|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK4] Co to za część ??
Vilmark - 25 Paź 2009, 22:25 Temat postu: [MK4] Co to za część ?? Mam nietypowe , może dla niektórych śmieszne pytanie.
Co to za część na górze amortyzatora , taki ciężki metalowy krążek.
Oczywiście do czego służy ??
Widać go na zdjęciu , przykrywa się go plastikową osłoną.
Kod: | Proszę pamiętać o tagowaniu tematów.
- trzeci |
JoeMix - 25 Paź 2009, 23:03
...dekielek,,,? Służy do deklowania
Vilmark - 25 Paź 2009, 23:15
Już tłumaczę skąd pytanie.
Jakiś czas temu robiłem kompletne zawieszenie.
W pewnym serwisie forda , zakupiłem amorki gazowe na przód.
Pan z serwisu sprawdził po Vinie , stwierdził ze te pasują po czym wysłał je do mojego mechanika.
Po paru dniach zadzwonił mechanik , stwierdził ze ok założyć to je założył ale te wyżej wymienione dekielki już się nie zmieściły
Teraz tak , Pan z Forda który sprzedał amorki twierdzi ze part number się zgadza i to te.
Mechanik nie wie.
Znajomy ze sklepu forda twierdzi ze tak nie może być.
I teraz pytanie.... czy bez tego da się żyć ??
bidżej - 25 Paź 2009, 23:26
a gdzie one się nie zmieściły? bo w mk4 mają być na górze i śmiesznie odstawać od kielicha
Vilmark - 25 Paź 2009, 23:27
No nie zmieściły się na gwincie Był za krótki hehehe...... Wlazła tylko guma i śruba.
JoeMix - 25 Paź 2009, 23:33
Więc nie pamiętam, ale albo to tylko przykrywa i nie jest na gwincie, albo Ci się rozwala te gumy raz dwa trzy bez tego dekla,,,
Vilmark - 25 Paź 2009, 23:43
To na pewno nachodzi na gwint , jako ostatnia część. Na to idzie tylko plastikowa nakładka.
Kadzax - 26 Paź 2009, 07:06
To nie jest ciezarek tylko górne ułożyskowanie amora.
Nie wiem jak on Ci założył bez tego te amory.
A ta guma to idzie pod spód kielicha a nie na wierzch.
[ Dodano: Pon Paź 26, 2009 07:09 ]
Tu też o tym masz co nieco.
http://www.fiestaklubpols...p=420508#420508
Marcin - 26 Paź 2009, 09:25
tak wygląda poprawnie, akurat były zdjęte te plastykowe pokrywki (foto z innego tematu, bo nie chciało mi się wrzucać kolejny raz)
bukolek - 26 Paź 2009, 09:40
Sluchajcie, przerabialem ten temat kilka miesiecy temu. Sprawa wyglada tak, ze sa dwie dlugosci tego trzpienia. Juz nie pamietam jaka jest roznica (chyba 20 mm), ale wlasnie do 1.25 musisz miece ten dluzszy, aby weszly te "ciezkarki". Do innych silnikow stosuje sie krotsze trzpienie (jak dobrze pamietam to 56 mm) bez ciezarkow. Malo ktory sprzedawca o tym wie i standardowo sprzedaja te krotsze trzpienie. Sila rzeczy jak zakupiles amory z krotszym trzpieniem to musisz wyrzucic te "ciezarki". Podobno mozna tak jezdzic. Jak oreslil mi to kiedys sprzedawca renomowanego sklepu w Bydzi - sprzedaje juz kilkanascie lat i zawsze te sprzedaje (czyt. z krotszym trzpieniem). Twierdzil, ze innych nie ma. A ja twierdzilem, ze sa bo juz duzo o tym czytalem i zalozylem sie z nim, ze jak bedzie zly to zwroci mi dwukrotny koszt naprawy. Kolesiowi zrzedla mina jak przyjechalem z starym amorem - mial dluzszy trzpien. Oczywiscie zaplacil:)
Reasumujac masz zle amory. Powinny miec dluzsze trzpienie i powiniennes miec zamontowane te "ciezarki". Pozdro.
arecki - 26 Paź 2009, 11:01
bukolek, dobrze gada. Są dwie długości trzpieni. Ale to nie sie nie ma silnikiem bo ja w 1.3 też mam te dekle
bukolek - 26 Paź 2009, 11:15
te krotsze chyba do diesli sa.
