Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka - [Inny] Chyba zresetowałem immo, co teraz?

Szymonnn - 23 Mar 2010, 19:43
Temat postu: [Inny] Chyba zresetowałem immo, co teraz?
Witam wszystkich, ostatnio miałem problemy z alarmem niefabrycznym w Escorcie mk7 i wyciągnąłem kostkę zamiast z puszki alarmu, to z jakiejś innej puszki obok, taka czarna, prostokątna, niezbyt duża, nad bezpiecznikami... :sad: Wydaję mi się, że to może być niestety jakaś kostka od immo, bo Escorcik teraz mi nie odpala... ;-( Mianowicie, wkładam kluczyk, dioda od immo na chwilę gaśnie, a po przekręceniu kluczyka, zaczyna migać i słychać charakterystyczny dźwięk "terkotania"... :sad: No i teraz mam problem, bo mam tylko dwa kluczyki, nie mam tzw."matki"... ;-( Nie mam pojęcia co robić... Proszę pomóżcie mi jakoś, dajcie jakieś wskazówki, bo naprawdę załamany jestem... :sad: Czekam na odpowiedzi. Z góry dzięki.
JoeMix - 23 Mar 2010, 19:59

Nie wydaje mi się by IMMO mogło się skasować przez wyjęcie wtyczki (brak zasilania) w sumie wtedy przy każdym odłączeniu akku trzeba by programować,,,
Szymonnn - 23 Mar 2010, 20:09

No też się zaskoczyłem, ale fakt, faktem, że dioda miga i słychać to "terkotanie" co jest oczywistym objawem niezaakceptowania kluczyka...
luki - 23 Mar 2010, 20:19

sprawdź wszystkie bezpieczniki bidzej miał wczoraj taka choinkę i się okazało ze bezpiecznik się spalił, założyłem nowy i śmiga. Właśnie był problem ze immo zdechło i nie kręciła.
Szymonnn - 23 Mar 2010, 20:26

luki86, a do immo to który konkretnie numer bezpieczniku?
luki - 23 Mar 2010, 20:33

sprawdź wszystkie bo nie był dokładnie od immo, chyba symbol wykrzyknika i pedału hamulca czy jakoś tak ale ja na to nie patrzyłem dużo ich nie ma...
Szymonnn - 23 Mar 2010, 20:34

Taka Idea weszła mi do głowy przyszła, czy jeśli bym skombinował sobie jakikolwiek czerwony kluczyk do Escoeta, to zaprogramował bym sobie te moje dwa pozostałe?

Chociaż sam powątpiewam w skuteczność tego pomysłu...

[ Dodano: Wto Mar 23, 2010 21:02 ]
W razie czego patrzyłem już zestawy do przekładki(czyli komp+stacyjka+komplet kluczyków z "matką") ale za to trzeba już 200zł wybulić, miejmy nadzieję, że to bezpiecznik...

Tylko z takim zestawe to też chyba trochę roboty będzie, żeby go podłączyć...ale lepsze 200pln i troche własnej roboty niż do ASO i 600pln, a może i drożej...

jackrzec - 23 Mar 2010, 21:14

Takie terkotanie (też myślałem że to immo) może być objawem padniętego akumulatora. Skoro dioda gaśnie tzn że immo jest ok, ale rozrusznik zabiera cały prąd i przekaźniki szaleją - wtedy odpalic się nie da, bo immo co chwilę rozłącza zapłon.
bidżej - 23 Mar 2010, 21:38

luki86, u mnie choinki nie było tylko zupełny trup - ani jednego światełka gy

a padł bezpiecznik od świateł stopu - 10A, w legendzie oznaczony pedałem i symbolem świecącej lampy.

Szymonnn - 23 Mar 2010, 21:41

jackrzec dzięki za pocieszenie, ale czytałem na forum Escorta, że to terkotanie też towarzyszy migającej diodzie, zresztą to jest jakieś zbyt rytmiczne z miganiem diody...Ale zobaczymy wszystko się okaże najwcześniej jutro, aku podładuje, nie zaszkodzi mu...
diodalodz - 23 Mar 2010, 21:45

hehe prędzej skrzynka bezpieczników się rozpadnie niż to immo się rozkoduje . może odłączyłeś przez przypadek okular przy kierownicy od immo albo immo od komputera. Choć migotanie diody to niezgodność klucza z immo albo brak sygnału .
Szymonnn - 23 Mar 2010, 21:46

bidżej napisał/a:
luki86, u mnie choinki nie było tylko zupełny trup - ani jednego światełka


U mnie miga ta dioda i kontrolka ładowania się zapala i im dłużej mam przekręcony kluczyk, tym zwalnia i cichnie to "terkotanie" i kontrolka ładowania też coraz słabiej świeci...

