Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka ogólna - [MK4] Diagnostyka komputerowa.

bukolek - 30 Sie 2009, 11:52
Temat postu: [MK4] Diagnostyka komputerowa.
Witam. Chodzi mi o diagnostyke komputerowa mojej Fiesciny. Czy to generalnie jest problem?? Bylem u jednego "Mechanika". Podpial sie pod komputer. Zczytal blad. Wyszly dwa: - sonda lambda - zbyt uboga mieszanka i zbyt bogata mieszanka. Skasowal je, stwierdzil, ze sonde lambde mam wymienic i za usluge wzial 50 zl. Jako, ze nie wiedzialem do konca co mozna dowiedziec sie z takiej diagnostyki, zaplacilem kolesiowi i pojechalem. Pozniej w domu jak zaczalem czytac na roznych forach to sie dowiedzialem, ze to, ze taki blad wystepuje moze byc konsekwencja innej nie dzialajacej czesci - np. przeplywki czy cpp. Do tego podobno w takiej diagnozie mozna zbadac napiecie na np. sondzie lambda czy cpp. Jednym slowem mozna sprawdzicz czy dzialaja poszczegolne czujniki. Madrzejszy o ta wiedze pojechalem do tego Mechaniora i mowie mu co przeczytalem. Na to ten zaczal krecic, ze zeby zbadac sonde to musi ja sciagnac a auto na jeden dzien zatrzymac. Jednym slowem zrozumialem, ze gadam z niewlasciwa osoba. Pomyslalem "sral pies" te 50 zl i pojechalem. Poczytalem tazke, ze za pomoca zwyklego miernika mozna sprawdzic napiecie na np. cpp. Ze elektryk ze mnie jak z koziej dupy trabka, pojechalem do kilku elektromechanikow. Ale oni jak jeden maz twierdza, ze to za duzo pracy. Trzeba podpiac pod komputer. No to zgupialem. Do tego jak powiedzialem, zeby facet sprawdzil mi ile pradu pobieraja mi bajery w aucie, gdy samochod jest wylaczony (wartosc graniczna to chyba 0,2A) to tez nie wiedzial jak to zrobic. Za trudne dla niego. Ech... szkoda gadac.
Ogolnie to mam problem, iz gdy silnik jest zimny to auto mi sie dusi na benie gdy dodaje gazu. Obroty spadaja do 500 obrotow i dopiero sie wbijaja. Czasami nawet zgasnie. Problem moj juz opisywalem na forum "Mechanika" i za porada jednego z forumowiczow przeczysciulem przeplywomierz (nawiasem mowiac banalne to jak cholera - mialem jakos fotorelacje. Natomiast jak pojechalem do mechanika i powiedzialem mu, ze juz to zrobilem to ten zdziwiony - czy na pewno dobrze zrobilem bo to trudne i w ogole. O ludzie, zalosny koles naciagacz. Wyczyscilem takze krokowca. Fakt, ze silnik po tych zabiegach zrobil sie zwawszy a wolne obroty na biegu jalowym sie "uspokoily" - tez mialem z tym problem, ale uwazam, ze to klopot drugiej kategorii (idzie sie przyzwyczaic). Jednak samochod nadal sie dusi, troche mniej, ale jednak. Przyczyna mojego problemu moze byc sonda lambda - blad na kompie, cpp, jakis inny czujnik. No i teraz chcialem pojechac na jakas porzadna diagnostyke komputerowa, ktora wykluczyla by jakis czynnik a inny potwierdzila. Da sie to zrobic?? Mieszkam w Bydzi. Moze ktos z okolic zna jakis adres??

polansky - 30 Sie 2009, 14:15

bukolek, więc sprawdzić sondę lambda możesz sobie sam bez wyciągania jej z auta (więc rzeczywiście zmień mechanika, skoro on musi ją wyciągnąć z auta na pół dnia, żeby ją sprawdzić), musisz mieć tylko porządny miernik (najlepiej wskazówkowy, albo z częstym odświeżaniem).
Odpalasz auto, odpinasz wtyczkę z sondy, przykładasz miernik do odpowiednich pinów (we wtyczce będą 4 - 2 od sondy i 2 od grzałki sondy, także musisz odnaleźć te odpowiednie) i mierzysz miernikiem NAPIĘCIE, na sondzie - poprawnie działająca sonda będzie dawała odczyty od 0,1 do 0,9 V i będą się one cały czas zmieniały w górę i w dół. Jeśli tak nie będzie to znaczy, że sonda padła.

