Forum FiestaKlubPolska -

Silniki diesla - [MK5] Problem przy odpalaniu 1.8 TDdi

jajcyk - 12 Mar 2010, 23:40
Temat postu: [MK5] Problem przy odpalaniu 1.8 TDdi
Mianowicie problem wygląda tak : od kiedy wróciły niskie nocne temperatury, auto zaczęło strasznie odpalać . Nie pali na dotyk, 3 obroty-to wydaje mi się normalne , pierwszy jest taki "powolny". Ale najgorszym i w sumie największą przyczyną mojego niezadowolenia jest to, że po odpaleniu auto zaczyna rzucać silnikiem, jest jakby nie dogrzany, ale świece grzeją(obstawiam przestawiony zapłon na rozrządzie) . Strasznie mnie to nie pokoi, przy wyższych temperaturach, problem nie występuje. Na ciepłym pali idealnie, choć zaczęło mi się wydawać, że coś wydaje odgłos taki jakby metaliczny, przy odpalaniu- nie wiem może to jakaś moja aluzja.
Proszę o pomoc, bo zaczynam się martwić :sad:

ramses123 - 13 Mar 2010, 10:28

Objawy jakie wymieniłeś wskazują jednoznacznie iż problem tkwi w świecach żarowych. Jeżeli są sprawne nie zmienia to faktu iż jedna z nich może po prostu grzać słabiej. Charakterystyczne rzucanie silnikiem jest tego typowym objawem. Obstawiałbym także zabrudzony filtr paliwa który powoduje mułowaty przepływ mieszanki przez co silnik nie pali od razu. Na początek zlej wodę z filtra paliwa za pomocą pokrętła znajdującego się na jego spodzie. Jeżeli te problemu o których mówisz pojawiły się nagle to przyczyna leży w jednym z wymienionych elementów. Ewelnualnie zainteresuj się aukumulatorem bo może mrozy dały mu w kość tej zimy.
Pozdrawiam :)

jajcyk - 13 Mar 2010, 11:07

Na wstępie, świece były sprawdzone zaraz przy wystąpieniu objawów - to odpada, filtr jest nowy, wymieniony przed zimą, akumulator ma kilka miesięcy. Więc to raczej też odpada, wiem gdybym nie dbał o auto rozumiem- to może być przyczyna, ale auto ma ze mną zawsze dobrze, oleje filtry wszystko zgodnie z instrukcją. Więc przyczyny szukam raczej w poważniejszych rzeczach. Nie jestem nowicjuszem, ale ten problem jest ciężki do rozpoznania. Obstawialiśmy, że komputer odczytuje z czujnika temp. silnika zawyżoną wartość, gdzie będzie odpalał, jak na ciepłym, ale to jednak nie to. Obstawiam, że oprócz przestawionego zapłonu na rozrządzie, może być przestawiony kąt wtrysku - ale to są wyłącznie moje domysły, a nie stwierdzone problemy. Może ktoś miał taki problem ? Ja znalazłem podobny w internecie, pozwolę sobie wkleić źródło, myślę, że to pozwoli rozwinąć moją myśl ....
http://www.autocentrum.pl...1999925799.html

ramses123 - 13 Mar 2010, 18:37

Takie usterki jak wymieniasz nie dzieją się nagle, w ciągi jednej nocy auta pod domem ... :)
Takie problemy dają o sobie znać długi okres czasu i każdym kilometrem jest gorzej. Zaczynaj szukanie od najprostszych rzeczy, a kilkumiesięczny filtr też może się zabić jak stacja ochrzciła paliwo :D

jajcyk - 13 Mar 2010, 21:53

Problem mam już od dłuższego czasu, tylko, że dopiero teraz, gdy temperatura spadła po niżej zera zaczęło mnie to już strasznie denerwować tym bardziej, że już skończyły mi się pomysły, co może być nie tak. Paliwo zawsze tankuje na jednej, sprawdzonej stacji. Zresztą co jakiś czas wlewam dodatki uszlachetniające.

