Cichy17 - 2 Lis 2009, 18:56 Temat postu: [MK3] Niedzialajacy wskaznik poziomu paliwa Tak jak w temacie. Non stop pokazuje pól baku denerwuje mnie to juz. Prosze o pomoc. MARIUSZ.B - 2 Lis 2009, 19:00 Pływak się pewnie zawiesił, zalej do pełna i wyjeźdźij paliwo do prawie zera, jak nie pomoże to musisz wyjąć pompkę/ pływak. Masz gaźnik czy wtrysk ? Cichy17 - 2 Lis 2009, 19:04 kilka razy lałem do pelna i wyjezdzalem calość. Mam silnik 1,1 na gazniku MARIUSZ.B - 2 Lis 2009, 19:11 Czyli pływak stoi, wypadało by go wyjąć. Dobrze by było wykluczyć przed wyjęciem go czy problem nie leży po stronie elektryki ale nie wiem jak 
Trzeba na kabel od wskaźnika zapodać plus albo masę, chyba 
Cichy17 - 2 Lis 2009, 19:15 kurde ciekawe bo juz mnie kur**ca bierze jak patrze na ta wskazówke..:/ Pawełos666 - 2 Lis 2009, 19:28 kostke bedziesz musial wypiac, powinna opasc, jak opadnie to rozbieranko MARIUSZ.B - 2 Lis 2009, 19:31
Z tego co pamiętam to w fiestach wskaźnik nie opada jak odłączysz zasilanie 
Cichy17 - 2 Lis 2009, 19:34 Nie opada(przynajmniej u mnie) MARIUSZ.B - 2 Lis 2009, 19:40
Nie tylko u ciebie, u każdego. Nawet jak wyjmiesz zegary to wskaźnik zostanie w tej pozycji co był ostatnio. Dlatego żeby sprawdzić czy wskaźnik działa trzeba wymusić stan kiedy podejdzie na maxa do góry albo na maxa w dół. Niestety tego nie robiłem i nie wiem jak, myślę że ktoś się już tym bawił i powie co i jak. JoeMix - 2 Lis 2009, 20:17 Musisz wybebeszyć tylną kanapę, jak masz gaźnik to w zbiorniku nie ma pompki paliwa tylko idzie tam jeden przewód od pływaka, trudna rada, trzeba wpić w niego szpilkę i dotknąć do masy - wskaźnik powinien powędrować na MAX, żaby spadł na zero trzeba niestety przewód przeciąć. Jeśli przecięty przewód w ręce - zero, dotknięty do masy- full - wskaźnik sprawny, Cichy17 - 3 Lis 2009, 08:19 Dzieki JoeMix, w weekend sie z tym pobawie Pawełos666 - 3 Lis 2009, 08:26 tam moze byc plywak i pompka i kilku pinowa lub sam plywak (przewod zielony), jesli jest pompka i plywak to masz brazowy i zielony przewodzic wewnatrz ale to reki nie dam sobie uciac (ale to raczej, tak jak w innych samochodach kostka z napieciem 5 lub 12, ile tam jest to nie powiem) i jak ja odepnie to powinno opasc, albo po czasie opasc, odpiac mozna i odlaczyc akumulator, potem zrobic zwarcie na wtyczce kostki, nie wiem jaki jest opor w ohm przy plywaku na max i na min mozna by cos pokombinowac z oporem, albo porobic zwarcia przez bezpiecznik, z dala od paliwa to by wskaznik sie ruszyl... Po numerze VIN sprawdz dokladnie z czym masz do czynienia. tak czy inaczej musisz to wyjac jak bedzie jeden kabelek to jeszcze latwiej, wlaczasz zaplon, sprawdzasz czy jest na nim jakies napiecie i zwierasz go na mase i poruszaj plywakiem, wskaznik powinien sie ruszyc. Ponizej foty 3 mozliwosci: przygotuj sie na cos takiego jesli masz fiestolota do kwietnia 1994: 
jesli zas masz fione z maja 1994 to taki: 
jesli masz na pewno gaznik to moze byc sam zielony: 
zdaj relacje co bylo JoeMix - 3 Lis 2009, 13:39 :yyy: Jak jest gaźnik to nie ma pompki elektrycznej,,, Wskaźnik w mk3 jest taki ze nie opada jak nie dostanie odpowiedniego sygnału, można sobie akumulator odłączać lub kostkę z zegarów do woli,,, |
