Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK3] Zmiana silnika - 1.1 / 1.3

big210 - 20 Kwi 2010, 17:31
Temat postu: [MK3] Zmiana silnika - 1.1 / 1.3
Witam wszystkich fanów fiesty, mam pytanie odnośnie silnika mój już jest na wykończeniu(bierze olej) i zastanawiam sie nad wymianą, jak dokonywać wyboru żeby znów nie kupić takiego który bierze olej, gdzie szukać takie silniki, ile może kosztować wymiana u mechanika i czy można we fieścine z silnikiem 1,1 z 95roku wsadzić jakiś inny silnik chociażby 1,3
Dziekuje z góry za wszystkie porady :-) pozdrawiam

Maki - 20 Kwi 2010, 17:58

<było>
big210 - 21 Kwi 2010, 06:13

Wiem ze było ale nie na wszystkie pytania znalazłem odpowiedzi, więc prosze o pomoc
wujek_bak - 21 Kwi 2010, 06:32
Temat postu: Hmmm.
Moim skromnym zdaniem, nie warto wymieniać silnika z powodu brania oleju. Jeśli tylko to się dzieje niepokojącego to zostaw sobie tą jednostkę napędową, bo nigdy nie wiesz czy nie kupisz następnego w podobnym stanie. Wszystkie silniki do fiest na rynku są już stare, swoje kilometry mają więc nie licz na wiele. Lepiej dolewaj olej tańszy, inwestuj w filtry i tyle.

Ja sam mam gdzieś, że mi olej pali. Co prawda zmieniałem silnik ale to ze względów, że tak chlał olej, i miał takie przedmuchy, że przy maksymalnym wciśnięciu pedau gazu, krztusił się i robił zasłonę dymną.

No chyba, że będziesz miał nowy silnik za grosze, ale szkoda czasu i zachodu, jeśli jeździ i tylko olej bierze.

masska13 - 21 Kwi 2010, 07:52

Witam,

Wymiana silnika jest dość droga ale moim zdaniem najlepiej będzie wypożyczyć kogoś kto się na tym zna na jeden dzień i wszystko jest możliwe.(będzie dużo taniej) podajże silnik 1.3 ma mocowania identyczne jak 1.1 ale jest na monowtrysku, a nie wiem jak to jest z 1.1 ale podejrzewam zwykły gaźnik jeżeli chodzi o fieste MK3. Kiedyś byłem szczęśliwym posiadaczem FF 1.1 MK2 i niestety był to silnik gaźnikowy.

Jakiś czas temu zmieniałem silnik 1.6 z XR2i na identyczny bo stary brał olej wywalał go przez klawiature na zewnątrz, pocił się dość mocno. rozkręciliśmy go ze znajomym i się okazało że 2 pierścienie były do wymiany i 2 zawory nieszczelne, bardzo prawdopodobne że przez wlanie innego oleju niż zawsze był używany... jednym słowem żałuje że ktoś mi podsunął wtedy olej mineralny.. hehe za stary silnik na to i wszystkie uszczelki porozpuszczał.

jackrzec - 21 Kwi 2010, 08:16

masska13 napisał/a:
Wymiana silnika jest dość droga ale moim zdaniem najlepiej będzie wypożyczyć kogoś kto się na tym zna na jeden dzień i wszystko jest możliwe.(będzie dużo taniej) podajże silnik 1.3 ma mocowania identyczne jak 1.1 ale jest na monowtrysku, a nie wiem jak to jest z 1.1 ale podejrzewam zwykły gaźnik jeżeli chodzi o fieste MK3. Kiedyś byłem szczęśliwym posiadaczem FF 1.1 MK2 i niestety był to silnik gaźnikowy.
Mk 3.5 to nie mk2 i w tym roczniku gaźników już nie było. W jego przypadku wymiana silnika to dzień roboty (razem ze zgrzewką browarów) - żadnych przeróbek. Wyjmuje stary i wkłada nowy 1.3 - wszystko pasuje i żadnych kombinacji nie ma.
masska13 - 21 Kwi 2010, 08:48

oo, to fajnie wiedziec ;) ja też się czegoś nowego dowiedziałem ;) ale tak jak pisałem dzień roboty i wszystko jest możliwe, i oddawanie w takim przypadku mechanikowi było by stratą kasy, bo wszystkie kable będą pasować ;) a silnik nie waży za dużo dwie osoby go wyciągną ;D
JoeMix - 21 Kwi 2010, 09:16

