|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Blacharstwo / Lakiernictwo / Kosmetyka samochodowa - [MK4] przegnite progi i podważanie lewarkiem
scorpion69 - 30 Cze 2010, 20:47 Temat postu: [MK4] przegnite progi i podważanie lewarkiem witam
mam przegnite po obu stronach progi od spodu, gdzie sie podważa lewarkiem. z boku i góry zdrowa blacha. mechanik powiedział, że lepiej wymienić bo będą problemy z podważaniem. czy da się podważać np za wahacz albo innym sposobem bo inaczej ok 1000zł nie mój
bidżej - 30 Cze 2010, 21:13
generalnie auto możesz bez problemu podnosić za wahacze, za mocowania wahaczy, za łyżwę pod skrzynią, za mocowania bębnów do belki czy gdzie tam jeszcze. problem w tym, że zwykłym lewarkiem to jest ciężko (jeśli w ogóle) wykonalne - stopka, którą normalnie wkładasz pod próg na rancie nie ma się gdzie oprzeć, a bez tego nawet jeśli się uda podnieść, to ja bym się bał dotknąć auto żeby nie spadło...
Tommur - 30 Cze 2010, 21:19
i właśnie ta stopka wyrywa rant progu
bidżej - 30 Cze 2010, 21:23
dlatego z lewarkiem do auta tylko w ostateczności... sam z tego charatacza progów korzystałem tylko raz w życiu, całkiem niedawno. do dłubania dobrze jest sobie kupić żabę - w byle praktikerze czy innej castoramie zawrotny koszt ~70zł
scorpion69 - 30 Cze 2010, 21:54
bidżej napisał/a: | dlatego z lewarkiem do auta tylko w ostateczności... sam z tego charatacza progów korzystałem tylko raz w życiu, całkiem niedawno. do dłubania dobrze jest sobie kupić żabę - w byle praktikerze czy innej castoramie zawrotny koszt ~70zł |
ja kupiłem żabkę w norauto -niedość że auta nie podniesie za wysoko bo niedaje rady to właśnie powyginałą mi ten rant progu. żabka ma okrągły uchwyt i w 2 miejscach podnosi ale tylko punktowo bo właśnie jest okrągłą a w innych jest takie u co by lepiej trzymało. sam już nie wiem jaki lewarek jest najlepszy...
bidżej - 30 Cze 2010, 22:07
bo żabę kupuje się po to, żeby nie podnosić za progi!!!
scorpion69 - 30 Cze 2010, 22:11
bidżej napisał/a: | bo żabę kupuje się po to, żeby nie podnosić za progi!!! |
nie no to pod jakie miejsce -takie żeby nie spadł z lewarka ?
Tommur - 30 Cze 2010, 22:13
bidżej napisał/a: | generalnie auto możesz bez problemu podnosić za wahacze, za mocowania wahaczy, za łyżwę pod skrzynią, za mocowania bębnów do belki czy gdzie tam jeszcze. |
Czytamy ze zrozumieniem.
bidżej - 30 Cze 2010, 22:14
żeby nie spadł z PODNOŚNIKA
tam, gdzie napisałem wyżej...
scorpion69 - 30 Cze 2010, 22:32
czyli co progów nie wymieniać?
TSRules - 30 Cze 2010, 22:35
Zwykle jak się złapie gumę to w ruch idzie lewarek, żeby uniknąć jego stosowania, nawet w warunkach polowych, tak sobie kombinuję czy warto może wozić tzw. "łatę do opon w sprayu" jakie macie z tym doświadczenie, ktoś stosował ?
MARIUSZ.B - 30 Cze 2010, 22:38
scorpion69 napisał/a: | mam przegnite po obu stronach progi od spodu, gdzie sie podważa lewarkiem. z boku i góry zdrowa blacha. mechanik powiedział, że lepiej wymienić bo będą problemy z podważaniem |
Który mechanik podnosi klienta auto za progi - chyba tylko ubezpieczony
Parzych - 1 Lip 2010, 03:56
scorpion69 napisał/a: | a kupiłem żabkę w norauto -niedość że auta nie podniesie za wysoko bo niedaje rady to właśnie powyginałą mi ten rant progu. żabka ma okrągły uchwyt i w 2 miejscach podnosi ale tylko punktowo bo właśnie jest okrągłą a w innych jest takie u co by lepiej trzymało. sam już nie wiem jaki lewarek jest najlepszy... | Bo żabę się kupuje po to, żeby nie podnosić za progi... Jak ktoś ją tam stosuje, to ja nie mogę...