[ Dodano: Wto Mar 23, 2010 22:04 ]
diodalodz napisał/a:
może odłączyłeś przez przypadek okular przy kierownicy od immo albo immo od komputera.


Odłączyłęm przez przypadek zamiast takiej czarnej puszki od alarmu, taką inną czarną puszkę, o wymiarach mniej więcej 6x4cm, nie wiem co to jest za pucha, ale chyba musi być związana jakoś z immo, bo mi nie odpala...Ale podłączyłem wszystko tak jak było i mi dalej h*j nie kręci nawet, tylko to "terkotanie" z immo...

Nie wiem co robić już, zacznę od:
-sprawdzenia bezpieczników,
-podładowania aku,
-sprawdzenia czy napewno wszystko jest dobrze podłączone

Jak to nic nie da to wtedy przekładka kompa+immo+stcyjka+komplet kluczy z "matką", albo "wyczyszczenia pamięci z kompa, ale to już do jakiegoś speca by trzebabyło podjechać...Można jeszcze bawić się z wywaleniam immo ale to trudna robota w esiokack i wogóle w fordach jest...

[ Dodano: Wto Mar 23, 2010 22:20 ]
diodalodz napisał/a:
okular przy kierownicy od immo


Ten okular przy kierownicy to co to takiego? Bo ja w tym temacie taki średnio obyty jestem...zawsze miałem samochody bez alarmów, centralek i immo, a co za diabeł mnie teraz podkusił kupować auto z tą całą elektroniką...która szwankuje...

diodalodz - 24 Mar 2010, 00:45

Cytat:
Ten okular przy kierownicy to co to takiego? Bo ja w tym temacie taki średnio obyty jestem...zawsze miałem samochody bez alarmów, centralek i immo, a co za diabeł mnie teraz podkusił kupować auto z tą całą elektroniką...która szwankuje...

obawiam się że nie kupisz już auta bez elektroniki tym bardziej we wszystkich są cuda . Ale do rzeczy .
Na stacyjkę masz nałożony okular czyli plastikowe kółko na które nawinięty jest cienki drucik . On po włączeniu stacyjki wysyła pole magnetyczne do transpondera w kluczyku dzięki temu układ scalony w kluczyku zamienia pole magnetyczne na napięcie i zaczyna żyć , w zamian za napięcie wysyła falę radiową o odpowiedniej częstotliwości do cewki która w tym momencie pracuje jako antena (robi dwie rzeczy na raz) . W fali ukryty jest kod który wędruje do immobilisera , kod ten jest sprawdzany z wzorem kodu w immo i jeśli jest właściwy immo wysyła kod do komputera silnika aby odblokował mapę paliwa bądź zapłon bądź pompę paliwa . W fordach z tych lat zazwyczaj ginie sterownie wtryskiem ewentualnie przestaje działać rozrusznik (ale to głownie w nowszych i w dieslach) . I teraz pojawia się problem diagnozy . Bo dioda na zegarku oznacza , że wzorzec kodu z klucza nie jest identyczny z wzorcem w immo . A co za tym idzie nie jest wysyłany sygnał do kompa albo jest wysyłany błędny kod do kompa . Musisz sprawdzić przewody idące od okulara do czarnej puszki a następnie drugą kostkę od zasilania i połączenia z kompem auta . Całe nieszczęście polega na tym że w tych escortach i mondeach z tych lat wsadzali całe fabryczne alarmy które z tego co pamiętam są zintegrowane z immo , choć twój może tego niemieć bo jest małych wymiarów .

Szymonnn - 24 Mar 2010, 21:32

Naprawiło się chyba samo :V: :) , chyba że pomógł coś w tym reset kompa, który zrobiłem, ważne, że immo już chodzi jak należy, teraz pozstał mi jeszcze problem z niefabrycznym alarmem, mianowicie jak kabelki od tej puszki od alarmu co wspomniałem się poprzesuwają, to alarm się rozłącza i mam odciętą pompkę paliwa, jedyny plusik jest taki, że łatwo doprowadzić do tego by zapalił, odpowiednio układając te przewody, tyle że za każdym razem trzeba odkręcać ten plastik, a to nie jest wyjście...Muszę chyba sprawdzić całą instalację, może jakaś wtyczka się częściowo wysunęła, albo coś nie styka, przyśniedziało, czy coś ,ale to już robota na sobotę...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group