Nobel - 21 Wrz 2009, 12:18 Temat postu: [MK4] Problem chyba z rozrusznikiem Witam Zauwazyłem ze z mojej fieściance po dłuższym pobycie na słońcu (jest czarna) jak sie nagrzje dość solidnie, przekrecam zapłon gasną kontrolki i zadnej reakcji. Mozna probowac wielko krotnie nie pomaga, pomaga schłodzenie, otworzyłem maske i po ok minucie zakrecił jak zawsze. nie probowałem np stuknac w rozrusznik bo byłem ladnie ubrany i nie moglem go zlokalizowac. WIem ze mialem podobnie w maluchu jak brakowało masy, bendinks klikał i tyle dopiero pomogło doprowadzenie oddzielnego kabla masy. sprawa raczej nie dotyczy nagrzanego silnika od jazdy-pracy, bo jak juz zakreci to kreci spokojnie najgorzej jak postoii z godzinke ale na słońcu. W garazu kreci zawsze. Ktos wie co to moze być ?? Czyzby szczotki ?? Przebieg 160 kkm i w silniku nigdy nikt nie grzebał poza olejem 
megabajt - 21 Wrz 2009, 14:22 Szczotki, stare kable, z kruszała wtyczka. |