Jak nie chcesz tracić co chwilę 50zł na podpięcie autka pod kompa to polecam Ci coś takiego (trzy wizyty na kompie i się zwraca :-) ):

http://www.allegro.pl/ite..._najtaniej.html

Osobiście zakupiłem sobie coś takiego i powiem szczerze, że super sprawa. Wystarczy laptop i nie wysiadając z auta można sobie samemu sprawdzić wskazania poszczególnych czujników pod maską (łącznie z sondą lambda :hihihi: ).

bukolek - 30 Sie 2009, 15:18

Ile kosztuje taki miernik?? Jak kupie ten interfejs za ok. 150 zł co zarzuciles linka to rozumiem, ze miernik jest juz mi niepotrzebny tak?? Za jego pomoca da sie odczytac napiecie na sondzie, tak czy on inna informacje podaje odnosnie sondy??
polansky - 30 Sie 2009, 15:44

bukolek napisał/a:
Ile kosztuje taki miernik??


Możesz spróbować zwykłym, tyle, że jak ma zbyt wolne odświeżanie to będzie Ci pokazywał tylko wybiórcze napięcia (nie będziesz widział "płynności" pracy sondy). Ale ogólnie jeśli wskazania będą się zmieniać i będą się mieściły w w przedziale od 0,1 do 0,9V to sonda powinna być ok.

bukolek napisał/a:
Za jego pomoca da sie odczytac napiecie na sondzie, tak czy on inna informacje podaje odnosnie sondy??


Ja kupowałem swój dokładnie u tego gostka i jestem zadowolony.
http://www.allegro.pl/sho....php?uid=487582

I od niego wraz z interfejsem dostałem na płytce parę programików do diagnostyki(część jest ogólnodostępna w internecie :) , mnie się z fieściną bodajże 3-4 łączą bezproblemowo) i tam w tych programach masz coś takiego jak aktualny odczyt z czujników. Dla sondy lambda pokazuje oczywiście zmieniające się napięcie.

bukolek - 30 Sie 2009, 16:03

Troche poczytalem o tym interfejsie. Generalnie pisza, ze auta benzynowe powyzej 2004 sa kompatybilne w pełni z OBD2. Te wczesniej moga dzialacz "tak sobie". Jak to wyglada?? Na pewno sie bawiles i wiesz. Informacje odnosnie cpp tez mozna uzyskac?? W ogole duza czesc z opcji dziala czy nie koniecznie???
I jeszcze mam jedno pytanie. Jest jakas wersja 1.5A tego interfejsu. Niektorzy pisza, ze to nowosc a inni, ze nie ma takiej wersji i, ze najnowsza jest 1.3A. Wiesz cos na ten temat??

Dzieki za odp.

polansky - 30 Sie 2009, 17:36

bukolek napisał/a:
Troche poczytalem o tym interfejsie. Generalnie pisza, ze auta benzynowe powyzej 2004 sa kompatybilne w pełni z OBD2. Te wczesniej moga dzialacz "tak sobie". Jak to wyglada?? Na pewno sie bawiles i wiesz. Informacje odnosnie cpp tez mozna uzyskac?? W ogole duza czesc z opcji dziala czy nie koniecznie???