Znajdzie się jakaś mądra głowa, która wie co to może być ?

kamil wolski - 14 Mar 2010, 10:07

jajcyk napisał/a:
Obstawiam, że oprócz przestawionego zapłonu na rozrządzie, może być przestawiony kąt wtrysku


Chyba jedynie przestawiony kąt wtrysku? FAQ w dziale czytał? Powietrze z układu paliwowego wyeliminowane i jesteś tego pewien? Wtryskiwacze sprawne? Świece jakiej marki i ile czasu są już w aucie? W jaki sposób sprawdzane? Akumulator przed rozruchem jakie ma napięcie?

jajcyk - 14 Mar 2010, 11:04

FAQ czytał i nic nie wyczytał, bo problemu takiego nie znalazł.Powietrza nie ma i nie było w układzie- bo by przerywał, a nic takiego nie występuje. Jak zaznaczyłem, problem występuje na zimnym silniku, dynamika jest, więc wtryskiwacze sprawne. Świece NGK, nie całe dwa lata. Wyciągane i sprawdzane czy grzeją. Akumulator napięcie przed rozruchem 12.5 V - czyli norma <8>
kamil wolski - 14 Mar 2010, 11:21

Gówno prawda, nie przerywał by tylko by słabo odpalał po dłuższym postoju. Poza tym powietrze sprawdza się w inny sposób. Wtryskiwacze się sprawdza w serwisie a nie przez subiektywne odczucia czy jedzie czy nie jedzie. Świece NGK D-Power wytrzymały u mnie nie cały rok i niby grzały, ale za słabo. Wyciągnięte owszem, niby grzeją, ale nie mierzyliście do jakiej temperatury? Napięcie ok, chociaż powinno być 12.8V ;) .

Auto oddaj do serwisu na sprawdzenie:
- szczelności układu paliwowego
- kompresji
- świec żarowych (przede wszystkim, a najlepiej je wymień)
- wtryskiwaczy (koszt bodajże 15zł od sztuki więc nie majątek a przy naszych ON często siadają)

jajcyk - 14 Mar 2010, 11:48

Myślałem, że to ja kombinuje. Nie mam czasu na wstawianie auta od tak sobie do serwisu.
Świece grzeją- gdyby nie grzały gorzej byłoby z odpalaniem, bez sensu wymieniać coś co działa. Powiem, że świece nabrały koloru. To było pierwsze co zrobiliśmy przy tym problemie.
Może i napięcie jest 12.8 V podałem w przybliżeniu, sprawdzałem jakiś czas temu.
Tak, tylko zauważ niesprawność wtryskiwaczy łatwo można rozpoznać, nawet podczas jazdy. Im gorszy stan wtryskiwacza, auto zaczyna inaczej się zachowywać.
Zaznaczam - po wyżej temp. 4 stopni , auto nie ma problemu.
Za jakiś czas będę wymieniał rozrząd więc zobaczy się, czy nie jest przestawiony zapłon. Jeżeli nie, to przyczyny będę szukał dalej. :sad:

kamil wolski - 14 Mar 2010, 13:44

To ja ci właśnie tłumaczę, że sprawdzenie że świeca się ogrzewa to kupa a nie sprawdzenie. Zauważ że świeca ma za zadanie rozgrzać się powiedzmy do 800 stopni w czasie 10 sekund. Jeśli jest zużyta, w przeciągu 10 sekund do odcięcia napięcia rozgrzewa się do 400 stopni. Widzisz tu "problem" w postaci niedoboru temperatury? Więcej nie będę się wypowiadał w tym temacie, bo widzę że znasz się lepiej, skoro potrafisz każdą niesprawność zdiagnozować z fotela kierowcy... Ale skoro wiesz najlepiej, to nie wiem po co temat.

A uwierz, przerabiałem na własnej skórze niejednokrotnie niesprawne świece żarowe, powietrze w układzie paliwowym, niesprawny układ wtryskowy jak i również przestawiony kąt wtrysku. Twój wybór, tylko nie pisz później na forach że Ford jest gówno wort bo ci słabo pali ;) .

jajcyk - 14 Mar 2010, 14:34

Piszę i tłumaczę, że świece sprawdzane były. Problem mam nie od dzisiaj, i samochodem jeżdżę nie od wczoraj. Dałem świece do sprawdzenia dla brata, który pojęcie o samochodach ma i to rozwiązuje ewentualnie moje problemy, powiedział, że to nie jest problem świec. Bo odpala dobrze, zresztą zostawmy to. Jeszcze raz zobaczę, ewentualnie kupię nowe świece, koszt góra 160 zł.
Za wszelką cenę chcę pozbyć się tego cholernego problemu.
A Ford to auto z wyboru, nie z przypadku ;) Więc wiedziałem na co idę, jestem w 99.99% zadowolony z mojego "dupowoza".
A myślisz, że może być przestawiony zapłon na rozrządzie ? Bo mi to się wydaje najbardziej prawdopodobne.

kamil wolski - 14 Mar 2010, 19:16

jajcyk napisał/a:
od kiedy wróciły niskie nocne temperatury, auto zaczęło strasznie odpalać .


jajcyk napisał/a:
powiedział, że to nie jest problem świec. Bo odpala dobrze,


To w końcu gdzie leży problem bo ja już się gubię?!

