utasz - 3 Wrz 2009, 08:46 Temat postu: [MK3] Regulacja zaworów - 1.0 witam Czy moze mi ktos powiedziec jak ustawic zawory, znalazlem tylko do 1,1 czy tak samo czyli 0.30-0.35 0.20-0.25 fiesta 1.0 (980cm) rok92 pozdrawiam bidżej - 3 Wrz 2009, 09:03 po mojemu tak samo Ciapek - 23 Gru 2009, 09:56 Temat postu: [Mk3] Regulacja zaworów Dzień dobry. Chcę wyczyścić stary zastygły olej pod pokrywą zaworów - zrobić przy tej okazji regulację zaworów? Samochód ma na liczniku ponad 200 tys. km a nie wiem kiedy były one regulowane... bidżej - 23 Gru 2009, 10:44 na pewno to nie zaszkodzi 
puan - 23 Gru 2009, 23:10 Ciapek wyreguluj zawory jeśli wiesz jak. W tych silnikach warto to robić co jakieś 20 tyś km. Zmniejsza to poziom hałasu i silnik lepiej pracuje Marcinowaty - 24 Gru 2009, 23:04 Z tego co ja wiem to co 10 tyś km Ciapek - 25 Gru 2009, 13:08
Wolałbym tego sam nie robić - duży to koszt u mechanika? kuba87 - 25 Gru 2009, 13:15 nie jest ciezko poszukaj było info nt. regulacji zaworow Ciapek - 25 Gru 2009, 13:37
Wiem, czytałem i oglądałem. Nie robiłem tego nigdy i nie chcę nic źle zrobić nie mając doświadczenia (mogę nie wiedzieć, że coś zrobiłem nie tak)... kuba87 - 25 Gru 2009, 13:45 jest prostrzy sposob wykrec swiece (musisz miec latarke) kluczem nasadowym na grzechotce krecisz silnikiem i patrzysz czy tłok na pierwszym cylindrze jest w gorze, potem lapiesz za dzwigienki zaworow i ruszasz jak maja luz to regulujesz (jak sie nie ruszaja krecisz jeszcze raz) kolejnosc apłonow 1243 tzn ze w takiej kolejnosci regulujesz zawory naposzczegolnych cylindrach nigdy inaczej zawory okreslisz sobie (ktory ssacy a ktory wydechowy) patrzac na wyloty z głowicy i w lini prostej do wylotu masz zawor wydechowy(patrzysz na silnik od przodu samochodu, chodzi mi tu o kolektor wydechowy) bidżej - 25 Gru 2009, 15:59 Ciapek, pierwszy raz po przyjeździe Fiesty do PL zawory regulował mi mechanik i jak się później okazało spieprzył robotę (nie wziął pod uwagę, że kolejność zaworów jest "symetryczna", tzn WS-WS-SW-SW). Sam wyregulowałem sobie w 30 minut i autko śmiga elegancko. limus - 10 Lut 2010, 21:49 Czeka mnie regulacja zaworów i dziwi mnie aż tak duży luz - patrz pierwszy post . Mam silnik 1,1 , czy ktoś może potwierdzić dane z pierwszego posta , lub odesłać mnie do odpowiedniego tematu ? To nie lenistwo ; jest tu na forum tak ogromna liczba tematów wszelakich z pasującymi frazami , że przeczytanie wszystkiego jest problematyczne . Pozdrawiam. pablon - 11 Lut 2010, 14:53 Bedzie ciszej przez 200km potem wraca do normy:]. Stray silnik to lapie luzy. jurek - 11 Lut 2010, 15:36 Silnik ma zrobione już sporo i raczej potrzebny jest remont klawiatury. Skasowanie luzów dźwigienek oraz szlif zniekształconych końcówek. Bez tego i przy takim przebiegu sama regulacja nie za wiele pomoże 
