|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK4] Zepsuty katalizator ?
ciforp - 6 Wrz 2009, 13:35 Temat postu: [MK4] Zepsuty katalizator ? Witam
Wczoraj wieczorem jadąc autostradą moja fiesta straciła moc a po chwili silnik zacząl się dławić w następstwie czego przestał reagować na dodawanie gazu i musiałem zjechać na pobocze. Scholowałem auto do domu i dzisiaj zacząłem sprawdzać wszystko co mi przyszło na myśl. Więc tak po odpaleniu auta silnik dławi się i nierówno pracuje bardzo pomału wchodzi na obroty a nie dodając gazu gaśnie. Sprawdzałem już filtr powietrza pompę paliwa i świece. Paliwo tankuje tylko na shelu a olej sprawdzam regularnie.Więc moim jedynym pomysłem pozostaje katalizator. Co o tym myślicie i czy takie objawy na to wskazują??
Fiesta mk4 99 silnik 1,25 zetec. Bardzo proszę o jak najszybszą pomoc.
pozdrawiam
Piter - 6 Wrz 2009, 13:40
Przepływka ?
krzysieks_mc - 6 Wrz 2009, 13:50
A jak jest na zimnym silniku, ma moc? Bo jesli chodzi o objawy katalizatora to dopiero po nagrzaniu silnika zaczyna spadać moc. A jeśli jest to odrazu na zimnym to prawdopodobnie przypływomierz lub sonda lambda
ciforp - 6 Wrz 2009, 13:51
Sorki ale nie wiem co to przepływka?
Piter - 6 Wrz 2009, 13:52
Przepływomierz
ciforp - 6 Wrz 2009, 13:57
odrazu po odpaleniu go dławi i nierówno pracuje.
[ Dodano: Nie Wrz 06, 2009 14:04 ]
a da się to sprawdzić akoś w domowych warunkach czy to wina przepływomierza rozumiem że powietrza albo sondy lambdy????
Marcin - 6 Wrz 2009, 14:34
przepływomierza to on nie ma Przepióreczko sprawdziłbym ciśnienie paliwa, jeśli to katalizator to odkręć reszte wydechu za tłumikiem drgań (elastyczne połączenie), ewentualnie jeszcze świece, kable i cewka.
speq - 6 Wrz 2009, 16:57
Przy zatkanym katalizatorze raczej będzie postępował stopniowy zanik mocy do gasnięcia silnika włącznie. Szczególnie przy wyższych obrotach kiedy katalizator nie jest w stanie przepuścić przez siebie dużej ilości spalin.
Szukanie zacząłbym od zapłonu.
ciforp - 6 Wrz 2009, 20:41
Czyli pozostaje mi zapchac samochod do mechanika bo sprawdzilem swiece sa ok kable tez cewki nie sprawdze i katalizatora z tego co widze nie odkrece bez wjazdu na kanal...#$%^
MARIUSZ.B - 7 Wrz 2009, 00:21
Sprawdź czy pracują wszystkie cylindry. Ściągaj przewody z świec na chwilę jak trafisz na taki kiedy nie będzie zmiany znaczy że on nie pracuje. Wtedy będziemy myśleć dalej.
ciforp - 7 Wrz 2009, 06:37
oki jak tylko wroce dzisiaj z pracy to sie tym zajme. I dam znac jakie sa wyniki.
[ Dodano: Wto Wrz 08, 2009 06:34 ]
Po wczoraszym gruntownym sprawdzeniu samochodziku włącznie z odkręceniem katalizatora winna okazałóa się cewka zapłonowa gdyż na dwóch świecach nie ma iskry. Dzisiaj albo jutro kiedy uda mi się załatwić nową dam znać czy wymiana rozwiązała problem.
[ Dodano: Sro Wrz 09, 2009 06:20 ]
Wymieniłem cewkę zapłonową i dalej to samo nie ma iskry na 2 swiecach...ma ktoś jakiś pomysł??
|
|