masska13 napisał/a:
FF 1.1 MK2 i niestety był to silnik gaźnikowy
Na szczęście kolego,,, na szczęście

big210 napisał/a:
Wiem ze było ale nie na wszystkie pytania znalazłem odpowiedzi, więc proszę o pomoc
A na jakie pytania nie znalazłeś odpowiedzi?
masska13 - 21 Kwi 2010, 10:26

a ja wiem czy "na szczęście" hmmm , cały czas mialem problemy z tym gaźnikiem, później zrobiłem SWAP'a na 1.6i z MK3 a zimą wyrosło mi drzewko na środku drogi i autko poszło na złom nic się nie dało zrobić;p, ale dobrze wspominam moją MK2 ;)
JoeMix - 21 Kwi 2010, 11:13

Po prostu ogólnie wiadomo ze gaźniki są lepciejsze :-P :hihihi:
pucio2 - 21 Kwi 2010, 11:21

JoeMix: Dawno temu znajomy zawsze jeździł do Puszczykowa z regulacjami gażnika...
big210 - 21 Kwi 2010, 19:12

Jak miło poczytać rad od tylu osób, jednak kolega ma racje że nigdy niewiadomo co się kupi i czy bedzie brał olej, a jeszcze jedno pytanie - w tej chwili zalewam silnik olejem mineralnym 15W40 lotosa, czy wymiana na półsyntetyk VALVOLINE MAXLIFE 10W40 i lepszy filtr(bo mam kagera) oleju coś pomoże czy jeszcze pogorszy sprawe ?A drugie pytanie jest takie - czy wymiana wszystkich uszczelek w silniku jest kosztowna czy to groszowa sprawa?
A co do mojego silnika jest to 1,1 CLX 50KM na monowtrysku.

jackrzec - 21 Kwi 2010, 20:05

Jak zmienisz z mineralnego na półsyntetyk to wtedy może zacząć lecieć mocniej ( w sensie będzie więcej ubywać oleju). Lepiej kup lepszy minerał 15W40 np Castrol HighMileage, bo lotos jak się rozgrzeje to się robi rzadki jak woda a nie olej. Zależy jak Ci bierze olej - najtaniej kombinować można wymieniając uszczelniacze zaworowe koszt uszczelniaczy to zapewne jakieś 6 zł/sztuka x 8 szt to masz 48 zł. Simmeringi na wale (najpierw ten od koła pasowego - też grosze - oryginał niepamiętam ale chyba 18 zł.) piszę najpierw ten od koła pasowego, bo on częściej siada, a po drugie żeby wymienić z drugiej strony, to trzeba zwalić skrzynie i koło zamachowe, a to już grubsza robota. Jeśli sciągniesz głowicę to musisz zobaczyć czy na cylindrach są progi, jeśli nie ma to możesz pokombinować z wymianą pierścieni (ale to nie na długo pomoże). Doraźnie więcej nie zrobisz. Wiadomo, trzeba nowe uszczelki pod pokrywę zaworów, pod głowicę i jeśli Ci cieknie spod miski olejowej to i tamtą też. Bez pierścieni to grosze, o ile sam to zrobisz, a czytając forum znajdziesz opisy jak to zrobić.
big210 - 21 Kwi 2010, 20:42

jackrzec bierze mi dość dużo jakiś litr na 500-600 km
JoeMix - 21 Kwi 2010, 21:48

big210, Jak tak dużo bierze to nie wymieniaj oleju, odkręć i wymień tylko filtr i wymieniaj co 6 miechów, a olej lej 15/40,,, jak tak swoja ponad 3 lata jeździłem i buda się rozpadła a nie silnik,,, choć olej był lany litrami i nie wymieniany od lat (ale przy takich dolewkach to jak chłopaki mówili: zawsze jest świeży") ,,,i na LPG śmigałem
przemo_rsr - 21 Kwi 2010, 21:49

heh, to tym bardziej nie lej półsyntenyka bo Ci więcej go zeżre
tylko jakiś lepszy 15W40 jak Ci wyżej napisali, pozdro,
nigdy nie robi się z minerala na półsyn,
pamietaj

Maki - 9 Maj 2010, 12:04

A ja mam kilka pytań odnośnie swapa z 1,1i na 1,3i.

