|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK3] Nie można wykręcić świec
miniek - 17 Kwi 2010, 16:51 Temat postu: [MK3] Nie można wykręcić świec Dzisiaj chciałem wymienić świece no i jak pech ciał nie idzie ich wykrecic
uzylem WD 40 i nie puściły a nie chce urwac gwintu
co radzicie zrobic??
Maki - 17 Kwi 2010, 17:59
Nie widzę innego sposobu jak na chama. Ale trzeba się liczyć z naprawą gwintów.
ps. na przyszłość jak już uda ci się odkręcić świece stosuj smar wysokotemperaturowy, ma kolor mosiądzu, czyli brudnego złota.
MARIUSZ.B - 17 Kwi 2010, 18:30
miniek napisał/a: | Dzisiaj chciałem wymienić świece no i jak pech ciał nie idzie ich wykrecic |
Zmień klucz na lepszy.
miniek - 17 Kwi 2010, 18:33
MARIUSZ.B napisał/a: | Zmień klucz na lepszy. | klucz jest od mechanika
pucio2 - 17 Kwi 2010, 18:46
miniek: to nie jest żart w żadnej mierze...nalej w zagłebienia wokół świec Coca Coli, ale markowej - nie jakiejś tam coli i poczekaj do rana. Cola ma właściwości wnikająco-penetrujące; ponieważ gwint jest długi, niewykluczone, że trzeba będzie "podlewanie Colą" powtórzyć po tym, ile da się wykręcić. Żadne "na chama".
MARIUSZ.B - 17 Kwi 2010, 18:51
Cytat: | MARIUSZ.B napisał/a:
Zmień klucz na lepszy.
klucz jest od mechanika |
Nie ważne od kogo, może być od samego papieża, co to za klucz ?. Jak ma odpowiednio długie ramie to musi się odkręcić. Najwyżej świeca pęknie
diodalodz - 17 Kwi 2010, 18:55
hehe co do coli efekt jest dobry jak się rozgrzeje głowice do 60 stopni i co kilka godzin się odpala na 1 min . A co do klucza to musi być to klucz nasadowy na 1/2 cala i raczej się wykręci . A jak się ukręci to i na to ratunek jest .
pucio2 - 17 Kwi 2010, 19:05
diodalodz, diodalodz napisał/a: | . A co do klucza to musi być to klucz nasadowy na 1/2 cala i raczej się wykręci | Z całym szacunkiem, ale klucz "do cienkich świec" fordowskich i świece mają 16mm... :yyy:
DziDzia - 17 Kwi 2010, 19:08
pucio2 napisał/a: | diodalodz, diodalodz napisał/a: | . A co do klucza to musi być to klucz nasadowy na 1/2 cala i raczej się wykręci | Z całym szacunkiem, ale klucz "do cienkich świec" fordowskich i świece mają 16mm... :yyy: |
hehe... 1/2 cala to ma mieć ten kwadracik na który się wsadza nasadkę a nie świeca.
pozdro
pucio2 - 17 Kwi 2010, 19:19
DziDzia, DziDzia napisał/a: | hehe... 1/2 cala to ma mieć ten kwadracik na który się wsadza nasadkę a nie świeca. | no, popatrz tylko...tyle się kluczami różnymi posługuję, ale takiej interpretacji rozmiaru jeszcze nie spotkałem?
miniek - 17 Kwi 2010, 19:30
co do klucza jest on firmy cowal (kowal czy jak sie on tam pisze ^^) no to spróbuje coca colą tylko tak:D może być pepsi??
pucio2 - 17 Kwi 2010, 19:39
miniek, miniek napisał/a: | no to spróbuje coca colą tylko tak:D może być pepsi?? | sam ocenisz rano...
Maki - 17 Kwi 2010, 21:34
Żenada. Coca Colą to za komuny, teraz jak WD-40 nie pomoże to cola tym bardziej.
