blood_brother - 21 Sie 2009, 23:56 Temat postu: [MK2] Promień skrętu Witam. Od kilku dni chodzi mi po głowie problem, tzn. jeszcze nie wiem, czy to problem  , ale chciałem się zapytać, czy to normalne, że moja Fiesta w lewo skręca bardziej? Różnica wynosi jakąś 1/4 średnicy zatoczonego koła , może mniej. Tak się zastanawiam, czy coś się nie popsuło, bo w lewo skręca się ciasno bez problemu, ale w prawo na wąskich uliczkach, skręt o 90 stopni bywa problematyczny, gdyż czasem trzeba się łamać, na dwa razy.
W sumie w drugiej Fieście nie zauważyłem takiego problemu, ale też się skupiałem na tym. Myślałem na początku, że to wina tego, że koła stanęły szerzej, ale z czasem zauważyłem, że problem występuje tylko w jedną stronę, więc jakby ktoś coś wiedział to byłbym wdzięczny za pomoc:) diodalodz - 22 Sie 2009, 01:03 kwestia tego ile wkręcone są drążki ale z tego co pamiętam mk2 ma niesymetryczny skręt ale nie wiele się różniły . JoeMix - 22 Sie 2009, 09:10 Dokładnie, większość aut w jedną stronę zakręca ciaśniej niż w drygą, różnica nie jest duża, jeśli przykładowo w jedną jest 8m to w drugą jest 8,5m - taki to rząd wielkości. blood_brother - 22 Sie 2009, 12:01 No właśnie w moim przypadku ta różnica wydaje mi się podejrzanie większa. Ale jeszcze w wolnej chwili pomierzę, ile dokładniej wynosi. diodalodz - 23 Sie 2009, 02:00 zdejmij koło i zobacz czy masz równo drążki w końcówki wkręcone to będziesz wiedział . blood_brother - 23 Sie 2009, 23:54 Z badań kręcenia kierownicą wyszło, że w prawo kierownica skręca ok. 400 stopni, a w lewo ok. 600 stopni. Jeszcze z ciekawostek, jak w prawo dojdzie do końca to wyraźne jest to koniec w formie tak jakby uderzenia, a w lewo do końca ma się wrażenie, że jeszcze parę stopni można dociągnąć. Jutro jeżeli znajdę chwilę to jeszcze zajrzę za koła i sprawdzę te drążki. JoeMix - 24 Sie 2009, 10:10 blood_brother2, jedz na geometrię, niech Ci panowie wyprostują listwę i koło kierownicy (bo pewnie masz krzywo założone) ustawią zbieżność, 80 (cena w łodzi) zeta, ale będziesz miał równo w każde stronę 
blood_brother - 24 Sie 2009, 11:06 Tylko, że mój samochód był na geometrii jakoś pod koniec lipca... JoeMix - 24 Sie 2009, 11:26 No może był, ale chłopaki pewnie ustawili zbieżność, a nie centrowali koła kierownicy
U mnie to wyglądało tak, że dziadek odkręcił obydwie końcówki, pokręcił kiera w lewo i prawo - odkręcił kierownice, przełożył na wieloklinie w innej pozycji (w mk1 można założyć praktycznie w każdym położeniu w mk2 skok jest już większy co 30 stopni gdzieś), potem skręcił wszystko i ustawił jak trzeba, ok 40 minut czekania, 80 złoty wziął. |
