|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - Nagrzewnica zasilana z gniada zapalniczki a jej wydajność?
grzeste - 21 Gru 2009, 21:17 Temat postu: Nagrzewnica zasilana z gniada zapalniczki a jej wydajność? Witam.
Czy ktoś z Was może ma takie ustrojstwo i może się podzielić wrażeniami odnośnie jej wydajności?
Jestem tym zainteresowany ale czy to nie jest mydlenie oczu - taki bajerek nieprzydatny ?
alledrogo
JoeMix - 21 Gru 2009, 21:35
Jak wracam po całym dniu do domu to np. dzisiaj przy podłodze miałem 13 stopni,,, termowentylator ustawiony na 1000W daje delikatnie ciepłe powietrze,,, odpowiedz sobie co da dmuchawa 160W na -10 stopniach jakie rano jest w aucie.
grzeste - 21 Gru 2009, 21:59
Hmmmmm. czyli dupa blada, pic na wodę, szukanie frajerów, że ta nagrzewica coś daje... ?
12 V + 160 W cudów nie zdziała.
Crick - 21 Gru 2009, 22:01
grzeste napisał/a: | Hmmmmm. czyli dupa blada, pic na wodę, szukanie frajerów, że ta nagrzewica coś daje... ? |
Toć to nie nagrzewnica falerka malutka
A jak już falerka to te stare ruskie z prętami na wierzchu, grzały się do czerwoności, to coś dawało ciepła ;]
A co to tych z allegro, może poszukaj gdzieś u siebie blisko sklepów z takim czymś i zażądaj próby => włącz, przyłóż rękę i oceń
Kristoph - 22 Gru 2009, 02:25
Taka nagrzewnica 160W to pic na wode. Chłopie w domu mam na strychu suszarkę z PRL-u chyba 200w ma. Gwarantuje że moje włosy schną same może 20% dłużej niż przy pomocy takiej suszarki Wracając do sedna sprawy... To raczej za mała moc żeby wiele zdziałać. Ot taki gadżet który coś tam da, ale na cud to ja bym nie liczył. Jeśli chcesz mieć ciepełko (ciepełko to pojęcie względne ) czytaj np coś co dmucha powietrzem o temp ~20st większej niż otoczenie to sobie kup. A tak szkoda kasy
|
|