Vilmark - 26 Paź 2009, 11:28
I co ja mam zrobić ?? Nowe amorki parę stówek. Te "złe" kupiłem jakiś czas temu , przejechały ze 2-3 tys. Od kiedy je mam samochód inaczej się prowadzi , silnik wpada też w wibracje i mam wieczne problemy z przednimi hamulcami.
Co zrobić , chyba trzeba ścigać sprzedawcę.....
bukolek - 26 Paź 2009, 12:56
Jezeli przejezdziles na nich pare kkm to pozamiatane. Chyba jedyne racjonalne rozwiazanie to kupic nowe, dobre zamontoawc a te jako uzywki gdzies opchnac.
Vilmark - 26 Paź 2009, 13:56
No wiesz , ja je chciałem oddać zaraz po zamontowaniu. Niestety serwis który je sprzedał , twierdził że są dobre , bo oni sprawdzili w programie i sn się zgadzał....
Kadzax - 26 Paź 2009, 16:48
A nie masz już pogiętych kielichów?
Vilmark - 26 Paź 2009, 16:55
Eh no własnie słyszałem że tak to może się skończyć. Nie wiem ile w tym prawdy , dostęp do kanału będę miał w środę , wtedy na to spojrzę.
Kadzax - 26 Paź 2009, 18:36
Proponuje zająć się tym naprawdę bardzo szybko, bo może to mieć tragiczne skutki destrukcze, i nie tylko dla amortyzatorów.
[ Dodano: Pon Paź 26, 2009 22:04 ]
edit:
Destrukcyjne,
kraq - 27 Paź 2009, 19:20
witam
panowie z tego co tu czytam to wynika że między kielichem a "ciężarkiem" powinna być kilku milimetrowa przestrzeń tak?
ja posiadam fiestke i w tej przestrzeni poprzedni właściciel włożył gumę zbrojoną.
trzeba ją wyjąć czy w niczym ona nie przeszkadza?
JoeMix - 27 Paź 2009, 19:56
Tak, w mk4 to tak dziwnie odstaje,,,
Vilmark - 31 Paź 2009, 23:54
Dobra , wymieniłem...... na takie z dłuższym gwintem. Teraz muszę coś z tymi wykombinować.
drjanusz - 9 Mar 2010, 22:04
kraq napisał/a: | witam
panowie z tego co tu czytam to wynika że między kielichem a "ciężarkiem" powinna być kilku milimetrowa przestrzeń tak?
ja posiadam fiestke i w tej przestrzeni poprzedni właściciel włożył gumę zbrojoną.
trzeba ją wyjąć czy w niczym ona nie przeszkadza? |
Odkopie ten temat. Jestem po wymianie gum w przednim zawieszeniu(przy okazji robienia hamulców) wymieniłem też sprężyny i tu zonk .Zauważyłem szpare między kielichem a gumą pod ciężarkiem :yyy: Jak wpadam w jakieś większe nierówności-głuchy stuk
Czy ta szpara ma być taka czy gumy amora do wymiany
Vilmark - 9 Mar 2010, 22:16
Ja wymieniłem na te z dłuższą sztycą a te metalowe kółka są znowu założone. I powiem szczerze że inaczej się ten samochód prowadzi.
PS W razie czego mam tanio do sprzedania nowe amorki Motorcrafta , te z dłuższą sztycą , ponieważ ASO wymieniło mi je. Niestety już po zakupie drugich.
drjanusz - 9 Mar 2010, 22:49
Vilmark, A ta guma pod "ciężarkiem dociska do kielicha czy jest tam szpara?
Vilmark - 9 Mar 2010, 22:50
Dociska.... wszystko jest mocno ściśnięte.
drjanusz - 10 Mar 2010, 19:46
Czyli tak nie powinno wyglądać :yyy:
Może kto wie gdzie można kupić za przyzwoitą kase
Marcin - 10 Mar 2010, 20:02
kiedyś wrzucałem zdjęcie jak to u mnie wygląda i też mam tam przerwe i nic mi nie puka, a z tego co pamiętam kilka innych osób potwierdziło tą prawidłowość...
drjanusz - 10 Mar 2010, 20:07
Czuli ro Fabryczny wytwór
Vilmark - 10 Mar 2010, 20:07
Zaraz ale jak ta przerwa powstała. Kolejność powinna być chyba taka że najpierw guma - odważnik - śruba - nakładka.
drjanusz - 10 Mar 2010, 20:11
Vilmark, No a jak myślisz jak u m,nie jest co?
