wykrecik - 25 Sie 2010, 14:34 Temat postu: [MK3] Biały dym z wydechu i szarpanie Witajcie, Kurde po swapie mam znów problem. Silnik 1.1i. Po swapie było chwilę ok teraz zaczęły się problemy znów. Przy odpalaniu zimnego silnika puszcze lekkiego białego bąka. Gorzej robi się gdy zacznę gazować na luzie przy obrotach tak 3000 zaczyna nieźle dymić - biała, gęsta nie niebieska chmura. To samo jest podczas ruszania ze świateł i wkręcaniu na wyższe obroty. Oleju zniknęło sporo - ale silnik też się spocił miał wycieki z pod dekla i chyba coś się lekko poci po lewej stronie od paska i po prawej (SYF MI WCISNĘLI NIE SILNIK). Wywaliło też płyn chłodniczy, który miał dziwny rudo - brązowo - pomarańczowy kolor, ale podejrzewam, że mogło go być za dużo nalane. Obroty lekko spadają przy hamowaniu i sprzęgle (do 500, czasem zgaśnie). Lekki dymek jest z bagnetu i z korka - jak zatkam ręką auto nie gaśnie. Dziś również spotkał mnie zonk. Po tankowaniu ruszam ze świateł a tu auto nagle zaczyna szarpać i mulić. Myślałem, że zaczął chodzić na trzy gary - wykręciłem świce, są lekko okopcone - take czarnawe, ale nie zalane i nie ma na nich oleju. Za bogata mieszanka? Co ciekawe jak odpinałem kable to na wszystkich przegasał jak zdejmowałem a na jednym aż mnie kopnął prąd takie było przebicie. Może to kabel uszkodzony? Może cewka? Auto po tym szarpaniu przestało kopcić!!!!! Co to może być? Uszczelka pod głowicą czy co? Skąd to szarpanie i czemu teraz nie kopci? Zaskakuje mnie ten samochód;/ bidżej - 25 Sie 2010, 14:36 nie bulgocze Ci w zbiorniczku wyrównawczym? może to uwalona uszczelka pod głowicą? wykrecik - 25 Sie 2010, 14:40 No właśnie raz tak zabulgotało, że wywaliło płyn - był rudo - pomarańczowo- brązowy. Tylko nie wiem czy spece mi za dużo nie wlali. Potem bulgotania nie zaobserwowałem - lekko ubyło tylko płynu. bidżej - 25 Sie 2010, 14:42 to nie jest normalny kolor płynu, reszta objawów też wskazywałaby na uszczelkę... zobacz jeszcze TUTAJ wykrecik - 25 Sie 2010, 15:57 no właśnie coś podobnego mi wywaliło. kurde jak to uszczelka to lipa ;P znów koszty. a przez tą uszczelkę też może się silnik pocić i wyciekać olej? Jak myślicie? Bo ten ubytek mnie martwi. No i jak wytłumaczyć tą zamułę dzisiejszą i że przestał kopcić? matrix-1990 - 25 Sie 2010, 20:48
kolor przypadkiem nie od zmieszania się z olejem? wykrecik - 25 Sie 2010, 20:52 możliwe - albo szlam bo ktoś wodę wlał... doszedłem o co chodzi - świeca była z wierzchu ok - ale tylko z wierzchu - wymieniłem i pali na wszystkie gary.... i dymek wrócił również 
a może to uszczelniacze? sam już nie wiem.... szynszyl - 26 Sie 2010, 15:12 uszczelniacze to podczas rozruchu dają w palnik, a w czasie jazdy znika olej. dymek z bagnetu, to skończony silnik lub kompresja ale skoro wywala płyn... to jasne Dragon21 - 28 Sie 2010, 17:20 mi dymi z bagnetu i kopci na niebiesko bialo to znaczy ze sa pierscienie wywalone tak?? szynszyl - 1 Wrz 2010, 20:30 ocena stanu silnika zaczyna się od kompresji na sucho i olejowo... |