Koszt świec 160zł? Chyba w ASO... 15-30zł za sztukę MAX.

Gdybyś miał przestawiony rozrząd to auto by kopciło, szarpało, głupiało, zachowywało by się jakby nie chodziło na wszystkie gary, tak jakby świece nie grzały. Jednak jeśli już chcesz zaglądać w zapłon, a nie zmieniłeś świec, to dla mnie jesteś nadgorliwy. W zapłonie na pewno będzie grzebał ktoś na oko, więc jeśli to nie on, to tylko pogorszy to sprawę i się ugotujesz. Zacznij może od nakręcenia filmiku telefonem - jak odpala na jedno grzanie świec, i co wydobywa się z rury wydechowej.

ps.
próbowałeś odpalić auto na 3 grzania świec? próbowałeś na noc zostawić auto z tyłkiem podniesionym o 10-15cm względem przodu?

jajcyk - 14 Mar 2010, 20:05

Cytat:
Koszt świec 160zł? Chyba w ASO... 15-30zł za sztukę MAX.


Ja dawałem 36zł podałem w przybliżeniu, może są droższe

Cytat:
Gdybyś miał przestawiony rozrząd to auto by kopciło, szarpało, głupiało, zachowywało by się jakby nie chodziło na wszystkie gary, tak jakby świece nie grzały.

Tak właśnie jest. Przy odpalaniu kopcił na niebiesko, teraz na czarno.
Napisałem na początku, przecież jest pełno tematów o świeciach, ale to nie są typowe objawy nie dogrzania.Mimo podgrzania kilka razy.


Cytat:
próbowałeś odpalić auto na 3 grzania świec? próbowałeś na noc zostawić auto z tyłkiem podniesionym o 10-15cm względem przodu?


A czemu ma służyć to "podniesienie" ?
Tak, jak już napisałem, nawet jak podgrzeję pięć razy, dalej szarpie i rzuca. Dlatego nie chcę wierzyć, że to świece ;-(

kamil wolski - 14 Mar 2010, 22:44

Cytat:
Tak właśnie jest. Przy odpalaniu kopcił na niebiesko, teraz na czarno.
Napisałem na początku, przecież jest pełno tematów o świeciach, ale to nie są typowe objawy nie dogrzania.Mimo podgrzania kilka razy.


Mi dymił na zimnym na biało, na lekko rozgrzanym na niebiesko, nigdy na czarno. Na czarno walił jak lały wtryski.

jajcyk napisał/a:
A czemu ma służyć to "podniesienie" ?


Zapobieganie spłynięcia ropy pompy do baku - jeśli pomoże to zaczniesz od powietrza. Ono też się tak objawia. Jeszcze powiedz, jak długo (w minutach) trwa kopcenie i szarpanie. Bo rozumiem że mija zupełnie (u mnie nie mijało).

jajcyk - 15 Mar 2010, 00:24

Kopciuch od razu po odpaleniu, silnik zaskakuje i idzie dymek( 1 sek. ). Szarpanie trwa ok 3-4 sekund i później przestaje - zależy jak jest zimno.
kamil wolski - 15 Mar 2010, 11:41

jajcyk napisał/a:
Kopciuch od razu po odpaleniu, silnik zaskakuje i idzie dymek( 1 sek. ). Szarpanie trwa ok 3-4 sekund i później przestaje - zależy jak jest zimno.


To to nie zapłon. Chyba że po tych 3-4 sekundach temperatura silnika jest już 90*C i trzyma? Nie, więc to nie zapłon, bo zapłon sam z siebie by nie przestał "przeszkadzać" w spalaniu.

jajcyk - 15 Mar 2010, 15:41

Cytat:
bo zapłon sam z siebie by nie przestał "przeszkadzać" w spalaniu.

Nie rozumiem ... ?

