|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika ogólna - Gumy stabilizatora
profi - 6 Maj 2010, 21:28 Temat postu: Gumy stabilizatora Witam.
Już rok temu facet na przeglądzie powiedział mi, ze mam z tyłu do wymiany gumy stabilizatora, chyba tak to się nazywa, (poprzeczna belka między bębnami przykręcona do podwozia, i nie chodzi tu o tylną oś ) W związku z tym, że zaczęło to strasznie pukać, a przy zjeździe lewym tylnym kołem z krawężnika słychać przerażające dźwięki, postanowiłem owe gumy wymienić. Wszedłem pod auto, złapałem za belkę i... lata jak stara kur*a. I tu moje pytanie, jak te gumy zmienić, czy podnieść cały tył auta i postawić na koziołkach, bo chyba to jedyne sensowne rozwiązanie. I druga sprawa, jako, że niedawno zaopatrzyłem się w klucz dynamometryczny, to z jakim momentem dokręcić te śruby? czy po prostu ile się da, ale z umiarem?
JoeMix - 6 Maj 2010, 21:51
Chodzi o ten poziomy drążek przykręcony z jednej strony do beli z drugiej do nadwozia?
profi - 6 Maj 2010, 21:59
chodzi dokładnie o ten element, Rkalitka opisuje go jako stabilizator
http://img81.imageshack.us/i/dsc01873q.jpg/
DziDzia - 6 Maj 2010, 23:50
Chodzi Ci o ten co jest najwyżej na tym zdjęciu
No i co za problem Odkręcasz śrubki (lepiej na podniesionym aucie), wyjmujesz gumy, wkładasz nowe i przykręcasz. Ale tam są też łączniki
Możesz też cały wywalić i nie będziesz musiał gum wymieniać.
pozdro
JoeMix - 7 Maj 2010, 08:18
profi napisał/a: | chodzi dokładnie o ten element, Rkalitka opisuje go jako stabilizator | Czyli chodzi faktycznie o stabilizator,,, i w tym przypadku 2 moje pytania, 1) Zajrzałeś pod auto i to oglądałeś? 2) Z tym pytaniem jak wymienić gumy to był żart?
profi - 7 Maj 2010, 10:08
nie, jak wymienić gumy to wiem, tylko, chodziło mi o to, czy na podniesionym aucie i z jakim momentem dokręcić bo szukałem w serwisówce i nie znalazłem. Jak pisałem w pierwszym poście byłem pod autem... Tak wiec wiem już, że auto w górę i pozostaje tylko pytanie jaki moment?
DziDzia - 7 Maj 2010, 10:35
profi napisał/a: | pozostaje tylko pytanie jaki moment? |
Nie za duży, nie za mały. Jak się boisz, że się odkręci to jest taki specjalny klej do tego.
pozdro
profi - 7 Maj 2010, 11:34
okej, w takim razie dzisiaj lecę do sklepu i wymieniam
szczepan522 - 7 Maj 2010, 12:14
DziDzia napisał/a: | Możesz też cały wywalić i nie będziesz musiał gum wymieniać. |
poważnie ? i nie będzie miało wpływu na trakcję itp ?
bidżej - 7 Maj 2010, 12:22
jasne, że będzie miało - w końcu po coś ten drążek tam dołożyli
JoeMix - 7 Maj 2010, 15:32
Tak, występował w wersji S i pochodnych z silnikiem 1,1 (1,3 na życzenie),,, Xr2 z 1,6 maiło cywilne "zawieszenie"
DziDzia - 7 Maj 2010, 23:58
JoeMix napisał/a: | Xr2 z 1,6 maiło cywilne "zawieszenie" |
Znaczy się bez staba...
pozdro
szczepan522 - 8 Maj 2010, 02:04
Czyli rozumiem że niekoniecznie on tam musi być i tak na prawdę w każdej chwili można go zdjąć i nic się nie posypie ?...
DziDzia - 8 Maj 2010, 08:35
No raczej tak
pozdro
JoeMix - 8 Maj 2010, 09:37
szczepan522 napisał/a: | w każdej chwili można go zdjąć i nic się nie posypie | Będzie się auto bardziej na boki bujać (przechylać na zakrętach) bo te przechyły trochę niweluje właśnie stabilizator
|
|