|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Elektryka - [MK4] Automatyczny włącznik świateł
ramses123 - 4 Sie 2010, 20:12 Temat postu: [MK4] Automatyczny włącznik świateł Takie małe pytanko
ElGrey - 4 Sie 2010, 21:46
Skoro to mialbybyc glupi pomysl, to po co by montowali w seryjnych autach takie ustrojstwa, ja u siebie mam i jest to bardzo wygodne
Puff - 5 Sie 2010, 17:44
Mnie tam wygodnie tak jak jest teraz - pamiętam o włączeniu i tyle
Żeby jeszcze Policja za coś takiego mandaty dawała... ale jadą, co drugie-trzecie auto w słoneczny dzień nie ma, a oni nic
Swoją drogą - uzależniasz zamontowanie takiego czegoś u siebie od wyniku z ankiety?
ramses123 - 5 Sie 2010, 19:51
może nie tyle uzależniam, co szukam uzasadnienia dla swojego pomysłu jak mi ktoś napisze że nie warto bo ... a ja uznam "ma facet racje" to odstąpię od zakupienia i montażu
JoeMix - 5 Sie 2010, 19:54
Automat automatowi nie równy, kiepskiego automatu nie warto montować, super extra drogiego też,,,
ramses123 - 5 Sie 2010, 20:29
mi to się marzy takie cuś ;p żeby włączało światła powiedzmy 10 sekund po tym jak zapali silnik bo mój szwagier ma w 406 tak że zapala od razu przy starcie i pali mu żarówki strasznie, mniej więcej idzie mu 4 na rok w lampie
Puff - 5 Sie 2010, 20:39
Do zwykłego "automatu" starczy dołożyć kondensator, rezystor i diodę - i masz włącznik zwłoczny
JoeMix - 6 Sie 2010, 08:57
Pufcio, no niekoniecznie bo najprostszy automat się realizuje na jednym przekaźniku,,,ramses123, poszukaj na allegro, jest tego sporo,,, jedne są czasowe inne reagują na zmianę napięcia w instalacji,,, bywają takie z opóźnieniem w każdą stronę czyli z poślizgiem włączają i wyłączają światła,,,
Puff - 6 Sie 2010, 10:19
JoeMix napisał/a: | Pufcio, no niekoniecznie bo najprostszy automat się realizuje na jednym przekaźniku,,, |
No i akurat o taki włącznik mi chodziło Trzeba odpowiedniego napięcia/prądu, żeby styki w przekaźniku się zwarły - te 3 elementy składamy, mamy zwłokę i wszystko gra
Z drugiej strony - jeśli dostępne są "automaty" z czasówkami (i nie mówię o tym: JoeMix napisał/a: | bywają takie z opóźnieniem w każdą stronę czyli z poślizgiem włączają i wyłączają światła,,, | bo tak działałby ten 'mój' z dołożonymi 3 elementami), to nie ma sensu się samemu z tym bawić...
Kadzax - 6 Sie 2010, 19:19
Jak dla mnie zbędna rzecz.
Wole wszystko obsłużyć sam i o wszystkim decydować sam.
A jak ktoś notorycznie zapomina o takim czymś jak zapalanie świateł to powinien jeździć autobusem jako pasażer, bo obawiam się że niedługo zapomni o tym że trzeba zapalić silnik przed jazdą...
Ps. jak kupiłbym auto z tym urządzeniem to niech sobie będzie, ale doposażanie to dla mnie wywalanie kasy w błoto.
ElGrey - 7 Sie 2010, 07:31
sa to groszowe sprawy i nie przesadzaj, nie zdarzylo ci sie czegos zapomniec, ideal sie znalazl
DziDzia - 7 Sie 2010, 10:15
Dla zapominalskich dobrzy gadżet.. Mnie by się nie opłacało takiego czegoś montować...
pozdro
elmek13 - 7 Sie 2010, 10:54
Pierwszy odruch jak wsiade juz do auta. to wlaczenie swiatel. Uznaje to za niepotrzebny gadzet i wyciaganie kasy.
DragonFly91 - 7 Sie 2010, 11:08
Na początku było trudno, jestem jeszcze świeżym kierowcą, bo nie cały rok, a posiadaczem auta od grudnia. Z początku zapominało mi się, pewnie jak większości, lecz teraz tak jak elmek13 pierwszy mój odruch po zapięciu pasów to zapalenie świateł, i jakoś teraz o tym nie zapominam. Więc mi taki gadżet nie potrzebny.
|
|