Tomasz Sz - 6 Kwi 2010, 16:00 Temat postu: [MK3] Nie podłączony obwód światła cofania po zmianie skrzyn Witam. Zakupiłem ostatnio Fiestę i lekko sie zdziwiłem, gdy okazało się, że nie mam światła cofania. W autku była zmieniana skrzynia z automatu na manual i "mechanik" coś namieszał. A mianowicie: czujnik wstecznego jest ale nie podłączony... według schematów do czujnika w skrzyni podpięte są dwa przewody-czarny i czarno-niebieski. Jednak jedyne przewody jakie odnalazłem niepodłączone to brązowy i brązowo-żółty jednakże nie są to przewody od światła cofania bo w wyniku połącznenia tych przewodów światełko i tak nie działało. Ktoś może wie od czego są te przewody i co zrobić aby mieć działające światło cofania? Dzieki za odpowidź Pozdrawiam Tomasz Sz JoeMix - 6 Kwi 2010, 16:34 Przewody od świateł cofania będziesz miał gdzieś przy lewarku gdyż tam zazwyczaj w automatach jest czujnik,,, Tomasz Sz - 6 Kwi 2010, 19:09 No ok jakieś gniazda są.... Obejrzałem starą skrzynię (automat bo jeszcze sie zachował w piwnicy) i są dwa miejsca przyłączeniowe. Jedno to czujnik oleju? a drugie wynikałoby czujnik wstecznego... ale 3 pinowe złącze?? Z tego co wiem to czujnik ten posiada 2 styki przyłączeniowe JoeMix - 6 Kwi 2010, 19:41 Od wstecznego będzie kabel Bk (black) oraz Bk/B (Black/Blue). Skrzynia nie ma czujnika oleju,,, jeśli czujniki nie są przy wybieraku a w skrzynie to jeden będzie od wstecznego, drugi od wykrycie przełożeń P i N. (sprawny masz ten automat czy zmieniłeś bo się posypał) Tomasz Sz - 6 Kwi 2010, 20:31 Jutro za dnia poszukam jeszcze raz przewodów z taka kolorystyką. I zobaczymy czy znajdę. Automacik się posypał jakies 3 lata temu. Z allegro zamówony manual i wstawiony przez młodocianego mechanika. Z tego co pamietam to automacik szarpał przy ruszaniu, nie chcial nabrac prędkości i zmieniać biegu na większy niż 2 chyba. Pozdr JoeMix - 6 Kwi 2010, 22:23
 Daj znać czy znalazłeś kabelki,,,
Tomasz Sz - 7 Kwi 2010, 19:16 Witam. Troszke sie naszukałem ale znalazłem chyba. Sprawa wygląda tak, że przewody od światła cofania znajdują sie w "dziwnej" złączce 4 (lub 5 nie pamietam) pinowej. Złączka ta ma zwarte 2 piny ( niby w automatach było tak, że aby odpalić silnik dźwignia zmiany biegów musiała byc w pozycji P chyba - stąd ta zwora). Przewody posiadają odpowiednią kolorystykę (czarny-czarno/niebieski) więc to jest to. Z uwagi, że nie chcę dochodzić jak to inżynierowie Fordowscy zrobili, jutro bądź w weekend pociągne sobie przewód z akumulatora do czujnika (oczywiście z zabezpieczeniem) a z czujnika do owej dziwnej złączki pod przewód czarny. Mam nadzieje, że będzie ok. O efektach napiszę JoeMix - 7 Kwi 2010, 20:19 Tak, Ta zwora co piszesz to po to by byś mógł odpalać, weź bezpiecznik 5A i kawałek drutu i na zapłonie zewrzyj te 2 pozostałe kable (czarne i czarno-niebieski) - powinny się zapalić światła z tyłu (jak nie to najwyżej bezpiecznik strzeli i nic więcej się nie powinno stać) - potem kwestia kupienia na szrocie wtyczki na czujnik i podpięcia jej do przewodów/kostki,,, Tomasz Sz - 14 Kwi 2010, 16:07 Witam. Z uwagi, że nie lubię poprawiać roboty po kimś - zrobiłem jak wspomniałem. Mierinkiem sprawdziłem (funkcja test ciągłości), który pin w tym dziwnym złączu jest połączony z światłem cofania i wykonałem taki obwodzik: Akumulator-->bezpiecznik-->czujnik włączenia biegu wstecznego--> żarówka światła cofania. Czy to "profesjonalne" wykonanie czy nie? - nie będę tego oceniał, bo funkcjonalnie działa, a całkowity koszt to ok 9zl. Dzieki JoeMix za podpowiedzi. Jeśli nikt nie ma uwag...temat można zamknąć. Pozdrawiam Tomasz Sz |
