kovalek - 10 Paź 2010, 16:25 Temat postu: [MK3] Śmierdzące spaliny Ostatnio zauważyłem że spaliny mają zapach jakby nie do końca spalonej benzyny. Czuć to głównie na postoju na biegu jałowym. Fiesta nie kopci na niebiesko, zużycie oleju w normie (0,3l/1000km), spalanie też nienajgorsze (w trasie 6.5 w mieście do 8). Przewody i świece wymieniane około rok temu. Do tego końcówka wydechu jest cała czarna (jakby sadza jakaś). Problemów z odpalaniem auta nie ma żadnych. Czy da się jakoś rozwiązać problem poza wymiana silnika? Może chodzi o prawidłowe ustawienie gaźika (bo pewnie nie był ruszany kupe lat), ale speca od regulacji gaźnika ciężko będzie znaleść w dzisiejszych czasach, a samemu to ciężko będzie ustawić. Gdzie jeszcze można szukać przyczyny? kuba87 - 10 Paź 2010, 16:26 wyłacznie w gazniku i ustawienie zapłonu tylko regulacja biegu jałowego drzeniow - 10 Paź 2010, 17:12 skoro nie pali wiecej niz norma to poprostu moze Cie sie tylko wydawac ze smierdzą inaczej. Zatankowales moze paliwo na innej stacji niz zwykle? kovalek - 10 Paź 2010, 22:30 Tankuje zawsze na tej samej stacji. Czy regulacja biegu jałowego załatwi sprawe? Obecnie bez obciążenia mam około 1200 obr/min. Gdy włącze światła i nawiew na 3 to obroty spadaja do 800. drzeniow - 10 Paź 2010, 22:46 az 400 równicy troche dziwne 
Wydaje mi sie ze 1000-900 bez obciazenia powinno być. A pod obciazeniem spac max o 100obr. Rebel - 11 Paź 2010, 11:23
Sprawdź... przy gaźniku nie jest to chyba trudne JoeMix - 11 Paź 2010, 11:38
W gaźniku mk3 regulacja jałowego to zwykłe przesunięcie przepustnicy więc nie ma wpływu na spalanie, i skład spalin,,, pablon - 11 Paź 2010, 17:58 Tez mam okopconą końcówke wydechu. Troche wysokie obroty ale nie ma sie co bac kreceniem sruby biegu jałowego robiłem to pare razy i spalanie jest mniej wiecej takie samo. JoeMix - 11 Paź 2010, 18:30
kovalek - 11 Paź 2010, 22:52 Dziś zajrzałem pod maskę, zdjąłem patelnie i przyjrzałem się gaźnikowi. Okazało się iż z niego cieknie benzyna i kapie sobie ona na wydech (stąd zapach niedopalonego paliwa). Kapie w momencie ruchu przepustnicą z elementu zaznaczonego na zdjęciu: 
Z tego co wyczytałem jest to pompka przyśpieszenia. Czy da się to jakoś uszczelnić, czy trzeba szukać nowego elementu? Uszczelki pewnie nie dostane fabrycznej (może da się dorobić ze starej dętki?). Całe szczęście że nie doszło do pożaru... JoeMix - 12 Paź 2010, 08:06
kovalek - 12 Paź 2010, 11:01 Rozkręciłem dzisiaj tą przepone i okazało się że jest lekko sparciała i faktycznie przepuszcza. Szans naprawy nie ma, tylko nową sztukę trzeba wsadzić. Pojeździłem po mieście ale o jakichkolwiek częściach do gaźników można zapomnieć. Tymczasowo odłączyłem ta pompkę przyśpieszenia (mam nadzieje że bez negatywnych skuków, oprócz problemów z gwałtownym przyśpieszeniem) i będę musiał zamówić nową przeponę. Moja wygląda tak jak na zdjęciu poniżej: 
Teraz zastanawiam się która wybrać: Weber 32 TL Weber 32/36 DGAV Na gaźniku mam napisane TLNA 1 A więc nic nie pasuje. Wydaje mi się że ta pierwsza będzie pasować. JoeMix - 12 Paź 2010, 11:10 Zadzwoń do nic, zmierz swoją (odstępy od śrub, średnica okręgu itp) i ci dobiorą i doradza,,, |
