ambientman - 24 Cze 2009, 13:50 Temat postu: [MK3] Huk w skrzyni, przy wrzucaniu biegu. hej, ostatnio wsiadla do mojej fiestki szwagierka, no i nieprzyzwyczajona do ciezko wchodzacych biegow zaczela sie ze skrzynia silowac, podejrzewam ze nie wciskala tez do konca sprzegla. no i jedziemy, wrzuca 3jke i jak depnela gaz to byl tylko jeden wielki huk i autko stanelo. bieg spadl z tej trojki chyba na jakis polbieg (bo szarpalo buda, ale nie byl na zadnym biegu - to moje laika wytlumaczenie) . Wsiadlem za kierownice, wrzucam jedynke, znowu wielki huk (naprawde taki ze od wczoraj jeszcze mam go w uszach) i juz normalnie jedziemy na jedynce. potem trasa normalnie spokoj jakby nic sie nie stalo. Do wczoraj, kiedy znow tak sie stalo tym razem przy cofaniu. pytanie oczywiscie czy moze mi ktos wyjasnic co sie stalo i czy to grozne? w koncu sezon wakacyjny za pasem a mielismy plany zeby gdzies sie w europe zapuscic glebiej... dzieki za gory za podpowiedzi JoeMix - 24 Cze 2009, 14:48 A co się dzieje jak auto stoi w miejscu - wybrany luz, a Ty naciskasz i puszczasz sprzęgło? ambientman - 24 Cze 2009, 15:06
normalnie nic sie nie dzieje, zadnych stukow, pukow, czy swistow sprzeglo jest dosc stare ale daje rade. natomiast w sytuacji opisanej powyzej, jak grzmotnelo pierwszy raz to autko niby bylo na biegu(drazek zmiany biegu w pozycji wybranego biegu), ale nie jechalo (napewno nie byly zazebione kola w skrzyni), ale tez nie byl to luz bo buda trzeslo lekko i wrazenie bylo takie jakby cos w przekladni o siebie haczylo i to haczenie przenosilo drgania na bude. w takim stanie wcisniecie i wycisniecie sprzegla niczego nie zmienialo. proba wrzucenia luzu tez niczego nie zmienila, dopiero wrzucenie jedynki spowodowalo powtorny huk i potem juz bylo wszytsko dobrze czyli 1nka wskocztla i autko sie potoczylo. jak zdarzylo sie to szwagierce to mnie to jeszcze nie zdziwilo, dopiero wczoraj jak sam to powtorzylem to sie lekko zmartwilem ze moze sie jednak cos syplo... JoeMix - 24 Cze 2009, 15:22
krzysieks_mc - 24 Cze 2009, 15:31 Tak czy inaczej podsumowując, nieopłacalna jest naprawa twojej skrzyni. Nieważne czy synchronizator czy też uszkodzony tryb. Szukaj gdzieś na szrocie skrzyni z gwarancją rozruchową tak żeby można było w razie czego zwrócić |
