Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka - [MK3] Pali świece zapłonowe

tommy77 - 7 Paź 2010, 21:32
Temat postu: [MK3] Pali świece zapłonowe
Witam-mam od miesiąca Fiestę Mk3 89r. 1.1 gaźnik.Po zakupie silnik dostał wszystko nowe-płyny,filtry,przewody,świece(komplet NGK) itp.-no i się zaczęło-po dwóch dniach przestał palic na 3 gar,założyłem następną nową świecę i po trzech dniach znów nie pali na 3 gar,tym razem założyłem jakąś starą świecę,pojeździłem ponad tydzień i dziś nie pali na 2 i 4 gar naraz,to założyłem jakieś stare świece i na razie ok.Po prostu za którymś razem po odpaleniu nie pali na wszystkie gary.Gdzie szukac przyczyny??
cypis290 - 7 Paź 2010, 22:27

Aparat zapłonowy, kable WN.
Rebel - 7 Paź 2010, 22:28

Najwidoczniej cewka niszczy ci świece :fox:
tommy77 - 7 Paź 2010, 22:38

Kable WN są nowe,sprawdzałem-sprawne,aparatu zapłonowego jako takiego nie ma-cewka zapłonowa i z niej kable na świece-tylko czy jest sposób na sprawdzenie czy napięcie na świecach nie jest za duże?I czy jest możliwość by cewka dawała za duże napięcie,które byłoby zabójcze dla świec??
Rebel - 7 Paź 2010, 22:46

tommy77 napisał/a:
I czy jest możliwość by cewka dawała za duże napięcie,które byłoby zabójcze dla świec??


A widzisz jakieś inne logiczne rozwiązanie problemu, które nie wiąże się z cewką?

tommy77 - 7 Paź 2010, 23:03

Jak ze świecy,na którą nie pali zsunę o ok. 2cm przewód WN(tzw. długa iskra),to wtedy daje iskrę ta świeca i silnik ładnie pracuje-wsunę przewód WN i nie pali ta świeca.
JoeMix - 8 Paź 2010, 07:38

Co to znaczy że pali Ci świece, jakie świece były stare a jakie wkręciłeś nowe bo NGK to tak samo jak Ford,,,
tommy77 - 8 Paź 2010, 22:08

Po prostu za którymś razem silnik po uruchomieniu nie pali na jedną ze świec i nadaje się ona do wyrzucenia.Stare były zużyte,brudne i wypalone,nowe to NGK BRE6EF(o ile dobrze pamiętam oznaczenie)-sprzedawca dobrał z katalogu.Autem, jeżdżę tylko po mieście i nie na długich dystansach,ale silnik osiąga optymalną temp. pracy.Swieca po wykręceniu jest trochę czarna-mechanior mówi że to od jeżdżenia na krótkich dystansach.Kompresja to 9 na trzecim garze i 10.5 na pozostałych-auto juz 200 tys.km dawno zrobiło.Olej mineralny 15W40.Czyszczenie elektrod na świecy nie pomaga,przerwę ustawiam na 0,9mm(inne też próbowałem,bez znaczenia).
Stunt_Man - 9 Paź 2010, 00:32

masz mieć świece BPR6EF - inaczej V line 7
zamontuj takie i zobacz co sie bedzie działo

bidżej - 9 Paź 2010, 09:32

Stunt_Man, przecież o takich napisał.

co to są "wypalone świece"?

http://www.fiestaklubpols...p?p=69001#69001

Stunt_Man - 9 Paź 2010, 10:07

napisał "BRE6EF" więc to nie są prawidłowe świece
masska13 - 9 Paź 2010, 11:32

miałem to samo, aparat zapłonowy palił mi świece jedną ostatnia od rozrządu czylii 4, potem on sam się rozleciał , tzn pękł i dupa wymieniłem na nowy i świece i aparat i już 4 miesiące nic się nie dzieje ;)
diodalodz - 10 Paź 2010, 00:27

zobacz kolory iskier na reszcie cylindrów . Iskra powinna być gruba i jasna . Jeśli taka nie jest świeca się sama nie jest w stanie oczyścić i maleje rezystancja porcelany a energia jest rozładowywana przez porcelanę i wszystko co na niej się zebrało . Zawsze do poprawnej pracy świecy niezbędne jest dobre napięcie plus pow 450stC temperatura w cylindrze .
tommy77 - 11 Paź 2010, 20:42

Mam zamontowane świece BPR6EF-pisałem że mogę niedokładnie pamiętac oznaczenie,bidżej zajarzył-jak na razie jeżdżę na takich starych i jest ok(ciekawe jak długo).Iskra na wszystkich świecach(cylindrach) jest dośc mocna-gruba i jasna. Skłaniałbym się że to wina cewki,masska13 opisuje podobny problem,jaki go trapił.Zobaczę,jak długo teraz pojeżdżę,jak się znów zacznie to chyba zainwestuję w cewkę. ;-|
karino - 8 Maj 2011, 21:56

Mialem taki przypadek przy agregacie pradotworczym silnik "palil" swiece ktore mialem od x lat w garazu.Najprawdopodobnie przyczyna jest zawilgocenie swiec wewnatrz w skutek zlego magazynowania lub dluzszego "lezakowania" i wewnatrz swiecy nastepuja przebicia/zwarcia.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group