- Czy wystarczy wyjąć stary włożyć nowy silnik i będzie wszystko pasować
- Czy kolektory będą pasować od 1,1
- Czy sterownik pasuje od 1,1 do 1,3
- Czy jak mam LPG na 1,1 to będzie działać na 1,3
- Czy alternator i rozrusznik pasuje od 1,1 do 1,3
- Czy skrzynia i sprzęgło pasuje od 1,1 do 1,3

Marek - 9 Maj 2010, 12:29

- tak
- tak
- tak
- tak
- tak
- tak

jackrzec - 9 Maj 2010, 12:31

Maki napisał/a:
A ja mam kilka pytań odnośnie swapa z 1,1i na 1,3i.

- Czy wystarczy wyjąć stary włożyć nowy silnik i będzie wszystko pasować
- Czy kolektory będą pasować od 1,1
- Czy sterownik pasuje od 1,1 do 1,3
- Czy jak mam LPG na 1,1 to będzie działać na 1,3
- Czy alternator i rozrusznik pasuje od 1,1 do 1,3
- Czy skrzynia i sprzęgło pasuje od 1,1 do 1,3


Wszystko na TAK. Chociaż z kompem są sprawy dyskusyjne, ale na 100% silnik 1,3 działa na kompie 1,1 - osobiście sprawdzałem i różnicy nie widziałem. Co do LPG, to zapewne trzeba będzie regulować.

Maki - 9 Maj 2010, 12:59

No to miodzio. Dzięki.
kuba87 - 9 Maj 2010, 14:57

ja ostatnio wymienialem 1.1 na 1.3
jest roznica w mocy ale kompa bym musiał załozyc od 1.3 bo braknie mu mocy powyzej 3500 rpm.... co prawda nie jezdziłem nigdy 1.3 wiec nie mam porownania ale takei mam odczucia wszystko pasuje we dwoch daz radę

masska13 - 9 Maj 2010, 15:23

Wymieniaj wymieniaj i podziel sie wrażeniami po SWAP'ie :)
kuba87 - 9 Maj 2010, 15:27

juz wymieniłem;pp
knd - 10 Maj 2010, 16:40

najlepiej wsadź sobie 1.3 Endura z 2000 roku, podobno podpasuje do fiesty 1.1i
jackrzec - 10 Maj 2010, 18:57

knd napisał/a:
najlepiej wsadź sobie 1.3 Endura z 2000 roku, podobno podpasuje do fiesty 1.1i
Piłes? Żeby to wstawić, to musi wszystko przerabiać (elektrykę) bo Endura jest na wielopunkcie. Fakt sama skorupa podejdzie. Ale spójrz na np projekt Fazy - u niego podeszło nawet R32.
knd - 10 Maj 2010, 21:39

masz racje, chyba, że zostawisz kolektor dolotowy z wtryskiem 1.1

polecam:

http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=47825

jackrzec - 10 Maj 2010, 21:51

knd napisał/a:
masz racje, chyba, że zostawisz kolektor dolotowy z wtryskiem 1.1

polecam:

http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=47825


Wiem. dlatego napisałem:
Kod:
Fakt sama skorupa podejdzie.


Zrozumiałem, że piszesz o całym silniku (z osprzętem) :ok:

kkk88gca - 29 Maj 2010, 14:27

Witam :) Mi też moja stara bierze litr na 600km. Leje lotosa 15w40. Najwięcej pali oleju po dopaleniu. Jak jadę przez swoją ulicę to za mną wszystko tonie w niebieskiej chmurze dymu :) Później tylko widać niebieski dym przy wysokich obrotach ale już nie tak dużo. Nie mam wydmuchów spod korka oleju. Czy to wina uszczelniaczy?? Jakby ich wymiana chociaż o połowę zmniejszyła spalanie oleju to na pewno taki remont by się zwrócił :gitarzysta:
kuba87 - 29 Maj 2010, 18:31

u Ciebie to juz pierscienie zdechły
ps odkryłem czym sie roznią silniki 1.1 z oznaczeniem HB :V:
mianowicie mają trochę inny tłok i komory spalanie

kkk88gca - 30 Maj 2010, 11:57

No to skoro pierścienie to będę jeździł dopóki nie zdechnie albo okazyjnie nie znajdę dobrego silnika 1.3:)
Bonus - 31 Maj 2010, 23:38

