tomeklempart - 16 Lip 2010, 20:15 Temat postu: [MK3] Odpięty kabel od niewiadomo czego Witam. Znalazłem dzisiaj pod maską kabelek który wydaje mi się że powinien być do czegoś wpięty. Tylko niewiem do czego szukałem dla niego miejsca ale nic. Czy ktoś może mi powiedzieć do czego jest ten kabel i gdzie powinien być wpięty. Wystaje z wiąski kabli z okolicch akumlatora. http://img801.imageshack....392/img0097.jpg 
Uploaded with ImageShack.us http://img4.imageshack.us/img4/4923/img0098vi.jpg 
Uploaded with ImageShack.us bidżej - 16 Lip 2010, 20:36 ma być luzem. u mnie jest identyczny, zamocowany do podłużnicy pod akumulatorem. tomeklempart - 16 Lip 2010, 21:01 ok dzięki. Mam jeszcze jedno pytanie. Autko podczas jazdy gaśnie.Nie zawsze ale często. Od czego to? zastanawialem sie nad czujnikiem temperatury ale pewny niejestem. kaps82 - 16 Lip 2010, 21:58 jak to sie obiawia? jedziesz i nagle silnik przestaje pracować jak by ktoś wyjął kluczyk ze stacyjki? JoeMix - 16 Lip 2010, 22:17 tomeklempart, masz w profilu gaźnik (1,1) a może masz monowtrysk (1,1i)? Mafios - 17 Lip 2010, 09:47 a to jest wtyczka do czujnikow psełdo absu 
tomeklempart - 17 Lip 2010, 10:57
Kiedy jade dodając gazu jest wszytko ok. Jak wrzucę na luz to obroty spadają i silnik gaśnie.
jesli mam być szczery to aż tak sie nieznam żeby stwierdzić jaki to gaźnik czy monowtrysk. bidżej - 17 Lip 2010, 10:57 wystarczy zajrzeć do listy FAQ w mechanice... jackrzec - 18 Lip 2010, 19:48
ramses123 - 19 Lip 2010, 16:35 "Kiedy jadę dodając gazu jest wszytko ok. Jak wrzucę na luz to obroty spadają i silnik gaśnie", Twój przypadek wygląda na korkowiec chyba albo map 
jackrzec - 19 Lip 2010, 17:34
Czy korkowiec to nie wiem, ale dziwi mnie to że masz w dieslu takie rzeczy... |
