adam-kaw - 19 Mar 2010, 16:49 Temat postu: [MK4] Stukanie po zmianie rozrządu Cześć, zakupiłem rozrząd i pompę wody i byłem dziś u mechanika który owe części założył do mojego dieselka 1,8d z 96roku, odpaliłem spoko przejechałem do domu, auto ciągnie ok; ale przy przyspieszaniu (dodawaniu gazu) słychać stukanie (trzaskanie) jakby kamień o kamień, albo jeszcze lepsze porównanie - szklaną kulkę o szklaną kulkę, im więcej gazu tym szybciej stuka, przed wymianą tego dzwięku nie było. Dzwoniłem do mechanika czy trzeba coś doregulować, mówi że nie, podpowiedzcie, co mu powiedzieć, od czego może być taki dźwięk? W poniedziałek mam do niego spowrotem podjechać. kamil wolski - 19 Mar 2010, 20:13 Niech złoży rozrząd raz jeszcze, ale tym razem na blokady. adam-kaw - 19 Mar 2010, 20:23 A wiesz co może stukać? Wydaje się jakby coś spod pokrywy silnika. Mam nadzieje ze nic nie uszkodziłem jazdą z tym trzaskaniem. kamil wolski - 19 Mar 2010, 20:30 Nie wiem co, ale jak trzaska po zmianie rozrządu, a wcześniej było ok, to mechanik się nie wykazał. jajcyk - 20 Mar 2010, 00:10 Może coś jest luźne, wszystkie śruby muszą być dokręcone z odpowiednią siłą NM. I może być, że użyli białego mazaczka, zamiast specjalnych blokad. Najlepiej abym to usłyszał, wtedy można by coś powiedzieć. Tak blokowanie wygląda w TDDI : 
adam-kaw - 20 Mar 2010, 11:15 Dziś go odstawilem spowrotem, co ciekawe po odpaleniu (po nocy) przez 300-400 metrów cisza, auto super, po tym czasie sie znowu rozchulało to tłuczenie (od delikatnego po "normalne"), jak niskie obroty (postój na światłach) praktycznie nie słychać, uaktywnia się to po depnięciu gazu i im szybciej silnik pracuje tym szybciej stuka. Postaram sie nagrać dzwięk jak tylko będę miał możliwość, choć mechanik mówi że robił na blokadach, i twierdzi że jakby coś było nie w porządku to auto by nie odpalało, albo cos by się działo, a odpaliło po nocy bardzo ładnie i cicho. Kurcze tak lubie tą fiestę, a tu takie dziadostwo się stało. Rkalitka - 20 Mar 2010, 13:29 Pytanie tylko czy ustawił na blokady koło wałka rozrządu, kółko napędu pompy oraz zablokował wał korbowy.....jeśli wałek rozrządu i na pompie tak a wał nie i się lekko przesunął to może "walić" tłokami w zawory i może być pozamiatane..... 
W każdym razie co by nie było powinien Tobie ten mechanik to naprawić lub jeśli go to przerasta to wyłożyć kasę i oddać do lepszego fachowca!! adam-kaw - 20 Mar 2010, 14:09 Ale czy w takim wypadku auto nie powinno mieć jakiś problemów z jazdą? Bo takowych nie zauważyłem. Rkalitka - 20 Mar 2010, 16:33 No różnie - im większe obroty tym bardziej stuka tak?? Więc jeździ, jeździ aż w końcu może "wystukać" tłoki i nie pojedzie.....Odstawiaj go do mechanika, który robił rozrząd dla dobra fiesty, swojego i jego - co by nowego silnika przypadkiem nie było trzeba wsadzać
adam-kaw - 20 Mar 2010, 18:10 Odstawiona dzisiaj, mam nadzieje ze nic jej powaznego nie ma i nic sie nie stalo. Jakby byl koniec silnika to trzeba bedzie kupic nowsza fieste  , ale do mechanika dojechala z powodzeniem i stukaniem  .
[ Dodano: Wto Mar 23, 2010 20:57 ] Cześć, dziś odebrałem fiestę, ponoć była przestawiona na wale (tak przynajmnej zrozumiałem). Do domu autko dojechało szczęśliwie, nawet ciszej silnik pracuje. Zatem z mechanika jestem zadowolony, porobił do porządku i jeszcze nic za to nie wziął (posprawdzał jeszcze hamulce). Zobaczę jak się sytuacja rozwiąże po przejechaniu jakiegos dystansu. |
