Forum FiestaKlubPolska -

Blacharstwo / Lakiernictwo / Kosmetyka samochodowa - [MK5] Naprawa lub wymiana przedniego błotnika

jsimin01 - 28 Wrz 2009, 23:23
Temat postu: [MK5] Naprawa lub wymiana przedniego błotnika
WItam

używałem wyszukiwarki ale nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania.

Kilka miesięcy temu miałe drobną stłuczkę. Pogięty został przedni prawy błotnik w okolicach lampy. Z tego co zauważyłem był on już wcześniej robiony przez poprzedniego właściciela (trochę szpachli pod lakierem) i dlatego wolałbym go teraz wymienić na cały, zdrowy. Czy ktoś robił coś takiego? Czy dużo roboty jest z wymianą takiego elementu? Czy może bardziej opłaca się naprawa uszkodzonej części?

z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam

MARIUSZ.B - 28 Wrz 2009, 23:35

Jak dasz fotkę tego uszkodzenia pewnie łatwiej będzie się komuś wypowiedzieć w temacie. Z reguły błotników się nie naprawia tylko wymienia. Niestety w fieście błotniki są zgrzewane i nie jest to takie proste. Piszesz, że wcześniej był już naprawiany więc teraz pewnie przyszedł czas na wymianę. Od taki spraw to specjalistą na tym forum jest LOY.
DziDzia - 29 Wrz 2009, 08:00

MARIUSZ.B napisał/a:
Niestety w fieście błotniki są zgrzewane i nie jest to takie proste.

Niom.. Rozwiercanie, cięcie, spawanie, zgrzewanie, lakierowanie.. Kupa kasy :)



pozdro :!:

jsimin01 - 30 Wrz 2009, 10:20
Temat postu: Naprawa lub wymiana przedniego błotnika
Poniżej dwa zdjęcia zrobione telefonem zaraz po zdarzeniu.

http://www.fotosik.pl/pok...da904a0066.html

http://www.fotosik.pl/pok...0fea9167b3.html

Nie wygąda to źle, ale puściły mocowania lampy i mocno pogięły się takie cienkie blaszki, które powinny przytrzymywac reflektor. Przy próbie wyklepania tego wgniecenia odpadł lakier i zauważyłem pod spodem szpachlę. Nie wiem na jak dużej jest ona powierzchni - być może niedużej, ale mimo wszystko wolałbym to wymienić. Lokalny żyrardowski blacharz krzyknął za naprawę 500zł. Na allegro można kupić cały błotnik za około 150zł pytanie tylko ile wyniesie sama robota?

Marcin - 30 Wrz 2009, 10:29

blacharzem nie jestem, ale bym to spokojnie wyklepał i dał do lakiernika do pomalowania, mocowania lamp jak są całe to naprostujesz i będzie dobrze.
MARIUSZ.B - 30 Wrz 2009, 10:32

Faktycznie nie wygląda to tragicznie :-)
jsimin01 - 30 Wrz 2009, 15:31
Temat postu: [MK5] Naprawa lub wymiana przedniego błotnika
Cytat:
blacharzem nie jestem, ale bym to spokojnie wyklepał i dał do lakiernika do pomalowania


no właśnie blacharz krzyknął mi 5 stów. Zastanwiałem się czy przy wymianie całego elementu nie będzie taniej i lepiej.

LOY - 5 Paź 2009, 10:18

uszkodzenie pikus ..lekko odbic blache tyci szpachli i tylko zacieniowanie noska błotnika ..500 pln to akuratna suma za dobra robote ..wymiana całego błotnika bedzie na bank drozsza i niesie za soba ryzyko paplanie sie w przyszłosci miejsc spawanych ..nie kombinuj tylko daj do zrobienie ten błotnik ..to uszkodzenie okreskam jako kosmetyczne
jsimin01 - 5 Paź 2009, 13:50
Temat postu: Naprawa lub wymiana przedniego błotnika
ok, dzięki za radę.

pozdr

speq - 16 Lut 2010, 00:03

A jeśli błotnik jest zgnity na całej dlugości nadkola i w miejscu gdzie przykręcany jest do progu? Pozostaje tylko wizyta u blacharza? Kupować zamiennik i lakierować? Czy może szukać oryginała w takim samym kolorze?
LOY - 16 Lut 2010, 08:58

speq napisał/a:
A jeśli błotnik jest zgnity na całej dlugości nadkola i w miejscu gdzie przykręcany jest do progu? Pozostaje tylko wizyta u blacharza? Kupować zamiennik i lakierować? Czy może szukać oryginała w takim samym kolorze?


popatrz uwaznie na swój błotnik ..jest fabrycznie zgrzewany ! wiec raczej trudno kupic wiarygodny orginał a tym bardziej w kolorze

speq - 16 Lut 2010, 19:10

Ten błotnik był już kiedyś wymieniany - był uszkodzony i wstawiony został zamiennik.

Więc pozostaje blacharz.
Z drugiej strony głupie rozwiązanie, zgrzewać błotnik...

DziDzia - 17 Lut 2010, 00:10

speq napisał/a:
Z drugiej strony głupie rozwiązanie, zgrzewać błotnik...

Czemu tak uważasz :?: Tylko dla tego, że Cię wymiana drożej wyjdzie :?:



pozdro :!:

LOY - 17 Lut 2010, 08:28

prawda ..głupie . Sa co prawa sztywniejsze nieco ..ale przy zgrzaniu pojawiaja sie dodatkowe punkty korozyjne ..trudnosci ze spasowaniem ,malowanie na samochodzie i o 100% drozsza usługa niz porónywalna wymiana i malowanie błotnika przykrecanego .
Ale cóz ..tak mamy i juz

speq - 18 Lut 2010, 21:17

LOY chyba wyczerpał wszystkie powody, dla których to rozwiązanie jest głupie.

Trudno. Trzeba będzie się wykosztować...Ale to po zimie ;)

pablon - 24 Lut 2010, 00:51

Chciałbym zobaczyć co LOY ma za zdanie w temacie plastikowych nadkoli Renault Laguna :rotfl:
LOY - 24 Lut 2010, 13:48

pablon napisał/a:
Chciałbym zobaczyć co LOY ma za zdanie w temacie plastikowych nadkoli Renault Laguna :rotfl:


ale my tutaj o błotnikach stalowych w fiescie piszemy ..a nie o plastikowych nadkolach w lagunie ..nie mam zdania ..nie dotykałem ani nie widziałem nadkoli laguny ..cos straciłem ? :fox:

pablon - 24 Lut 2010, 14:15

Może zle sie wyraziłem chodzi o plastikowe błotniki ala trabant:]. Da sie je wgneść reką i nie rdzewieja :rotfl: Chyba tak samo jest w Clio
DziDzia - 24 Lut 2010, 16:03

pablon napisał/a:
Chyba tak samo jest w Clio

Ogólnie tak jest w Renault..



pozdro :!:

scorpion69 - 7 Cze 2010, 17:26

DziDzia napisał/a:
MARIUSZ.B napisał/a:
Niestety w fieście błotniki są zgrzewane i nie jest to takie proste.

Niom.. Rozwiercanie, cięcie, spawanie, zgrzewanie, lakierowanie.. Kupa kasy :)

pozdro :!:


też mam u siebie wgnieciony błotnik z zeszłego roku ale mam MK4 -czy też jest on zgrzewany?

DziDzia - 7 Cze 2010, 21:45

scorpion69 napisał/a:
MK4 -czy też jest on zgrzewany?

:yes:



pozdro :!:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group