|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Silniki diesla - [MK5] Czy to możliwe,że żadna świeca nie grzeje?
grzeste - 27 Mar 2010, 18:53 Temat postu: [MK5] Czy to możliwe,że żadna świeca nie grzeje? Nie wiem kiedy były wymieniane, poprzedni właściciel też za bardzo nie wie. Jeśli silnik jest ciepły ( nawet w zimie ) pali od razu. Przy - 20 C miałem problem, za trzecim razem zaczął coś łapać a odpalił dopiero za czwartym ( zimowe paliwo + dodatek do ropy ). Przy obecnych temperaturach pali bez problemu. Dziś wykręciłem wszystkie świece ( Beru ). Każda okopcona ale sucha. Amperomierz nawet nie drgnął, czyżby przerwa na świecy? Dodatkowo wszystkie sprawdzane na akumulatorze. Część grzejna "popluta" ( w celu uniknięcia sparzenia się ), kable podpięte do akumulatora i do świecy i ...... nic !!
Coś nie tak robię czy faktycznie wszystkie padły?
JoeMix - 27 Mar 2010, 19:03
grzeste napisał/a: | Amperomierz nawet nie drgną | Napisz jak podłączyłeś ten amperomierz
grzeste - 27 Mar 2010, 19:55
'+' do '+' na świecy a '-' do obudowy świecy.
A może zrobić jeszcze mały teścik? Włączyć światła mijania i rozpocząć grzanie świec. Czy w tym momencie światła powinny trochę przygasnąć?
edit:
Niestety, ale światła mijania zapalają się w momencie przekręcenia kluczyka do pozycji II, czyli w tym samym czasie rozpoczyna się grzanie świec.
Tak czy owak na jesieni wymiana świec.
JoeMix - 27 Mar 2010, 21:09
grzeste napisał/a: | '+' do '+' na świecy a '-' do obudowy świecy. | To pewnie się amperomierz spalił,,, trzeba odłączyć przewód (szynę) od zasilania i w to miejsce połączyć + amperomierza, a - podłączyć do szyny, tylko że potrzebny amperomierz przynajmniej 50A
Sposób jaki podłączałeś podłącza się Voltomierz,
kamil wolski - 27 Mar 2010, 22:31
Wątpie by auto przy -20 odpaliło z czterema niesprawnymi świecami. Coś robisz nie tak. Zimne auto, na prawdę zimne. Zagrzej świece kilka razy. Powinna być wyczuwalnie wyższa temperatura na obudowie świecy w porównaniu do silnika. Ale to w mrozie.
odyniec - 28 Mar 2010, 12:11
grzeste, sprawność świecy lepiej sprawdzić ohmomierzem, bo jak Joe już wspomniał, amperomierz mógł się spalić...na amen.
Ponadto wystarczy świece bezpośrednio jednym kabelkiem dotknąć plusa a jego drugim końcem dotknąć świecy - tam gdzie plus, a obudowę świecy przytknąć do klemy ujemnej w akumulatorze, tylko rób to ostrożnie bo świeca się grzeje do czerwoności. Jak się zagrzeje to sprawna, jak nie, to nie. I tak można sprawdzić wszystkie 4.
Jeśli nie chcesz jej wyjmować to odepnij z niej przewód zasilający i miernikiem sprawdź czy jest opór na każdej a wartości sobie zapisz i porównaj. Jak któraś będzie bardzo się różnić od pozostałych może to być znak jej końca.
grzeste - 28 Mar 2010, 12:45
Dzięki, już wszystko jasne.
odyniec - 28 Mar 2010, 13:48
No to pochwal się przyjacielu!
|
|