DziDzia - 18 Kwi 2010, 09:12
pucio2 napisał/a: | no, popatrz tylko...tyle się kluczami różnymi posługuję, ale takiej interpretacji rozmiaru jeszcze nie spotkałem? |
To nie jest żadna interpretacja, tylko zwykłe nazewnictwo Może go nie znasz Bo to raczej nie przeszkadza w użytkowaniu kluczy..
pozdro
MARIUSZ.B - 18 Kwi 2010, 10:14
Maki napisał/a: | Coca Colą to za komuny |
Za komuny nie było coca coli
pucio2 - 18 Kwi 2010, 10:38
Maki: Maki napisał/a: | Żenada. Coca Colą to za komuny, teraz jak WD-40 nie pomoże to cola tym bardziej. | Bardziej doświadczeni od Ciebie mechanicy używali Coli, gdy połączenia gwintowego nie szło ruszyć. Sądząc po mnogości postów znacie tylko WD-40, bo gdzie Temu i Owemu do czasów komuny?
[ Dodano: Nie Kwi 18, 2010 10:40 ]
DziDzia, DziDzia napisał/a: | To nie jest żadna interpretacja, tylko zwykłe nazewnictwo Może go nie znasz Bo to raczej nie przeszkadza w użytkowaniu kluczy.. | O czym mówisz? ZAWSZE podaje się rozmiar klucza, a nie wajchy do pokręcenia nim - gdy mówimy o nasadowych, rzecz jasna.
Fejm - 18 Kwi 2010, 11:37
pucio2 napisał/a: | O czym mówisz? ZAWSZE podaje się rozmiar klucza, a nie wajchy do pokręcenia nim - gdy mówimy o nasadowych, rzecz jasna. |
I to i to sie podaje, zwłaszcza przy kupnie. Mamy jeszcze 1/4 i 3/8 cala.
kamil8787 - 18 Kwi 2010, 11:59
i sa jeszcze 1 calowe jak i 2 calowe
Maki - 18 Kwi 2010, 12:01
Cytat: | Bardziej doświadczeni od Ciebie mechanicy używali Coli, gdy połączenia gwintowego nie szło ruszyć |
To ja bym nie dał samochodu do naprawy.
taksak - 18 Kwi 2010, 12:05 Temat postu: Re: Nie można wykręcić świec
miniek napisał/a: | Dzisiaj chciałem wymienić świece no i jak pech ciał nie idzie ich wykrecic
uzylem WD 40 i nie puściły a nie chce urwac gwintu
co radzicie zrobic?? | nalej na noc nafty pomorze miałem to samo.
DziDzia - 18 Kwi 2010, 12:07
pucio2 napisał/a: | O czym mówisz? ZAWSZE podaje się rozmiar klucza, a nie wajchy do pokręcenia nim - gdy mówimy o nasadowych, rzecz jasna. |
Chyba Ty nie wiesz o czym mówisz. Możesz mieć nasadkę do świec 16mm na 1/2 cala i na 1/4 cala. Jak tobie to nie robi różnicy to spoko. Ja się nie znam.
pozdro
pucio2 - 18 Kwi 2010, 13:36
DziDzia, DziDzia napisał/a: | Możesz mieć nasadkę do świec 16mm na 1/2 cala i na 1/4 cala. Jak tobie to nie robi różnicy to spoko. Ja się nie znam. | Nie bądź aż taki skromny, że się nie znasz; mówimy tu o nasadkach do wykręcenia świec - taką z otworem 1/4 cala byłoby chyba trudnawo użyć właśnie ze względu na tą 1/4-tą...
diodalodz - 18 Kwi 2010, 13:51
pucio2 napisał/a: | Nie bądź aż taki skromny, że się nie znasz; mówimy tu o nasadkach do wykręcenia świec - taką z otworem 1/4 cala byłoby chyba trudnawo użyć właśnie ze względu na tą 1/4-tą... |
takie też są . A jeśli 1/2 cala miała by być rozmiarem klucza do świec to by bym się zdziwił bo obecnie na rynku panuje taka mnogość kluczy 16mm i 21mm . Zakładam że jak ktoś nie może wykręcić świec to znaczy że próbował i widział jakim kluczem to robił więc pisanie mu że ma użyć klucza 16mm wskazuje że uważam go za idiotę . Ehh ...