Hmm, ogólnie rzecz biorąc to większość aut po 1996 jest wyposażone w złącze OBD2 i teoretycznie powinien się z nimi łączyć. W praktyce z aut, które jak do tej pory podłączałem to moja fiesta 1.25 ('98) chodzi super, znajomego fiesta 1.25 ('99) też ok, albea 1.2 ('04) też, astra 1.6 ('99) w ogóle się nie chciał połączyć (zdaje się że do opli trzeba mieć jakiś programik, którego niestety na tej płytce nie dali), marea weekend 1.9 JTD ('01) łączy się, ale pokazuje bzdury ( do fiatowskiego JTD trzeba mieć podobno specjalny programik, a i to nie zawsze wystarczy, dlatego na tym co mam się niby łączy, ale pokazuje głupoty).

Co do cpp to powiem szczerze, że nie wiem :ups: bo nie zwracałem na niego uwagi, a niestety część tych czujników nie we wszystkich programach jest jednoznacznie opisana.

Postaram się to sprawdzić, bo aż sam jestem ciekaw :hihihi:

bukolek napisał/a:
Jest jakas wersja 1.5A tego interfejsu. Niektorzy pisza, ze to nowosc a inni, ze nie ma takiej wersji i, ze najnowsza jest 1.3A. Wiesz cos na ten temat??


O wersji 1.5 nie słyszałem, ale mój interfejs kupowałem jakieś pół roku temu i od tego czasu się nowościami nie interesowałem, więc może się coś zmieniło. Ja mam ten 1.3 i wtedy też część pisała na aukcjach, że to nowość :2xf:

Ja proponuję ten:

http://www.allegro.pl/ite...sta_napraw.html

Sprawdzony, że z fiestą się łączy :hihihi:

diodalodz - 30 Sie 2009, 17:52

nic nie trzeba się domyślać . W euroscanie jest miejsce gdzie podglądasz sobie wszystkie wartości w trybie online .
W mk4 działa dość dużo bo napewno działa sonda ,czujnik położenia przepustnicy , czas wtrysku , ilość paliwa , obroty silnika , prędkość auta, ilość powietrza i pewno pare innych detali .

Co do sprawdzania sondy to trzeba zmierzyć napięcie między szarym a czarnym ale nie wolno jej rozpinać z instalki auta bo jak przestanie działać grzałka sonda zacznie kantować . A co do twoich problemów to jeśli mycie niewiele pomogło to odepnij przepływkę i zobacz czy będzie miał kopa od samych wolnych obrotów . Dolegliwości są prawie zawsze na zimnym silniku. Niestety gdy za późno umyjesz przepływkę w wyniku złego chłodzenia druty ulegają deformacji i przepływka nigdy nie wróci do siebie . Najlepiej jest się z kimś zamienić na 1 dzień wtedy ma się pewność .

polansky - 30 Sie 2009, 18:38

diodalodz napisał/a:
Co do sprawdzania sondy to trzeba zmierzyć napięcie między szarym a czarnym ale nie wolno jej rozpinać z instalki auta bo jak przestanie działać grzałka sonda zacznie kantować .


Rzeczywiście masz rację. Mój błąd, przepraszam za złe podpowiedzenie :ups:

bukolek, jakbyś chciał sobie postudiować to zrobiłem przed chwilą parę "print screenów" w drodze po browar <8>

http://img5.imageshack.us/gal.php?g=25651138.jpg

bukolek - 30 Sie 2009, 21:33

Polansky, dziekuje Ci za Twoje uwagi. Sa bardzo cenne. Jutro chyba zakupie ten interfejs.

diodalodz napisał/a:
Dolegliwości są prawie zawsze na zimnym silniku. Niestety gdy za późno umyjesz przepływkę w wyniku złego chłodzenia druty ulegają deformacji i przepływka nigdy nie wróci do siebie.
Diodalodz. Te slowa maja znaczyc, ze jednak moglem cos spitolic przy czyszczeniu przeplywki??
diodalodz - 31 Sie 2009, 12:34

bukolek napisał/a:
moglem cos spitolic przy czyszczeniu przeplywki??

nie po prostu części przepływek już uratować się nie da .

Mati - 26 Paź 2013, 11:34

Podepnę się pod temat. Jakie wartości powinien dawać przepływomierz na wolnych obrotach podczas diagnostyki komputerowej? Mi pokazywało wartości 2,6 na wolnych obrotach

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group