Fordon - 15 Mar 2010, 18:10

Z polskiego na nasze: uklad paliwowy forda ma szybkozlaczki, jest to pierwsze miejsce ssania powietrza i przyczyna cofania sie paliwa,dalej nieszczesny podgrzewacz paliwa, uszkodzone oringi na filtrze paliwa, przelewy itd.
Twoje objawy ewidentnie potwierdzaja zapowietrzajace sie ukladu paliwowego: dla czego??
Z zimnego silnika nie chce zapalic i szarpie motorownia czyli uklad sie odpowietrza.
Z cieplego silnika auto pali malinowo tylko dla tego ze paliwo nie zdazylo sie cofnac.

jajcyk - 15 Mar 2010, 19:18

Świece ... zapowietrzony ukł. paliwowy etc. ... już mam mętlik w głowie. :rotfl:

Muszę przyjąć coś, za co konkretnie się wziąść i zrobić. Jeżeli Fordon, Ty tak uważasz , może i tak jest. Ale weźmy, że to nie dzieje się cały czas, tylko przy niskich temperaturach ;/

ramses123 - 15 Mar 2010, 19:48

bo temperatura wpływa na ciśnienie tak mi się wydaje i jak jest zimnej to ciśnienie niższe i powietrze łatwiej się dostaje :)
kamil wolski - 15 Mar 2010, 20:11

jajcyk napisał/a:
Cytat:
bo zapłon sam z siebie by nie przestał "przeszkadzać" w spalaniu.

Nie rozumiem ... ?


Zapłon się sam nie przestawi na "poprawny" po 3-4sekundach pracy silnika. Polepszyć mogła by się praca ale w mrozie to tak minimum 5-10min zanim byś zauważył poprawę jeśli byłby to kąt wtrysku.

jajcyk napisał/a:
Świece ... zapowietrzony ukł. paliwowy etc. ... już mam mętlik w głowie. :rotfl:

Muszę przyjąć coś, za co konkretnie się wziąść i zrobić. Jeżeli Fordon, Ty tak uważasz , może i tak jest. Ale weźmy, że to nie dzieje się cały czas, tylko przy niskich temperaturach ;/


A nie da się zająć tym i tym na raz? Świece to wymiana w 5-10min max, a układ paliwowy to kolejne 10min...

Czepus - 16 Mar 2010, 23:08

Jeżeli chodzi o "rozpędzanie" się silnika ja bym bardziej zwrócił uwagę na akku i rozrusznik.
Zapowietrzanie układu paliwowego nie w tym przypadku.....
Świece, możliwe ale...

Pomoc???? W Wilkowie.... :ok:
Wymieniać wszystko na co wskaże Kamil Wolski, to dla tych z zasobnym portfelem :hahaha:


Jaca może jakiś mały spot ????

kamil wolski - 16 Mar 2010, 23:34

Czepus napisał/a:
Wymieniać wszystko na co wskaże Kamil Wolski, to dla tych z zasobnym portfelem


Czy 100zł to na prawdę tak dużo na ogarnięcie świec żarowych i powietrza w układzie paliwowym? :yyy: Toż to utrzymanie dobrego roweru górskiego często więcej kosztuje niż Forda... :yyy:

Czepus - 17 Mar 2010, 00:45

kamil wolski napisał/a:
Czy 100zł to na prawdę tak dużo na ogarnięcie świec żarowych i powietrza w układzie paliwowym?


OKEY, nie neguję. Po prostu Twoje posty kojarzą mi się tylko z kupnem nowych części ;)

Jeżeli Jajcyk zakłada że akku i świece sprawne, pozostaje tylko układ wtryskowy????
A tam chyba sam dużo nie zdziała.... :bezradny:

kamil wolski - 17 Mar 2010, 16:40

Czepus napisał/a:
OKEY, nie neguję. Po prostu Twoje posty kojarzą mi się tylko z kupnem nowych części ;)


Świec się nie naprawia, wężyków za 3zł nie łata... ciężko nie kupować nowych, a że to są główne problemu tutaj poruszane, to ciągle piszę o nowych częściach. Jeśli Jajcyk zakłada że akku i świece sprawne, to niech sprawdzi rozrząd czy dobrze ustawiony i nie porwały się zęby, ewentualnie odda do warsztatu na regulację kąta wtrysku. Jednak w 95% wypadków ruszanie wtrysku jest niepotrzebne. Dodam tylko że zarówno zbyt późny jak i zbyt wczesny wtrysk ma swoje konsekwencje więc nie ma "a sobie przyspieszę, bo może pomoże...".

jajcyk - 18 Mar 2010, 21:35

Tak dodam, że układ w TDDi sam się odpowietrza, więc po co tyle szumu?
Za jakiś czas rozrząd i będzie jasne...


