Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK3] Usunięcie katalizatora

rene - 18 Cze 2010, 04:47
Temat postu: [MK3] Usunięcie katalizatora
Witam, przyszła mi na myśl mała modyfikacja i nie pod katem wiejskiego tuningu itd, otoz w mojej fiescince 91 1.1 jest katalizator, lecz przez te 19 lat zatkal sie na pewno do granic przepuszczalnosci i nie spelnia w ogole swojej funkcji a do tego zamula caly silnik (gdybanie) czy Waszym zdaniem sensownym bedzie go wyciac i wstawic w to miejsce odcinek prostej rury, tak za sonda lambda oczywiscie... pytanie w zasadzie retoryczne, ale dla pewnosci...
kamilocha1 - 18 Cze 2010, 07:19

rene, zamiast rury wciepej strumienice ;d bydzie wicej mocy ;D :cojest:
JoeMix - 18 Cze 2010, 07:42

rene napisał/a:
czy Waszym zdaniem sensownym bedzie go wyciac i wstawic w to miejsce odcinek prostej rury
:yes:
Hyuga - 18 Cze 2010, 10:09

Strumiennica to haczyk dla ludzi szukających koni w małych pieniądzach. Osobiście nie wyczuwam żadnej różnicy pomiędzy pustą rurką, a strumiennicą, więc na Twoim miejscu wstawiłbym to pierwsze. Musisz się jednak przygotować na to, że auto może chodzić trochę głośniej, a co ważniejsze, mogą przyczepić się na przeglądzie.
jackrzec - 18 Cze 2010, 20:33

200 zł kosztuje nowy kat, a strumienice od 50 do 300 zł. Ja bym wybrał kata - przynajmniej przyszłościowe rozwiązanie, jak zaczną u nas przestrzegać normy Euro2 na przeglądzie. A mają.
pablon - 18 Cze 2010, 22:22

Podobno moja fiesta na gaźniku nie ma katalizatora czy to prawda?.
JoeMix - 18 Cze 2010, 22:25

pablon napisał/a:
Podobno moja fiesta na gaźniku nie ma katalizatora czy to prawda?
95% że nie ma,,,
luk-90 - 24 Cze 2010, 12:08

Ja też mam zamiar wypruć kata, bo wali jajami zgniłymi często i raczej zdecydowany jestem na wycięcie kata, wybebeszenie go i wspawanie rurki, chociaż słyszałem, że starego kata można jeszcze opchnąć, co radzicie??
JoeMix - 24 Cze 2010, 12:14

luk-90, raczej nikt nie kupi używanego katalizatora do samochodu, ale są punkty które to skupują celem odzysku metali szlachetnych których pewne ilości znajdują se wewnątrz katalizatora,,,
Widawa - 24 Cze 2010, 12:34

Dokladnie ja za swoj kat dostalem 110zeta xD a kata wyciaglem zeby bylo wydech dobrze slychac i roznica jest ;] teraz mam kawalek rury
luk-90 - 24 Cze 2010, 12:40

przecież na przeglądzie jak facet zobaczy, że nie ma puchu kata to sie przyczepi
kazio-n - 24 Cze 2010, 17:52

A skąd będzie wiedział czy powinien być ? Nie powinien się przyczepić.
MARIUSZ.B - 24 Cze 2010, 18:22

kazio-n napisał/a:
A skąd będzie wiedział czy powinien być

W dowodzie często wpisana jest pojemność i KAT.
Dlatego najlepiej i najtaniej jest wytłuc zwartość i zostawić oryginalną puszkę.

kazio-n - 24 Cze 2010, 18:25

MARIUSZ.B napisał/a:
W dowodzie często wpisana jest pojemność i KAT.

U mnie nie ma żadnego wpisu KAT, ani nawet w książce pojazdu.

luk-90 - 24 Cze 2010, 18:36

Ja mam wpisane w dowodzie 1.3i KAT i muszę zostawić coś dla niepoznaki
miniek - 24 Cze 2010, 22:12

a ja mam znowu 1.3i CAT :hahaha:
luk-90 - 25 Cze 2010, 00:47

miniek napisał/a:
a ja mam znowu 1.3i CAT :hahaha:


.....I co to wnosi????

Widawa - 25 Cze 2010, 08:39

A u mnie nic nie pisze xD po za tym robie zawsze przeglady u tego samego goscia ;] za pirwszym razem myslalem ze moja fifi nie przejdzie ale jakos dala rade ;] zobaczymy za pol roku jak sie zblizy kolejne badanie czy cos mi powie ze nie mam kata
Bezimienny - 25 Cze 2010, 11:00

U mnie też czasami wali zgniłym jajem więc też chyba pozbęde sie kata, ale dopiero po 3 lipca czyli po przeglądzie.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group