoeMix - 4 Lis 2010, 17:33
Elektromagnes da się rozkręcić - można wyczyścić w środku (ma pracować na sucho generalnie, żadnych smarów) równie dobrze warczeć mogą tulejki lub cokolwiek innego,,,
kovalek - 4 Lis 2010, 17:57
A czy oprócz odkręcenia tych 3 (?) śrub z którymi może być problem, trzeba na coś uważać, coś odlutować?
JoeMix - 4 Lis 2010, 18:35
Odkręcasz 2 śruby z tyłu, do jednej jest przypięty gruby kabel z akumulatora, do drugiej przewód wchodzący w rozrusznik, odkręcasz śrubki z drugiej strony (pewnie te 3 o których wspominasz) i tyle, rozpada Ci się an 2 części + "suwadło" co lata w środku
kovalek - 6 Lis 2010, 19:19
Dziś wyjąłem i rozebrałem cały rozrusznik na części pierwsze. W środku była masa syfu od szczotek (które już powoli się kończą). Wyczyściłem wszystko dokładnie i poskładałem do kupy (najwięcej problemów sprawił szczotkotrzymacz w którym ciężko było osadzić szczotki). Po zamotnowaniu w aucie kolosalna różnica - rozrusznik pracuje o wiele ciszej i póki co bez żadnych dodatkowych odgłosów.
Marcinowaty - 6 Lis 2010, 21:48
Do osadzania szczotek mogłeś użyć krótkiej rurki o średnicy komutatora.
kovalek - 10 Lis 2010, 08:24
Niestety problem nie jest do końca rozwiązany. Po dłuższym postoju (po nocy) przy pierwszej próbie odpalenia auta słychać że rozrusznik kręci, ale nie kręci kołem zamachowym. Gdy dłużej potrzymam rozruch to po kilku sekundach zaczyna kręcić (bez żadnego zgrzytnięcia). Przy każdej kolejnej próbie kręci już normalnie. Czy winny będzie bendix, czy elektromagnes? Czy elektromagnes wymaga jakiegoś smaru? Ja swój dokładnie wyczyściłem i niczym nie smarowałem.
[ Dodano: Sro Lis 10, 2010 19:57 ]
Jeszcze jedno pytanie. Z tyłu rozrusznika (od strony szczotek) po założeniu obudowy mamy podkłakde w kształcie półksiężyca jako zabezpieczenie i jest jeszcze druga zwykła podkładka. Czy ona ma być między szczotkotrzymaczem a obudową, czy też między obudową a pierścieniem zabezpieczającym?
JoeMix - 10 Lis 2010, 21:43
kovalek napisał/a: | Czy winny będzie bendix, czy elektromagnes? | kovalek napisał/a: | Czy elektromagnes wymaga jakiegoś smaru? | Nie kovalek napisał/a: | Ja swój dokładnie wyczyściłem i niczym nie smarowałem. | Można psiknąć WD40 lub lepiej jakimś smarem w sprayu np. do łańcuchów czy coś,,,
jackrzec - 10 Lis 2010, 22:15
kovalek napisał/a: | Po dłuższym postoju (po nocy) przy pierwszej próbie odpalenia auta słychać że rozrusznik kręci, ale nie kręci kołem zamachowym. Gdy dłużej potrzymam rozruch to po kilku sekundach zaczyna kręcić (bez żadnego zgrzytnięcia). Przy każdej kolejnej próbie kręci już normalnie. Czy winny będzie bendix, czy elektromagnes? | Jeśli kręci, to elektromagnes jest dobry, bo znaczy to że się przesuwa i zwiera styki. Na moje to bendiks przepuszcza. Później jest dobrze (na razie), bo ma lżej gdyż silnik jest już nie taki "zastały" jak po nocy.
|
|