nervik - 30 Sty 2010, 21:40 Temat postu: [MK4] Problemy z silnikiem 1,25 Witam. Mój problem wygląda następująco. Parę dni temu odpaliłem autko, chodziło z 15-20 minut nim odśnieżyłem samochód, następnie wyjechałem na miasto, zbierał się ładnie i nic nie zapowiadało się na to, co nastąpiło po przejechaniu 5 km. Mianowicie stanął mi na środku skrzyżowania i nie chciał odpalić. Co ciekawe, zepchnąłem go na pobocze, scholowałem i po 15 minutach silnik burzył ale zaraz gasł. Podładowałem akumulator, nalałem dodatkowe paliwo, i sprawdziłem bezpieczniki ale to nic nie dało. Jak go odpalam na jałowym to obroty oscylują od 200do 600, ale gdy próbuję wdepnąć gaz, to silnik na to nie odpowiada, a wręcz harczy i po chwili gaśnie. Na biegu jest to samo. Podejrzewam że może filtr paliwa się zapchał, ale niepokoi mnie to że dodając gazu silnik albo nie reaguje(obroty w ogóle nie zmieniają się) albo za pare chwil harczy(obroty przy tym spadają) i gaśnie. Ma ktoś pomysł co to może być? JoeMix - 30 Sty 2010, 21:47 Ale puki nie dotkniesz gazu to się jakoś trzyma? Standardowo pewnie do sprawdzenia silniczek krokowy, CPP,,, bidżej - 30 Sty 2010, 21:48 sprawdź CPP i przepływomierz (jeśli masz, zależy od rocznika - w 1997 powinien chyba jeszcze być). co i jak znajdziesz na forum... nervik - 31 Sty 2010, 11:53 Póki nie dotknę gazu to na jałowym skacze od 200 do 600 obrotów i to bardzo chaotycznie. Sprawdzę co poleciliście i napisze co i jak. [edit] Chyba ma problemy z dopływem powietrza, silniczek krokowy faktycznie nie działa jak powinien bo skrzeczy. W tygodniu będę musiał go do mechanika wstawić bo kończą mi się pomysły... Marcin - 31 Sty 2010, 16:54 silniczek krokowy odpowiada za utrzymanie wolnych obrotów, ale nie ma nic wspólnego podczas dodawania gazu i wchodzenia na obroty, a gdy dzieją sie takie rzeczy to pierwsze co to trzeba sprawdzić przepływomierz, czujnik temp. w dolocie i ewentualnie cpp. |
