|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK3] Dusi się przy dodaniu gazu na zimnym silniku, nierówne
matrix-1990 - 17 Lut 2010, 20:39 Temat postu: [MK3] Dusi się przy dodaniu gazu na zimnym silniku, nierówne Witam mam taki problem, który dręczy mnie od roku. Mianowicie z rana lato czy zima (im cieplej tym łagodniej) jak odpalam silnik (na gaźniku) to chwile chodzi i coraz bardziej spadają obroty aż gaśnie, obojętnie czy na ssaniu czy bez. Jak włącze ssanie to ma chwile wyższe, ale zaraz znowu spadają. Przy dodawaniu gazu nie tylko gwałtownym, nawet jak powoli dodaję to spadają obroty na jakiś czas, ale raz wzrastają i tak jest na luzie, na biegu tak samo, tyle że jak ruszam czy zmieniam bieg to chwile w ogóle mocy nie ma, dławi się i zaraz normalnie, najbardziej przy jedynce podczas ruszania.
Gaźnik czyszczony i regulowany z ssaniem, pompka przyspieszania regenerowana, pompa paliwa wymieniona, świece, kable wymienione.
Od roku już z tym walczę i na prawde nie mam pomysłów, może coś pomożecie
stafcio - 18 Lut 2010, 19:29
prozaiczna sprawa, ale jak wygląda filtr powietrza?
jaka jest kompresja? koniecznie sprawdź na zimnym i rozgrzanym motorze.
elektryki bym nie bral pod uwagę, bo nie ma jej tak za dużo
aha, jak byl regulowany gaźnik. byl podlaczony miernik CO?
JoeMix - 18 Lut 2010, 20:01
matrix-1990 napisał/a: | Mianowicie z rana lato czy zima (im cieplej tym łagodniej) jak odpalam silnik (na gaźniku) to chwile chodzi i coraz bardziej spadają obroty aż gaśnie, obojętnie czy na ssaniu czy bez. Jak włącze ssanie to ma chwile wyższe, ale zaraz znowu spadają | Generalnie źle masz dobraną dawkę paliwa,,, zapewne przelewa i zaduszą lub za mało paliwa i do cylindrów dochodzi czyste powietrze,,,
matrix-1990 - 18 Lut 2010, 20:44
stafcio, filt powietrza był wymieniany, poprzedni był brudny troszkę bo rok temu wymieniałem. Regulował mechanik już kilka dni i wyregulować nie może (tak jakby to nie była sprawa regulacji), kompresji nie sprawdzałem.
JoeMix, też mi się wydawało, że zła mieszanka, ale dlaczego po dodaniu gazu wtedy zamula, jeśli by dostawał za mało to powinien wskoczyć ładnie, a go zmula, być może jednak za dużo dostaje. Tyle, że jeżdżę po mechanikach zwykłych i od gaźników i żeby nikt nie umiał wyregulować dobrze?
[ Dodano: Pią Lut 26, 2010 12:35 ]
ok już wiadomo co było, nie chodziło o regulację, tylko bardziej o jakąś zmniejszenie przerwy przepustnicy czy przy przepustnicy. Teraz przy zapalaniu ma silne obroty, jak trochę się nagrzeje to już się nie dławi. Pozdrawiam
|
|