Czepus, kasa wydana na auto, to dobrze wydane pieniądze, kiedy ona odpłaca Ci się przyjemnymi chwilami. Takimi, jak serwis i stacja ;) A, jak na razie to Fiestka widuje tylko stacje( ostatni dodałem dodatek wysoko oktanowy- o Boże, jak to lata to głowa mała ) :ok:

kamil wolski - 18 Mar 2010, 21:37

jajcyk napisał/a:
Tak dodam, że układ w TDDi sam się odpowietrza, więc po co tyle szumu?


Chyba układ chłodzenia :hahaha:

jajcyk - 18 Mar 2010, 21:38

A masz pojęcie o tym silniku ?? Widocznie nie, więc kolego obiekcje zbędne :2xf:
To całkiem inny układ niż w DE


Czepus , spot ? Z tobą zawsze ;) Nr. masz, więc jakby co, to call :-P

W Wilkowie, powiedzieli, że nie ma problemu, ale pompa na stół, wtedy zobaczą co i jak, więc zobaczy się przy rozrządzie.

kamil wolski - 18 Mar 2010, 21:50

ok, przepraszam, proszę o info jak on to robi, którędy się odpowietrza, jak doprowadzona jest ropa że sam, bez długiego kręcenia rozrusznikiem eliminuje powietrze z całego układu paliwowego? Jestem bardzo ciekaw.
jajcyk - 18 Mar 2010, 22:00

Nie potrafię tego wytłumaczyć, tak powiedział mój mechanik, ja pojęcie na te tematy mam znikome. Jeżeli nie wierzysz to podam nr. on bardzo chętnie porozmawia. I tak a pro po, postawiłem "dupsko wyżej" odpalanie było takie same - trzęsło. Teraz mam spokój temp. powyżej 5* .
ramses123 - 18 Mar 2010, 22:11

myślę ze mechanikowi chodziło o to że w 100% sprawny układ paliwowy jest w stanie bez większych problemów przepchać powietrze i w miarę szybko i bez towarzyszących temu efektów odpalić ...


... ale w 100% sprawny układ nie łapie lewego powietrza :bigok:

kamil wolski - 18 Mar 2010, 22:13

jajcyk napisał/a:
Nie potrafię tego wytłumaczyć, tak powiedział mój mechanik, ja pojęcie na te tematy mam znikome. Jeżeli nie wierzysz to podam nr. on bardzo chętnie porozmawia. I tak a pro po, postawiłem "dupsko wyżej" odpalanie było takie same - trzęsło. Teraz mam spokój temp. powyżej 5* .


No to nie mów że racji nie mam skoro sam nie wiesz o czym mówisz, bo mechanik równie dobrze może gadać głupoty. Mój diesel też się sam odpowietrzy, o ile powietrza w układzie jest mało, ale trzeba troche pokręcić. Ale było nie było, odpowietrza się sam. Rozumiesz.

jajcyk - 18 Mar 2010, 22:20

To jest mój temat i będę pisał to co będę uważał za istotne. Tutaj proszę o porady. Gdybym wiedział co jak, gdzie z czym, nie pisałbym - od tego jest forum.
Powiedziałbyś lepiej, gdzie może łapać te powietrze. A nie trzaskać spory i wywody.
A mechanik rzadko się myli - to jest mój pewniak :)

I powtórzę kolejny raz : jak to możliwe, że gdy jest ciepło na dworze- pali dobrze , zimno-trzęsie. Czyli zapowietrzony jest w niskich temperaturach, a w wyższych już nie ? Dla mnie to bezsens , jak zapowietrzony to zapowietrzony.

ramses123 - 18 Mar 2010, 22:23

zapowietrzać się może na szybko-złączkach, przy podgrzewaczu paliwa, na filtrze.
masz gumowe wężyki założone ? czy plastiki ;/ sama pompa wtryskowa może być nieszczelna ...
trzeba sukcesywnie udoskonalać fabrykę i wtedy dojdziesz w którym momencie będzie spokój i nie bój się grzebać pod maską bo niestety fiesty mają kilka takich bolączek które my jakio użytkownicy musimy poprawiać i łatać :)

jajcyk - 18 Mar 2010, 22:28

Dziubanie na pewno nie pomoże pompie - o ile mi wiadomo starsze fiesty miały problemy z ukł. paliwowym(pompa,wtryski,przewody). DI - już bez problemów - silnik żywcem z Focusa.
ramses123 - 18 Mar 2010, 22:29

Fordon napisał/a:
Z polskiego na nasze: uklad paliwowy forda ma szybkozlaczki, jest to pierwsze miejsce ssania powietrza i przyczyna cofania sie paliwa,dalej nieszczesny podgrzewacz paliwa, uszkodzone oringi na filtrze paliwa, przelewy itd.
Twoje objawy ewidentnie potwierdzaja zapowietrzajace sie ukladu paliwowego: dla czego??
Z zimnego silnika nie chce zapalic i szarpie motorownia czyli uklad sie odpowietrza.
Z cieplego silnika auto pali malinowo tylko dla tego ze paliwo nie zdazylo sie cofnac.