pucio2 - 18 Kwi 2010, 14:48
diodalodz: diodalodz napisał/a: | więc pisanie mu że ma użyć klucza 16mm wskazuje że uważam go za idiotę . Ehh ... | a jak zatem rozumieć gdy piszesz, że ma użyć nasadki "na 1/2 cala"? Przecież nie każdy (ja także) jest oblatany w "warsztatowym języku technicznym"... :yyy: Akurat z Twojej wiedzy miałem okazję korzystać kilka razy i kwiatków jak "nasadka na 1/2 cala" nie używałeś. Z tego wziął się cały OT i popis Kolegów dotyczący wielkości calowych - vide kilka postów wyżej.
bidżej - 18 Kwi 2010, 14:56
ja też mechanikiem nie jestem, ale wystarczy jedna wizyta w castoramie czy innym praktikerze żeby się dowiedzieć, że są 2 podstawowe wymiary kluczy nasadowych: 1/2" i 1/4" i że chodzi o długość boku kwadratowego trzpienia mocującego nasadki
pucio2 - 18 Kwi 2010, 15:33
bidżej: :yyy: W marketach nie bywam, aby się rozstroju nerwowego nie nabawić; nasadki mam takie i "takie" a kwestia powstała po wypowiedzi Moda dioda...Wyjaśnione i tyle na dzisiaj.
kazio-n - 18 Kwi 2010, 19:52
Ja polecam użyć odrdzewiacza Wurth OFF Ice - używałem go przy masakrycznie zapieczonych połączeniach i spisywał się dobrze. Użyj tego co koledzy wyżej pisali - Coca Coli. Co do kluczy to są nasadki na 1/2", 1/4", 3/4", 3/8". Powszechnie stosowane są 1/2 i 1/4 - niemniej więkoszośc calowa wpływa na moim zdanie wytrzymałośc - nie ukręci się ten kwadrat przy większych pracach.
pucio2 - 19 Kwi 2010, 13:26
kazio-n: kazio-n napisał/a: | Użyj tego co koledzy wyżej pisali - Coca Coli. | oprócz mnie, proponującego Colę - Koledzy wyżej raczyli pomysł totalnie obśmiać no, bo przecież WD-40 jest na wszystko, łącznie z kacem.
Fornal - 19 Kwi 2010, 15:05
Miałem podobny problem, kidyś zostawiłem auto u mechaniora - w takim tam serwisie, żeby mi tulejki powymieniali,a przy okazji poprosiłem, żeby kompresje na cylindrach sprawdzili,jak tylko doszedłem do domu to telefon, że świec za żadne skarby nie idzie ruszyć i że trzeba głowice ściągać. Zabrałem auto, zalełem świece chyba WD- 40, rano odręciłem i było po sprawie. A ten serwis omijam szerokim łukiem. Nie wiem czy wd-40 jest najlepsze, czy cola, czy jeszcze coś innego, ale zalanie odrdzewiaczem i pozostawienie tego tak na noc powinno rozwiązać sprawę.
jurek - 19 Kwi 2010, 15:16
Jak dla mnie to Coca Cola jest bardzo dobra przy połączeniach gwintowanych aluminium ze stalą, jeszcze bardziej przy wystąpieniu kamienia kotłowego. Zaś przy stal/stal na pewno lepsza jest nafta(szczególnie przy zgorzeli) WD40 oczywiście też można stosować
miniek - 19 Kwi 2010, 16:26
WD-40 na około 15godzin i pościło Thx za pomoc
jackrzec - 20 Kwi 2010, 08:39
Weźcie to o tych kluczach skasujcie, bo jeszcze ktoś z zewnątrz to przeczyta i się będą na innych forach z nas śmiali.
