majdanos - 25 Sie 2010, 23:07 Temat postu: [MK3] Rozrusznik - nie kręci witam po raz kolejny mam nadzieje ze ostatni  od jakiegos tygodnia mam problem z rozrusznikiem fieste odpalalem przez kilka ladnych dni i wszystko ok az pewnego razu padl mi akuu pomyslalem ze normalne ze nie kreci lecz po zmianie akumulatora nastalo zdziwienie rozrusznik dalej nie krecil(elektomagnes zaskakiwal) wiec zdemontowalem ten nieszczesny element i postanowilem zmontowac go na "rusko" bezposrednio z akumulatora i tu nastepne zdziwienie gdy zetkne kable rozrusznik nie ma sily a jego obroty sa mizerne o dziwo gdy podlacze sam rozrusznik bez elektormagnesu obroty ma prawidlowe a znowu jak sam elektromagnes podlacze tez dziala :yyy: jakby nie bylo przejscia pradu pomiedzy tema 2 czesciami badz cos go ograniczalo.czy ewentualnie moge to zmostkowac ?bedz czekam na jakies inne propozycje 
aa i jeszcze pytanie po grzyba jest ten 3 styk na elektromagnesie ??xD z gory przepraszam jak nie ten dzial i dzieki za odpowiedzi
JoeMix - 26 Sie 2010, 07:53 Więc tak, jak śmiesznie podłączysz rozrusznik na krótko to on właśnie tak wolno będzie się obracał,,, daj zdjęci bo nie chce mi się opisywać w ciemno,,, trzeci styk na rozruszniku to zazwyczaj wyjście +12V jak pracuje rozrusznik,,, czyli można sobie coś wysterować na chwilę rozruchu, np. zapłon by dawał silniejsza iskrę (i tak jest w większości mk1/2) majdanos - 26 Sie 2010, 21:19 http://yfrog.com/nbp1050602j http://yfrog.com/49p1050608hj prosze zdjecia
JoeMix - 26 Sie 2010, 21:39 
2) obok widać taki gruby przewód,,, wychodzi z rozrusznika, NIE może być dotknięty do masy i ma być skutecznie podłączony pod tę śrubę (2) 1) Zasilanie rozrusznika - tu ma być podłączone +12V z akumulatora, 4) Starter, tu ma być podłączone +12V ze stacyjki jak przekręcamy w III położenie 3) W mk3 nie używane chyba,,, z tą złączką to rożnie bywa nieraz jest tak że pojawia się tam +12V jak rozrusznik pracuje, czyli to samo jak na (2) a czasem jest tak że tam jest około 7-9V, a na czas pracy rozrusznika jest pełne 12V,,, Mam nadzieje że nie pomyliłem 3 z 4,,, Podłącz pod obudowę rozrusznika ujemną klemę akumulatora,,, a +12V dotknij do śruby (2), rozrusznik powinien się włączyć i kręcić jak oszalały,,, jak dotkniesz przewodem do złączki startera (4) to po pierwsze powinien zadziałać elektromagnes i zrębnik rozrusznika zostanie wysunięty z obudowy,,, a po drugie rozrusznik zacznie się wolno obracać (nie każdy, ale większość się kręci),,, na koniec podłącz na stałe +12V z akumulatora do zacisku (1) - oczywiście nic się nie powinno stać, dopiero jak drugim przewodem dotkniesz +12V do końcówki startera (4) (czuli złączysz 1 z 4) to tak jak chwilę temu powinien się wysunąć ziębnik, ale rozrusznik już powinien ruszyć pełną parą jak za pierwszym razem,,, majdanos - 26 Sie 2010, 21:44 dzieki za blyskawiczna odpowiedz lece do body sprawdzic czy zagada
mozesz mi powiedziec jeszcze czy pomiedzy przewodem 1 a jakims innym(poza 4) powinno byc przejscie bo jakas ta sruba luzna :] JoeMix - 26 Sie 2010, 22:04 Z tego co napisałem to normalnie z (1) nie powinno być na nic przejścia,,, na (1) masz stale 12V z akumulatora, jak przekręcisz stacyjkę to elektromagnes wysuwa zębnik rozrusznika i jak ten jest już na miejscu to łączy (1) z (2) i rozrusznik się włącza,,, diodalodz - 27 Sie 2010, 02:00 po za tym część prądu z (4) (sygnał ze stacyjki) wędruje sobie do (2) aby wstępnie obrócić rozrusznik by bendiks wpadł łatwiej w koło zamachowe . Gdy wpadnie i zazębi się poprawnie następuje zwarcie między (1) a (2) . Jeśli rozrusznik ledwo się obraca po podaniu prądu na (1) i (4) jednocześnie oznacza to że wypaliły się styki przełącznika w elektromagnesie i należy go wymienić . |