DziDzia - 1 Lip 2010, 10:20
bidżej napisał/a: | bo żabę kupuje się po to, żeby nie podnosić za progi!!! |
Hehe.. Żabę się kupuje, jak się wie, jak jej używać
A progi lepiej wymienić.. Służą nie tylko do podnoszenia auta...
pozdro
RiM - 3 Lip 2010, 09:34
ogólnie to wydaje mi się, że fajnie mieć zdrowe progi;p chyba że CI na tym aucie już nie zależy?
Kam'ol - 27 Wrz 2010, 12:01
TSRules napisał/a: | Zwykle jak się złapie gumę to w ruch idzie lewarek, żeby uniknąć jego stosowania, nawet w warunkach polowych, tak sobie kombinuję czy warto może wozić tzw. "łatę do opon w sprayu" jakie macie z tym doświadczenie, ktoś stosował ? |
jeżeli chodzi Ci o piankę wstrzeliwaną w oponę to ja takie coś sobie zafundowałem, spisuje się nieźle tylko trzeba zrobić to z głową i przeczytać instrukcje obsługi piany. Nawet jak opona dozna przebicia w przyszłości nic się nie stanie chyba, że dojdzie do szerokiego rozdarcia profilu bieżnika lub opony. polecam to nie kosztuje dużo, wydatek raptem 200 zeta za 8 opon, czyli komplet zimowy i letni, a spokój duszy bezcenny. A żeby było jeszcze lepiej piankę mozna kupić w każdym supermarkecie typu tesco i carrefour
Rebel - 27 Wrz 2010, 13:31
Kam'ol i co jeździsz z tą pianką w oponach na co dzień? Myślałem, że używa się tego jedynie awaryjnie i nie powinno się robić na tym kilometrów. Skoro to takie dobre to dlaczego producenci aut tego nie stosują fabrycznie
TSRules - 27 Wrz 2010, 14:37
rwiezel napisał/a: | Myślałem, że używa się tego jedynie awaryjnie i nie powinno się robić na tym kilometrów. |
bardzo dobrze myslałeś
hubi_2006 - 27 Wrz 2010, 21:50
rwiezel, a czy on napisał, że ma to w kole cały czas?
Parzych - 27 Wrz 2010, 22:35
hubi_2006 napisał/a: | rwiezel, a czy on napisał, że ma to w kole cały czas? | Napisał napisał... Kam'ol napisał/a: | jeżeli chodzi Ci o piankę wstrzeliwaną w oponę to ja takie coś sobie zafundowałem, spisuje się nieźle tylko trzeba zrobić to z głową i przeczytać instrukcje obsługi piany. Nawet jak opona dozna przebicia w przyszłości nic się nie stanie chyba, że dojdzie do szerokiego rozdarcia profilu bieżnika lub opony. polecam to nie kosztuje dużo, wydatek raptem 200 zeta za 8 opon, czyli komplet zimowy i letni, |
TSRules - 27 Wrz 2010, 22:43
Parzych widzę tu precyzje i oko snajpera zaiste wyborna robota
szewski - 28 Wrz 2010, 12:12
rwiezel napisał/a: | Kam'ol i co jeździsz z tą pianką w oponach na co dzień? Myślałem, że używa się tego jedynie awaryjnie i nie powinno się robić na tym kilometrów. Skoro to takie dobre to dlaczego producenci aut tego nie stosują fabrycznie |
Stosują:).
Rebel - 28 Wrz 2010, 13:29
Chyba przy opancerzaniu pojazdów
rad85 - 8 Paź 2010, 11:43
Podczepię się pod temat.
Czy progi w mk3 i mk4 wersja 3 drzwiowa 1299cm progi są takie same?
Chcę wymienić w mk4 i w sklepie mają na stanie tylko od mk3. Na aukcjach widziałem, że sprzedają jako pasujące. Jak to jest?
kkuuubaaa - 17 Paź 2010, 21:24
co do podnoszenia to lepiej za kolem podstawic lewarek tak zeby spasowal na srube od wachacza...najpewniejsze miejsce, no chyba ze masz progi zdrowe....ja chyba musze sie szarpnac i sobie wymienic...
|
|