pucio2 - 20 Kwi 2010, 09:50
jackrzec, jackrzec napisał/a: | Weźcie to o tych kluczach skasujcie, bo jeszcze ktoś z zewnątrz to przeczyta i się będą na innych forach z nas śmia | Dlaczego? Przecież to jest wiedza "wysokich lotów" okazana przez większość...
jackrzec - 20 Kwi 2010, 19:13
Od kiedy pamiętam jak kupowało się nasadki (kiedys był z tym problem, ale nie ważne), to w sklepie się mówiło np. "potrzebuje 16 na 1/2 cala" i tyle. Wiadomo że to 16, to łeb śruby, a 1/2 cala - rozmiar mocowania tej nasadki.
matrix-1990 - 14 Mar 2011, 09:56
pytanko mam, jak mi się już jakimś cudem uda wykręcić świece, to mogę na gwint świecy psiknąć smar miedziowy?
JoeMix - 14 Mar 2011, 10:06
Przecież jak dostanie temperatury to się ugotuje,,, ja zawsze na sucho wkręcam.
matrix-1990 - 14 Mar 2011, 10:09
do kół się używa i tam też jest wysoka temperatura, dlatego się spytałem
diablo189 - 14 Mar 2011, 10:40
matrix-1990, wkrec na smar potem juz nie wykrecisz
Tommur - 14 Mar 2011, 12:48
matrix-1990 napisał/a: | do kół się używa i tam też jest wysoka temperatura, |
Raczej nie taka
Rebel - 14 Mar 2011, 14:15
...a wg mnie najlepszym kluczem do świec jest coś takiego
http://allegro.pl/klucz-n...1478687690.html plus porządny śrubokręt jako dźwignia i nie ma bata.
Marek - 16 Mar 2011, 19:37
Widac malo swiec odkrecales Nie raz uzywa sie metrowego pokretla a Ty tu wyjezdzasz z srubokretem hehe
damian24 - 17 Mar 2011, 13:06
Dobry komplet kluczy daje rade odkręcić wszystko albo to urwie
Osobiście używam proxona i jonnesway. nie ma problemu ze sie nie odkręci. Na grzechotkę można śmiało zakładać przedłużkę z rurki i nic sie z niej nie wysypie
Jak ktoś lubi grzebać to jest podstawa bo klucze z marketu pękają i gną sie jak zapałki.
Mozna sobie zrobić krzywdę i nic więcej.
Co do odkręcania to nafta sie sprawdza.
szynszyl - 17 Mar 2011, 17:47
jaka to jest filozofia wykręcić świece? silnik w stanie stygnięcia i wio.
a zakręcać? smary? pasty? ludzie, a google się zepsuło? a czy ktoś widział instrukcję zakręcania świec? czy kiedykolwiek jakiś specjalista kazał coś psikać?
kuba87 - 17 Mar 2011, 17:51
nalej nafty zostaw na noc i po problemie
przy odkrecaniu poluzuj lekoo wkęrc z powrotem odkęc i tak w kołko az cała wyjdzie
Maki - 17 Mar 2011, 21:00
Ja zawsze daję smar wysokotemperaturowy do gwintów na gwinty świec i nigdy nie miałem problemu z odkręceniem.
Pele - 17 Mar 2011, 21:09
Jeszcze napiszcie że przed wykręceniem trzeba dobrze odkurzyć / wyssać brud z okolic świecy, bo po odkręceniu może nalecieć do cylindra, a przy przykręcaniu świecy może takie ziarenko piasku wejść pod podkładkę i będzie problem
kuba87 - 17 Mar 2011, 21:13
w hacesikach nie ma podkładek :gy:
Stunt_Man - 17 Mar 2011, 23:12
Pele napisał/a: | Jeszcze napiszcie że przed wykręceniem trzeba dobrze odkurzyć / wyssać brud z okolic świecy, bo po odkręceniu może nalecieć do cylindra |
szczególnie w takim haceesie gdzie głowica jest żeliwna i po prostu rdzewieje a świece są w takim miejscu gdzie ten syf zawsze jest
|
|