Master287 - 16 Lip 2010, 10:38 Temat postu: [MK3] Problem z odpaleniem, strzały pod maską Witam, moja fiesta stała około dwa miesiące. Nie miałem czasu naprawiać, a wymianie uległy tylko uszczelniacze przy kole pasowym oraz koło przeguba w skrzyni biegów. Po tych dwuch miesiącach odpaliła bez problemu, chodziła pieknie jeździła bez zarzutu. Jednak po przejechaniu około 10 km i jakiś trzech zgaszeniach silnika nagle pojawił się problem. Podczas kręcenia rozrusznikiem pod maską słychać niesamowite strzały, pierwsze wrażenie jakby przestawiony rozrząd. Jednak jak sie troche poprubuje i w końcu odpali to działa normalnie i można jechać. Problem pojawia sie po zgaszeniu silnika. Problem występuje zarówno na gazie jak i benzynie. Nie mam pojęcia co to może być 
JoeMix - 16 Lip 2010, 11:03 Gaźnik (tak wynika z profilu)? Wykręcałeś świece? Jak wyglądają? Master287 - 16 Lip 2010, 11:09 Tak fiesta ma gaźnik, świece i przewody wymieniane były jakies pół roku temu. Gdy wczoraj odkręciłem świece to były czarne :/ . Przeczyściłem szczotką drucianą, ale sytuacja sie nie zmieniła. Czarne świece mogły wynikać z tego, że przy próbie odpalania podpompowałem troche paliwa. JoeMix - 16 Lip 2010, 11:18 A silnik to już HCS czy jeszcze OHV'ka? Jak możesz to daj foto, poznać można np. po tym że HCS ma świece pod kątem i nie ma aparatu zapłonowego,,, Master287 - 16 Lip 2010, 11:23 Z tego co mówisz to silnik HCS, świece są pod kątem, oraz nie ma aparatu zapłonowego tylko moduł JoeMix - 16 Lip 2010, 12:38 Generalnie u silnikach z aparatem zapłonowym jak strzel to kwestia regulacji zapłonu, HCS podobno nie ma tego problemu, strzela w gaźnik czy w wydech? Kiedy ostatnio były regulowane zawory? Master287 - 16 Lip 2010, 12:51 Strzały w gaźnik, zawory regulowane były rok temu. Jak jakoś odpali to słychać jakby któryś zawór stukał. Ostatnio przeczyściłem czujnik położenia wału, był mocno zabrudzony w środku, zastanawiam się czy przez niego nie mógł powstać jakiś problem. JoeMix - 16 Lip 2010, 13:22 Więc jak były rok temu regulowane to podreguluj i ustaw właściwe luzy,,, czujnik położenia wału to czujnik magnetyczny, brud mu raczej nie przeszkadza, jak by mu się coś stało to raczej zapłon by całkiem zginął,,, jeszcze tak mi po głowie chodzi złącze korektora liczby oktanowej, może zwora wyparowała i się zapłon przestawił,,, i jak tam wszystkie wężyki przy gaźniku i module zapłonowym,,, |
