Piter - 6 Mar 2005, 23:15 Temat postu: pytanie do elektronikow Kupilem sobie taki zegarek z termometrem. Taki sam jak na: http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=44016743 Calosc jest podswietlona na niebiesko Kolor juz zmienilem na zielony (tak by pasowal do podswietlenia deski rozdzielczej) Teraz bym chcial aby podswetlenie wlaczalo sie razem z podswietleniem deski, ale mam maly problem bo : Podświetlenie dziala tak : Naciskam guzik, puszczam, swiatelko swieci przez 3 sek. i sie wylacza. Ja bym chcial zeby sie palilo caly czas. Problem w tym, ze tam nie ma zadnej zarowki tylko jakis kawalek plastiku (bialy z czarna obwodka) ktory swieci na niebiesko. Podsumowując : Wiem jak podpiac sie w instalcje w samochodzie. Wiem jak zmienic prad 12V(z akumulatora) na 3V - potrzebny do zasilenia tego zagarka Nie wiem co zrobic aby swiatelko palilo sie caly czas jak jest prad (jak obejsc ten wlacznik, lub to cos co powoduje wylaczanie sie oswietlenia po 3 sek.) Aha - w srodku jest jaki uklad scalony czy cos w tym stylu. [url][/url] diodalodz - 6 Mar 2005, 23:35 hm jak zrobić 3 V to proste kupujesz sobie stabilizator na 3 V i po sprawie mozesz sie jeszcze pobawić i podłączyć do tego diode i kondziołka zapewnia lepsza stabilizacje prądu i napięcia . Hm scalaczek np 78L03 chyba tak . A co do podświetlania to musisz sie zorientować czy podświetlany jest diodami jeśli tak to ja proponuje oddciąć ścieżke od podświetlania i wstawić sobie oporniczek i podłaczyć pod podświetlanie deski . Wszystko zabezpieczyć dwoma bezpiecznikami do 0,5 A . A większość mk3 ma podciągnięte przewody do zegarka orginalnego (starsze modele zdaje sie) i tam masz i prad z podświetlania i stały na podtrzymywanie . Taka jest moja koncepcja i tego sie bede trzymał . oporniczek koło 1 Kohma zastosuj . Pozdro JoeMix - 7 Mar 2005, 07:13 12V,, a dokłądniej i 14V na 3V to duża obniżka taki stablilizatore pewnie sie bedzie grzał, ale skoro to ma być w aucie, to kup sobie 2 baterie alkaiczna R20... (to jest razem 3V) i podłącz kablekami pod ten zegarek... datrczy na kolakdziesiąt lat!... co do podświetlenia, to nalepiej tak jak dioda napisał... najmnijsze diody+oporniczek podłaczone pod oświetlenie zegarów... diody najlepiej wciśniej obok wyświetlacza: :[88"88'8]: : - dioda, [88"88'8] - wyświetlacz, powinno się ładnie rozprowadzić po całym ekraniku... :-) diodalodz - 7 Mar 2005, 18:00 Joe w tym termometrze sa zdaje sie diody i nic nie trzeba wciskać . A co do zasilania to przecież taki sprzęt bierze szczątkowy prąd wiec nie ma co sie obawiać ze coś sie rozgrzeje . Piter - 7 Mar 2005, 18:16 wszystko fajnie ale w tym zegarku nie ma zadnych diod czy zarowek tylko taka dziwna plytka (biala z czarna ramka) No nic ale pomysl z diodami jest OK. Chyba poprostu sobie wcisne ze 2 diodki i bedzie git. diodalodz - 7 Mar 2005, 22:38 kurcze musza byc bo watpie zeby ktoś w takim termometrze zrobił luminofor . diodki zazwyczaj sa upchnięte pod wyświetlacz . Wiesz jak wygląda dioda SMD ?? jeśli nie to wejdz na www.tme.pl