Fordon już wcześniej pisał o tym gdzie się może zapowietrzać

kamil wolski - 18 Mar 2010, 22:32

Przepraszam. W związku z tym że to TWÓJ temat i nie mam ci prawić wywodów, a wszystko zostało powiedziane i twój mechanik jest pewniakiem, zapraszam do niego. Nie ma sensu bym pisał co uważam, skoro to i tak ignorujesz, kwitując to tego typu odpowiedziami. Pozdrawiam. Powiedziane zostało wszystko już.
jajcyk - 18 Mar 2010, 22:36

Ja zrobię to co myślę, że może być przyczyną, jeżeli będzie tak, jak ty mówisz, masz u mnie Duże Piwo. I nie ma się co obrażać, to nie pisaskownica.
Pozdrawiam

ramses123 - 18 Mar 2010, 22:36

Przepraszam Wszystkich Ale Musiałem ...

Wiesz co jajcyk ja nie jestem aspołeczny ale w tym momencie stwierdzam że to forum to nie najlepsze miejsce dla Ciebie !
Człowieku !!! pozjadałeś wszystkim rozumy w dziedzinie mechaniki ?? Masz kilka doktoratów z tego zagadnienia tak ?
Tłuczemy Ci od kilku dni co Ci nawala w Twoim mega wspaniałym dupowozie i albo przyjmij nasze rady i rób co mówimy albo jedź do mechaniury, niech działa chłopina. A nie Ty od tygodnia jończysz ten post jak stara ranę na półdupku a jak ktoś coś podpowie i doradzi to negujesz panie wszystko wiedzący.
Weź się zastanów ... szukasz pomocy to z niej skorzystaj ! a jak nie to zamykamy post i spokój !!!
Dwóch najlepszych specjalistów od Dieslów na tym forum Kamil W i Fordon dają Ci rady ... to Ty nie, Ty jesteś lepszy tak ?
Trzeba sobie było kupić nowego Fiata 600 (nic osobiście do niego nie mam) i patrzeć tylko czy Ci płynu do spryskiwaczy nie ubywa ... skoro tak bardzo nie lubisz "dziubać" pod maską ...

Nara zlewam ten wątek!

jajcyk - 18 Mar 2010, 22:37

Wy swoje, a ja swoje. Zdarza się, tylko nie jednego Diesla się robiło i widziało co się dzieje, dlatego wiem co jest dobrze, a co źle. Jeżeli mam wątpliwości, pytam mechanika, lub na forum. Piszę, że pewne rzeczy się nie zgadzają. Jeżeli mówię, że coś sprawdzałem i dalsze dłubanie nie ma sensu. Także młody człowieku, czasem lepiej się powstrzymać niż pisać za dużo.

Pytam cały czas, ale łaskawie wytłumaczyć można to, i mam wszystko jasne.
A mianowicie : Jak to możliwe, że gdy jest ciepło na dworze- pali dobrze , zimno-trzęsie? Czyli zapowietrzony jest w niskich temperaturach, a w wyższych już nie ? Dla mnie to bezsens , jak zapowietrzony to zapowietrzony.
Wystarczyło mi odpisać na to wcześniej.

Parzych - 18 Mar 2010, 22:43

jajcyk napisał/a:
Ja zrobię to co myślę, że może być przyczyną
To po kiego w ogóle zakładałeś temat, skoro nie masz zamiaru posłuchać rad <???>
ramses123 - 18 Mar 2010, 22:44

tak jest parzych blokuj wątek !
kamil wolski - 18 Mar 2010, 22:45

Ramses, ale ty też nie przeginaj co?
jajcyk - 18 Mar 2010, 23:09

Parzych napisał/a:
To po kiego w ogóle zakładałeś temat, skoro nie masz zamiaru posłuchać rad <???>


Koledzy piszą o ENDURA DE, a to jest DI, niby to samo, a jednak inne.
Dlatego nie jestem przekonany, tymbardziej prosiłbym o wytłumaczenie.
Jeżeli układ zapowietrza się na zimnym- trzeęsie, ok. Ale gdy jest ciepło-nie trzęsie, pali, jak na ciepłym silniku.
No i niby dlaczego zapowietrzałby się tylko przy niższych temperaturach, a nie na wyższych? Teoretycznie powinienem mieć problem cały czas.