Szczelina jest między gumą a kielichem(blachą) a nie odważnikiem.
Vilmark - 10 Mar 2010, 20:16
Nie wiem , u mnie ta guma jest tak wyprofilowana , że wchodzi w kielich. Nie kumam w takim razie co u Ciebie jest nie tak.
zimzia - 10 Mar 2010, 20:17
ja u siebie mam tak jak na zdjęciu powyżej, wg mnie to tak ma być
Marcin - 10 Mar 2010, 20:18
jak będę pamiętał to jutro wyskocze i jeszcze raz zrobie foto jak to u mnie wygląda, bo nie pamiętam jaka ta przerwa jest duża
drjanusz - 10 Mar 2010, 20:22
To je druga strona
zimzia - 10 Mar 2010, 20:28
przeszukaj fotki na allegro zeteki tak maja
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C11661407
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C11715049
drjanusz - 10 Mar 2010, 20:44
zimzia, Czy Ty aby rozumiesz problem? :yyy:
Jesteś dobry jeśli na tych fotkach z Alledrogo widzisz te szczeliny bo ja za ch****e nie .
Moje autko to nie ZETEK -brrrrr ! Ja mam 1,3 EFI
I to na pewno nie ma tak być .
Vilmark - 10 Mar 2010, 20:49
Microcat pokazuje co innego , to raz. Dwa ze moja żaba jest u mnie w rodzinie od zawsze , po wyjechaniu z salonu żadnej szpary tam nie było. Ja mam zeteca. Może te gumy jakieś różne były.... może niech każdy zrobi zdjęcie swojej
drjanusz - 10 Mar 2010, 20:56
Vilmark, A były,były Pan ze sklepu kazał z VIN-em przyjść(nie tym butelkowanym),bo ponoć są aż 3 typy :yyy: .
Ale na zdrowy rozum ta szpara to zaprzeczenie sensu amortyzacji a parenaście jak nie dziesiąt autek w tym swoim żywocie miałem i jakoś z takim cudem się nie zetknąłem (a nigdy mi żaden obcy w aucie nie rył)
I co śmieszniejsze fiestka mojej córki też ma to cholerstwo
Vilmark - 10 Mar 2010, 21:21
Ja powiem tak , jezdziłem bez tych metalowych ciężarków. Też jeden mechanik mówił że "Panie tak może być"..... niby mogło ale samochód jezdził inaczej. Za to mój mechanik powiedział jedno fajne zdanie , że nie po to niemiecki inżynier wymyślił tak , żeby go teraz polski mechanik poprawiał Coś w tym jest.
zimzia - 10 Mar 2010, 21:24
drjanusz napisał/a: | zimzia, Czy Ty aby rozumiesz problem? :yyy:
Jesteś dobry jeśli na tych fotkach z Alledrogo widzisz te szczeliny bo ja za ch****e nie .
Moje autko to nie ZETEK -brrrrr ! Ja mam 1,3 EFI
I to na pewno nie ma tak być . |
tak to diesle maja inne mocowanie a 1.25, 1.3 takie same
a na tym zdjęciu widzisz ??
mk5 ale pewnie nie rożni się zawieszeniem
drjanusz - 10 Mar 2010, 21:37
No tu to jeszcze więcej niż u mnie :yyy:
A tak wygląda u mojej córki
i druga strona
Vilmark - 10 Mar 2010, 22:15
Nie wiem , ja mam jakąś inną tą gumę , taki jak by stożek , wchodzi wtedy w kielich , jak jutro dam radę to zrobię fotkę.
drjanusz - 10 Mar 2010, 23:12
Stożek to ta dolna guma co od spodu kielicha wchodzi.
DziDzia - 11 Mar 2010, 01:07
Wow, rozprawka o dziurach
Kiedyś z MARIUSZEM.B to porównywaliśmy. Wszystkie mają takie szpary. A jak ktoś jej nie chce, to niech sobie auto podniesie i nie będzie dziury
pozdro
|
|