i poszukaj sobie pozycji pod tytułem LED SMD i beda obrazki . Nie zapodam ci dokładnego linka bo mi sie przeglądarka wiesza i bym musiał restarta zrobić . odpal podświetlanie i szukaj naj jaśniejszego miejsca i potem odnajdź ścieżke na płytce . Pozdro Piter - 8 Mar 2005, 19:08 tam naprawde nie ma zadnych zarowek. Jest mniej wiecej tak : 1. rozkrecam obudowe 2. w srodku jest jakas plytka scalona przykrecona do obudowy 3. odkrecam ta scalona plytke 4. pod nia jest tan kawalek plastiku (taka biala plytka z czarna obwodka) 5. podnosze ta plytke 6. na koniec jest wyswietlacz (takie plastikowe lub szklane szkielko aha, ta biala plytka styka sie z ukladem scalonym poprzez takie dwie gumki podobne do tych ktore lacza wyswietlacz z ukladem scalonym tylko ze troche mniejsze. EDIT : zobaczylem ta stronke i teraz wiem jak wygladaja takie diody (myslalem ze to takie male zaroweczki na dwoch nozkach, ale .... nie ma jak porada kogos kto sie zna) diodalodz - 8 Mar 2005, 23:01 oni je wpychaja zazwyczaj pod wyświetlacz, wiec ich raczej nie odnajdziesz ale musisz wyczaić dwie ścieżki którymi sa zasilane i je odciąć i wstawić w to miejsce perzewody . Powinno sie udać tam mi sie wydaje jeśli masz mulimetr to sie napewno uda . musisz znaleźć sieżke na której pojawia sie +3V po włączeniu podświetlania i możliwości sa dwie albo stosuje dwie diody i masz nadal podświetlanie na guzik i dodatkowo od świateł albo lejesz na to i wycinasz ścieżke , i masz tylko od świateł , musisz sie zaopatrzyć w elektroniku w stabilizatorek na 3V i do tego jeszcze w rezystorek np 1kohm o jak najmiejszej mocy aby w razie czego to ona sie pojarał a nie zegarek . jak bedziesz wsztko miał to bedziemy ruszać dale , oczywiście obowiązkowo lutownica i skalpel i cyna troche przewodów . Pozdro Piter - 10 Mar 2005, 22:59 zapowiada sie niezla operacja. Dzieki za pomoc ale narazie nie mam czasu sie w to bawic. Jak bede mial wiecej wolnego to sie odezwe i przeprowadze ta operacje. Narazie pozostane przy oswietleniu na guzik. dzieki Diodalodz Soss - 11 Mar 2005, 12:28 Być może zamiast diodek w tym termometrze masz luminescencyjny panel fosforowy tak jak w zegarkach indiglo. Tylko wtedy jest on zasilany wysokim napięciem i nie znajdziesz tam 3V. Piter - 11 Mar 2005, 18:18 "Soss" chyba masz racje bo ja nie widze nigdzie zadnych diodek. Mam tylko pytanie : Skad sie bierze to wysokie napiecie skoro calosc zasilana jest dwoma paluszkami 2x1.5 V ?? diodalodz - 11 Mar 2005, 19:39 hm no dokładnie ale wtedy jest scalaczek odzielny albo kilka tranzystkorków i mały transformatorek . Ale nie wydaje mi sie zeby sie ktoś za takie pieniądze w to bawił. Pozdro Piter - 12 Mar 2005, 14:19 w sklepie (norauto) ten termometr kosztuje chyba cos okolo 70 pln diodalodz - 13 Mar 2005, 00:17 hehe tak moze i racja ale ta metode stosuje sie w radiach samochodowych pow 500 zł 
Pozdro Soss - 25 Mar 2005, 21:05 Dioda, takie patenty znajdziesz już też w zegarkach elektronicznych za 50zł. diodalodz - 25 Mar 2005, 23:04 Z tego wniosek ze chinczyk nie śpi
|