kamil wolski - 19 Mar 2010, 14:48

Już ci ktoś odpowiadał na to pytanie. Poszukaj.
jajcyk - 19 Mar 2010, 23:53

Wymieniony rozrząd, był przestawiony zapłon. A wy dalej odpowietrzajcie swoje ukł. i wymieniajcie świece - wielcy znawcy. Tyle w temacie ...
kamil wolski - 20 Mar 2010, 14:35

Porównaj koszt wymiany rozrządu z wyeliminowaniem powietrza. Zazwyczaj zaczyna się od "tańszych" rozwiązań zanim dojdzie się do tych najdroższych. Znawco :) . Pomijam fakt że ten twój pewniak-mechanik okazał się partaczem bo zakładam że to on ruszał rozrząd w tym aucie.
ramses123 - 20 Mar 2010, 17:49

jajcyk napisał/a:
Wymieniony rozrząd, był przestawiony zapłon. A wy dalej odpowietrzajcie swoje ukł. i wymieniajcie świece - wielcy znawcy. Tyle w temacie ...


pogratulować mechanika :V: to po pierwsze, a po drugie My takich problemów nie mamy jak widac.

p.s

nie zdziwię się jak już od żadnego z nas nie otrzymasz porady następnym razem

z wyrazami szacunku jeden ze "znawców"

jajcyk - 20 Mar 2010, 20:50

kamil wolski napisał/a:
Porównaj koszt wymiany rozrządu z wyeliminowaniem powietrza. Zazwyczaj zaczyna się od "tańszych" rozwiązań zanim dojdzie się do tych najdroższych. Znawco :) . Pomijam fakt że ten twój pewniak-mechanik okazał się partaczem bo zakładam że to on ruszał rozrząd w tym aucie.


Człowieku - powietrza tam nie było ! A zaskoczę cię, bo rozrząd ostatnio wymieniany był we Włoszech. Akurat przyszedł czas na wymianę rozrządu, więc problem wyeliminowywany po drodze..Nie sądziłem, że to napiszę. Ale jak myślisz, że kupiłeś Fiestke od Fordona, to masz pojęcie o Dieslach ?


ramses123 napisał/a:


pogratulować mechanika :V: to po pierwsze, a po drugie My takich problemów nie mamy jak widac.

p.s

nie zdziwię się jak już od żadnego z nas nie otrzymasz porady następnym razem

z wyrazami szacunku jeden ze "znawców"


Oj będę płakał. Za młody jesteś, żeby mi morały prawić.
Także daruj sobie, bo to nie związane z tematem.

kamil wolski - 20 Mar 2010, 21:02

[quote="jajcyk"]
kamil wolski napisał/a:
Porównaj koszt wymiany rozrządu z wyeliminowaniem powietrza. Zazwyczaj zaczyna się od "tańszych" rozwiązań zanim dojdzie się do tych najdroższych. Znawco :) . Pomijam fakt że ten twój pewniak-mechanik okazał się partaczem bo zakładam że to on ruszał rozrząd w tym aucie.


Człowieku - powietrza tam nie było ! A zaskoczę cię, bo rozrząd ostatnio wymieniany był we Włoszech. Akurat przyszedł czas na wymianę rozrządu, więc problem wyeliminowywany po drodze..Nie sądziłem, że to napiszę. Ale jak myślisz, że kupiłeś Fiestke od Fordona, to masz pojęcie o Dieslach ?

To kupiłeś auto i nie zmieniłeś rozrządu w pakiecie startowym? :hahaha: Ja się znam? Ja się nie znam. Czy gdzieś pisałem że się znam? Piszę tylko o tym co przerabiałem sam bez Fordona za mojej kadencji :hahaha:

jajcyk - 20 Mar 2010, 21:08

Krytykujesz moje wypowiedzi, jakbyś był znawcą. Tak samo, co masz do mechanika ?
Jego diagnozy nie były błędne, zawsze obstawiał dobrze.
Tak jest i tym razem. Koniec tematu... bo już zaczynają się dywagacje.