limus - 11 Lut 2010, 23:23 Miałem już trochę do czynienia z różnymi samochodami i powiem szczerze , że takiej "sieczkarni " jak 1,1 od fiesty próżno szukać , nawet stare ruskie konstrukcje pracują ciszej . Zastanawiałem się nawet jakim sposobem sprzedano tyle tych fiest . Chyba , że z salonu kupowana chodziła cicho , ale ciekawe jak potem serwis gwarancyjny radził sobie z tym problemem . Pozdrawiam. bidżej - 11 Lut 2010, 23:47 głośne, słabe, przestarzałe - ale ciężkie do zajeżdżenia i tanie w utrzymaniu. to są podstawowe zalety HCSów
limus - 12 Lut 2010, 00:06 Jestem umówiony z mechanikiem na regulacje tych zaworów , jestem ciekaw jak będzie po regulacji . Jak na razie strach dać na wyższe obroty . Przy okazji wymiana oleju . Co do silników , to większość jest dość odporna , jedne tańsze , inne droższe w eksploatacji , ale żeby wykończyć w miarę przyzwoicie zaprojektowany i wykonany motor , to raczej trzeba się postarać . Pozdrawiam . bidżej - 12 Lut 2010, 00:26 limus, spróbuj jazdy z suchym bagnetem od oleju. większość silników zdechnie raz-dwa, a tymczasem sporo HCSów tak jeździ na co dzień i... no właśnie - jeździ i nic. luzy zaworowe które chcesz dać do zrobienia mechanikowi każdy wyposażony w klucz nasadkowy i umiejący się nim posługiwać zrobi sobie sam pod blokiem w 20 minut za jedyne 2.50 (chyba że nie pije piwa). i tak jest ze sporą ilością innych "napraw" w tym silniku, co nawet na początku lat '90 nie było takie oczywiste. podsumowując - istnieją jednak dużo mniej odporne (toporne  ) i nieskomplikowane silniki niż stary klekoczący HCS
JoeMix - 12 Lut 2010, 06:58 limus, tylko ustaw zawory jak trzeba a nie tak by silnik cicho chodził,,,
limus - 12 Lut 2010, 10:08 bidżej : Nie wszystkie nowoczesne jednostki padną szybko jak na bagnecie nie będzie oleju. mam na to przykład , na bagnecie oleju było brak , silnik jezdził tak przez kilka dni i mimo dużego już przebiegu działa do dziś . Co do regulacji , to teraz jest za zimno abym grzebał przy zaworach , wolę dać to zrobić mechanikowi . JoeMix : Nie mam zamiaru nic kombinować , poproszę jedynie mechanika aby ustawił na minimalne wartości - ssące na 0,2 , wydechowe na 0,3. Silnik prawdopodobne ma rzeczywiście przebieg sto kilkanaście tys . i szkoda by go było popsuć jakimiś eksperymentami . Jest jeszcze kwestia oleju , pojęcia nie mam co tam wlać . Od oleju tez zależy głośność pracy . Pozdrawiam. Marcinowaty - 12 Lut 2010, 22:39
Skąd to filozoficzne przekonanie? limus - 13 Lut 2010, 20:24 Zawory ustawione , mechanik powiedział , że luzy były takie jakby od nowości nic nie regulowano . Przy okazji zmieniony został filtr powietrza i paliwa - ten ostatni pewnie też oryginał . Olej - mineralny mobil . Silnik pracuje lepiej , ale nadal klekocze , gdzieś na tym forum przeczytałem , że może klekotać jakaś pompka połączona z filtrem węglowym . Była sugestia , że można to ustrojstwo odłączyć . Niestety nie pamiętam gdzie ten temat był poruszany , a chciałbym się dowiedzieć więcej . Proszę o jakieś wskazówki . Pozdrawiam. bidżej - 13 Lut 2010, 20:30 klekotał, klekocze i będzie klekotał. tak ma być. chcesz cichszy silnik to załóż zeteca
to od filtra węglowego (czyli pochłaniacza par paliwa) to zaworek elektromagnetyczny i on może od czasu do czasu cyknąć, ale żeby klekotał? :yyy: |
