|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK3] Coś dziwnie buczy?! I parę innych problemów...
pavciio - 10 Sty 2010, 20:50 Temat postu: [MK3] Coś dziwnie buczy?! I parę innych problemów... Witam, mam problem. Od wczoraj moja fiesta bardzo dziwnie buczy, jest to głośny niski dźwięk, który prawdopodobnie wydostaje się gdzieś z okolic silnika. Przy okazji buczenia wszystkie plastiki we wnętrzu zaczynają trzeszczeć i się trząść... Nie rozumiem tego... Gdy jest zimny taki buczenie pojawia się nawet po dodaniu gazu na jałowym biegu, gdy silnik się rozgrzeje buczenie pojawia się tylko po zmianie biegu bo gdy silniczek wkręci się już na trochę wyższe obroty wszystko jest okey... ma ktoś jakiś pomysł? Co może być przyczyną i jak temu zaradzić?
Problem numer dwa... Trudności z zapalaniem... Bardzo długo kręci zanim zapali, muszę wciskać pedał gazu żeby w ogóle zapalił. Posiadam instalację gazową i gdy na zimnym silniku przełączę go na gaz obroty spadają mu tak mocno że silnik gaśnie i wtedy zapalić go z powrotem graniczy z cudem... :( Nie gaśnie tylko jak jest bardzo mocno rozgrzany...
Będę wdzięczny za pomysły co zrobić, co sprawdzić co wymienić...
kuba87 - 10 Sty 2010, 20:54
ad 1 poduszka skrzyni biegow jest uszkodzona ad2 musisz szukac na zimnym silniku na gazie nie bedzie chodził...
pavciio - 10 Sty 2010, 21:06
Poduszka skrzyni biegów... Jest dużo problemów z wymianą, bo przyznam się szczerze, że nie jestem w stanie aktualnie wyobrazić sobie i przypomnieć gdzie się ona dokładnie znajduje...
Szukać na zimnym silniku.... Tylko czego i gdzie?? Silnik krokowy?
A takie coś jak czujnik położenia przepustnicy może mieć wpływ na problemy z zapalaniem??
kuba87 - 10 Sty 2010, 21:08
chodziło mi o to ze na gazie nie bedzie chodził jak jest zimny silnik nie w takich temperaturach jak sa teraz
pavciio - 10 Sty 2010, 21:12
Nawet jak jest ciepło to na gazie i tak nie chodzi... Musi się naprawdę mocno rozgrzać, dopiero wtedy jest okey...
kuba87 - 10 Sty 2010, 21:52
zapewne parownik uszkodzony jest
Marcinowaty - 13 Sty 2010, 15:43
Podobny problem. Jak odpalę auto i przegazuje to warczy jak WRC. (Tłumik cały) Jak się nagrzeje to tylko przy ruszaniu i gwałtowniejszym przyspieszaniu. Tak trzęsie jakby miała karoseria się rozlecieć. Zaczęło się od tego jak jeździłem po kopnym śniegu i nabrałem sporo lodu. Musiałem też jeździć po rępach zamarzniętego pola, trochę szorowałem. Myślałem że to sprzęgło, ale to by było na każdym biegu. Na 3 lub 4 praktyczne ustaje.
pavciio - 13 Sty 2010, 21:44
Ja problemu jeszcze nie zlikwidowałem, chociaż jest zdecydowanie lepiej... Dzisiaj odkręciłem przednie koła, całe wahacze i nadkola są oblepione śniegiem i lodem, zastanawiam się czy to nie będzie przyczyną takiego zachowania auta... Bo poduszka o której wcześniej wspominał kolega kuba87 wygląda w miarę okey, przynajmniej na tyle na ile udało mi się tam odstać... Auto wyczyściłem ze śniegu i stoi dzisiaj w ogrzewanym garażu... Zobaczymy... Może po prostu źle znosi zimę...
grzesiek09873 - 13 Sty 2010, 22:00
a o tym buczeniu to mi się wydaje że to alternator dostał śniegu i teraz sobie buczy..
|
|