|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika ogólna - Przy leciwych samochodach wskaźników nigdy nie zadużo
jurek - 28 Maj 2009, 18:15 Temat postu: Przy leciwych samochodach wskaźników nigdy nie zadużo Witam!
Zimą zamontowałem elektroniczny wskaźnik temperatury płynu chładzącego.
Namiar na wskaźniki w allegro dał mi łebski forumowicz JoeMix.
Wybrałem komputerowy z dwoma sondami. Od zera do 150 st. Może niezupelnie się sprawdza poniżej temp.(-)wyskakują błędy XXX
kilka sekund po nagrzaniu jest ok.
L1- sonda jest włożona pod obudowę termostatu. Jest grubości 2 żyletek. przy uszczelce gumowej z dętki samochodowej zachowana jest szczelność.
Koniuszek sondy styka się z płynem i to wystarcza.
L2-sonada jest zaciśnięta miedzianą blachą i przykręcona do kolektora ssącego.
Obydwa odczyty są z dokładnością do 0,1 stopnia C. Temperatura między płynem a kolektorem ssącym wacha się w granicach 20 stopmi(jazda w korkach) a 30 stopni szybka jazda.
Teraz wiem, że elektrowentylator wącza się dokładnie przy 97 st, wyłącza przy 92 st.
Następnie temp.spada do 88 st. i ponownie wzrasta.
Ludzie to działa i teraz wiem, że silnika nie przegrzeje bo w razie czego będzie postój/
Przy okazji chciałem się pochwalić wspaniała wentylacją uchylnymi trójkatami w korkach.
do tej pory nie wiedziałem o takim komforcie, bo przez kilka lat miałem przyblokowane, a lat temu kilka-korki nie istniały. Może sprzydałby się sygnał akustyczny powyżej 100 st.-przy silnym słońcu
[img=http://img40.imagesh...sc00170sqb.jpg]
blood_brother - 28 Maj 2009, 23:41
To mk2 miało wersje z uchylnymi trójkątami?
JoeMix - 29 Maj 2009, 07:51
jurek - 29 Maj 2009, 16:41
Podobno niewiele tego bylo. Wykonane X/86r w Hiszpanii - wszystkie
|
|