BIERZE OLEJ też mi coś, zalezy jakie ma ciśneinei spręzania

kkk88gca napisał/a:
Witam :) Mi też moja stara bierze litr na 600km. Leje lotosa 15w40. Najwięcej pali oleju po dopaleniu. Jak jadę przez swoją ulicę to za mną wszystko tonie w niebieskiej chmurze dymu :) Później tylko widać niebieski dym przy wysokich obrotach ale już nie tak dużo. Nie mam wydmuchów spod korka oleju. Czy to wina uszczelniaczy?? Jakby ich wymiana chociaż o połowę zmniejszyła spalanie oleju to na pewno taki remont by się zwrócił :gitarzysta:
tak jak dużo oleju, litr na 500km to uszczlniacze ale może byc uszclniacze ze spalaniem w cylindrze, pozatym od lotosa 15w40 mój fistomat wolał castrola klasy 15w40 klasy jakośc API SG/CD (najniższa możliwa do 1.1) lotos był za gęsty castrol na oko był zadszy silnik wył na lotosie pozatym czy ten lotos ma klase jakosci do tego silnika dobrą, bo jak ma API SF/.. to mozna go sobie wsadzic do ursusa c360 a nei do fiesty zalać
kkk88gca - 1 Cze 2010, 23:10

Sprężanie jest do bani. 4,8,6,6. Muszę jeszcze zrobić próbę olejową i zalać naftą. Może gdzieś się pierścienie zapiekły bo po wykręceniu świec jest od cholery nagaru. Na tłokach aż widać jakieś luźno latające kawałki tego syfu :głowąwmur:
jackrzec - 2 Cze 2010, 08:00

kkk88gca napisał/a:
Sprężanie jest do bani. 4,8,6,6.
Dziwne że ten silnik jeszcze działa, bo przecież on już nie żyje.
Bonus - 2 Cze 2010, 21:12

jackrzec napisał/a:
kkk88gca napisał/a:
Sprężanie jest do bani. 4,8,6,6.
Dziwne że ten silnik jeszcze działa, bo przecież on już nie żyje.
mało tego z takim spręznaiem i z peknietym pierscieniem na jednym tłoku ford kolegi odpalił pare lat temu w zimie przy -27st na termometrze (widac iskra była ok a cylindry wystarczjaco dobrze "zacisnete" na tłokach)
kkk88gca - 3 Cze 2010, 19:27

Silnik działa i to nie najgorzej bo nie miałem problemów nigdy z odpaleniem nawet przy -24
stopniach;) Jeszcze należy pamiętać że auto jest zagazowane;) Strzelał z wydechu ale to była wina świec. Właśnie kupiłem nowe NGK i śmiga jak szalona :jupi: Jak jeżdżę sam to idzie dobrze w miarę, gorzej jak wsiądą 2 lub 3 osoby. Zresztą nie jeździłem nigdy dobrą fiestą 1.1 to nie mogę porównać. Mogę powiedzieć dla porównania że na 100 metrach osiąga prędkość 60 do 70km/h na prostej. To chyba nie jest źle??

jackrzec - 3 Cze 2010, 19:33

Wg mnie ten pomiar był do bani. Nie wierzę żeby silnik z taką kompresją normalnie jeździł.
Bonus - 3 Cze 2010, 20:50

Cytat:
Wg mnie ten pomiar był do bani. Nie wierzę żeby silnik z taką kompresją normalnie jeździł.
no masz racje nie normalnie tylko słabo a świece NGK wysiadą po 500km
kkk88gca - 3 Cze 2010, 21:54

Mi chodziły NGK jakieś 3 tys kilometrów. Później zaczął strzelać i czyściłem świece z nagaru. Myślę że jakby nie paliła oleju to jeszcze dłużej by śmigały.
A skoro mówicie że przy takiej kompresji ten silnik nie powinien normalnie pracować to może rzeczywiście źle mi zmierzył to ciśnienie albo moja fifi jest ewenementem :) Jakie ciśnienie u was jest?? Bo auto ma już swoje lata.

Maki - 3 Cze 2010, 22:28

Cytat:
masz racje, chyba, że zostawisz kolektor dolotowy z wtryskiem 1.1


Ciekawe ile by miało koni.

kuba87 - 3 Cze 2010, 22:37

ja moj 1.1 jak mierzyłem to miał 9 10 11 8
benzyna bedzie chodzic z tak niską kompresją

kkk88gca - 3 Cze 2010, 22:51

No ale na gazie mi też normalnie śmiga i nie widać jakiegoś spadku mocy czy coś. Hmm... niedługo wypłata to po kombinuję z tym silnikiem. Nafta pójdzie, później mechanik i chyba uszczelniacze zaworowe, nie jest to aż taki duży koszt ale zawsze może pomóc, na pewno nie zaszkodzi ;)
A z twoim sprężaniem nie jest źle bo nówka silnik ma chyba coś ponad 13 więc 10 to dobry wynik;) Ja bym chciał mieć tyle chociaż na jednym cylindrze :hahaha:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group