kamil wolski - 20 Mar 2010, 21:42

Krytykuję bo zazwyczaj tak jest, że jak ktoś raz na forum napiszę coś o wtrysku, to ludzie potem pierwszą rzeczą którą chcą ruszać to wtrysk, zapominając, że nie tylko od tego zależy odpalanie auta. Ba, jeśli rozrząd dobrze złożony i nie jest stary, to wtrysk znaczenia nie ma. I taka właśnie moda ostatnio zapanowała na forum - wszyscy, nie sprawdziwszy wcześniej podstaw, ładują się w grzebanie w zapłonie, gdzie te podstawy (świece, powietrze, paliwo) i ich sprawdzenie to znikoma ilość czasu i pieniędzy. A do mechanika w takim razie nie mam nic - myślałem że mechanik-pewniak tak złożył rozrząd że konieczne było założenie go ponownie, ale widzę że nie pokusiłeś się o zmianę rozrządu po kupnie.
jajcyk - 20 Mar 2010, 22:27

Nie opłacało się wymieniać rozrządu- autko z pewnym przebiegiem, książką serwisową, jednym właścicielem.A, że było lato to nie było wiadomo, że coś z rozrządem jest nie tak. Zaglądnąłem do środka - pasek w dobrym stanie :)
Dla mnie wydać ok. 200 zł na rozrząd żaden problem, ale po co? Skoro był dobry...
Przyszła pora, to się wymieniło.

kamil wolski - 20 Mar 2010, 22:30

jajcyk napisał/a:
Dla mnie wydać ok. 200 zł na rozrząd żaden problem, ale po co? Skoro był dobry...


200zł? Na jakich częściach to takie tanie? U mnie jest sporo drożej. 200zł to sama pompa wody którą przy rozrządzie trzeba wymienić. I nie pisz że był dobry skoro nie był, a sprawdzenie rozrządu w Fieście to nie tylko sprawdzenie czy pasek się już nie urwał, tylko sprawdzenie na blokady czy wszystko gra. O to właśnie chodzi i dlatego właśnie się czepiam wszystkich dookoła. Wiele osób mówi "sprawdziłem" a w rzeczywistości nie zrobili nic. Nie jednokrotnie spotkałem się z postami że Fiesta/Mondeo nie odpala na zimnym albo idzie mu bardzo ciężko, że sprawdził świece, powietrze, itd. Przez dwa tygodnie męczył wszystkich pytaniami, itd. po czym finalnie napisał "jednak zmieniłem świece i pomogło" ...

jajcyk - 20 Mar 2010, 22:50

Pasek był w wyśmienitej kondycji więc po co grzebać. Czasem po wymianie jest gorzej niż przed. Jest nawet temat w dziale Diesel, że coś stukać zaczęło. Więc nie zawsze po wymianie jest lepiej <8> Z mojej strony, tyle w temacie. Dziękuję wszystkim za porady, mimo, że nie trafne - Dzięki :hihihi:
kamil wolski - 20 Mar 2010, 23:22

jajcyk napisał/a:
Pasek był w wyśmienitej kondycji więc po co grzebać. Czasem po wymianie jest gorzej niż przed. Jest nawet temat w dziale Diesel, że coś stukać zaczęło. Więc nie zawsze po wymianie jest lepiej Z mojej strony, tyle w temacie. Dziękuję wszystkim za porady, mimo, że nie trafne - Dzięki


To zależy od mechanika. JEŚLI jest ogarnięty, to będzie ok. a lepiej pasek wymienić niż żeby strzelił i narobić sobie bigosu. Cóż.

Fordon - 21 Mar 2010, 12:41

Dobra pany koniec tematu.
Fakt jest taki Endura DI (direct Injection) oparta na VP44 blizniacza z VW jest ukladem czulym na powietrze i niestety Bledem jest myslenie iz te uklady sie nie zapowietrzaja oraz ze nie da sie go zapowietrzyc... Jedynie Uklay CR sa na to odporne.
Kamil Endura DI ma Pasek oraz lancuch rozrzadu gdzie pasek przypada tylko na pompe wtryskowa i fakt ze mozna latwpo popierdzielic ustawienie w rozrzadzie.
jajcyk, Tu nie chodzi o to iz zapowietrzony uklad jest caly czas bo, wg Twojego opisu na wolnych przy zimnym silniku auto telepalo sie, wystarczy troche na obroty wkrecic silnik i jest lepiej bo uklad zaczyna sie odpowietrzac. Kolejna sprawa bylo to iz opisales ze na cieplym silniku pali ok i nic sie nie dzialo gdzie w 3/4 przypadkow jest to objaw cofania sie paliwa.

Sorry za mase bledow ale jestem na kompie z doskoku bo moj komp sie "spalil".
W razie ktos chcial by cos dodac w temacie to prosze o PW.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group