|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Tuning mechaniczny - Regulacja wysokości zawieszenia gwintowanego? co i jak?
olo - 9 Kwi 2009, 21:58 Temat postu: Regulacja wysokości zawieszenia gwintowanego? co i jak? Witojcie
Zakupilem ostatnio zawieszke gwintowana do mojej mk 4 i pytanie takie jak to założyc tzn czy regulacje zawieszki robi sie przed zalozeniem czy po zalozeniu na podnosniku czy na lewarku jaka powinna byc roznica pomiedzy wysokosciami z przodu a z tyłu ma ktos ma jakas wiedze dotycząca tych zawieszen mile widziane wszelkie rady i pomysly
pozdrawiam
Żółwik Tuptuś - 9 Kwi 2009, 22:43
Dobra - pokazałeś że masz mk4 i będziesz miał gwint i wynikające z tego jaki jesteś fajny .
Zadaj sobie teraz jedno zadżebiście ważne pytanie :
" Po co kupiłem gwint ? "
i jak na nie odpowiesz to będziesz wiedział czy go do auta założyć ( żeby się nei zużywał lepiej go obfotografować i zostawić w pudełku ) , czy go ustawić nisko czy wysoko , czy wyżej z przodu niż z tyłu , itd
LOY - 9 Kwi 2009, 22:50
Żółwik Tuptuś napisał/a: | Dobra - pokazałeś że masz mk4 i będziesz miał gwint i wynikające z tego jaki jesteś fajny .
Zadaj sobie teraz jedno zadżebiście ważne pytanie :
" Po co kupiłem gwint ? "
i jak na nie odpowiesz to będziesz wiedział czy go do auta założyć ( żeby się nei zużywał lepiej go obfotografować i zostawić w pudełku ) , czy go ustawić nisko czy wysoko , czy wyżej z przodu niż z tyłu , itd |
ty jestes stara, podła baba jednak ..no daj chłopakowi spokój ..niech załozy i ma ..ja tez mam do MK3 i nie mam de facto auta zeby go do niego załozyc i tarczobebny mam i tez na półeczce sobie gniją
kolego gwint regulujesz na aucie ..dostosowujac do potrzeb i mozliwosci koło -zawieszenie ...do regulacji masz klucze hakowe ..jak niemasz to sobie kup ..albo zaadaptuj klucz do regulacji głowicy ze stacjonarnej wiertarki kolumnowej czy frezarki
Żółwik Tuptuś - 9 Kwi 2009, 23:05
LOY napisał/a: | stacjonarnej wiertarki kolumnowej czy frezarki |
musisz takich trudnych wyrazów używać ? przeca oni teraz pół gogli przekopią żeby mi napisać że wiedzą bez gogli co to jest ta frezarka stacjonarno kolumnowa i że u nich w mieście taka na rynku stoi i ją Zygmunt obsługuje ( tzn z czubku stoi )
LOY - 9 Kwi 2009, 23:16
zobaczysz dograsz sie... i poskarza się na ciebie do artura bezfiestowego ...nieuzytku ty
grzes87 - 9 Kwi 2009, 23:32
Żółwik Tuptuś, moze troche zrozumienia i tolerancji, nie kazdy jest taki super swietny i obeznany jak Ty, i chyba po to jest forum zeby wymieniac sie opiniamy i zaciagac porady...
Żółwik Tuptuś - 9 Kwi 2009, 23:43
grzes87, - jak chcesz zrozumienia i tolerancji to se kup misia pluszowego i sie zapisz do Amnesty Internetional .
Jak kolo kupuje " zabawek " do auta za więcej niż 1kpln , a później się pyta co z tym zrobić to albo se jaja robi , albo ma nierówno pod sufitem .
Poza tym opinia jest jak dupa - każdy ma swoją , więc nie ma się czym tutaj wymieniać , a porady to się zasięga zanim się coś kupi .
grzes87 - 9 Kwi 2009, 23:46
tego gwinta kupil za mniej niz 500 zeta wiec okazja byla to go ma. wiec co sie dziawisz ? fiesta to nie subaru czy inne sportowe samochody gdzie sie laduje kase w tysiacach...
[ Dodano: Czw Kwi 09, 2009 23:49 ]
gdyby mlodziez miala wiecej pieniedzy na pewno nie ladowala by w fiesty po 4 tysiace srednio za samochod do jezdzenia. (tak glownie jest bo przeceiz mk3 przewazaja) tylko kupolawal by cos co mniej rdzewieje i da wiecej frajdy z jazdy niz marne 50-60 KM
Żółwik Tuptuś - 9 Kwi 2009, 23:52
grzes87,
Zmień dealera
grzes87 - 9 Kwi 2009, 23:58
nie musze ;] lubie swoja mk4 i za duzo w nia wladowalem a poza tym nie rdzewieje mi a jak chce posmigac samochodem to biore brata 240 KM i jezdze :1xf:
olo - 10 Kwi 2009, 14:41
hmmm widze ze ktos ma zly humor.Kupilem zawieszenie gwintowane za dobra kase fakt ze uzywane ale w stanie niezlym przynajmniej wizualnym a jak techniczy sprawdze jak zaloze jak sie rozpier.... to moja sprawa. Zapytalem tylko jak sie reguluje bo nie każdy musi wiedziec i umieć.
Żółwik Tuptuś napisał/a: | Dobra - pokazałeś że masz mk4 i będziesz miał gwint i wynikające z tego jaki jesteś fajny .
Zadaj sobie teraz jedno zadżebiście ważne pytanie :
" Po co kupiłem gwint ? "
i jak na nie odpowiesz to będziesz wiedział czy go do auta założyć ( żeby się nei zużywał lepiej go obfotografować i zostawić w pudełku ) , czy go ustawić nisko czy wysoko , czy wyżej z przodu niż z tyłu , itd |
Wcale nie uwazam ze jestem fany czy cos jak bym chcial pokazac ze jestem fajny to bym se kupil BMW badz Calibre i bym sie wozil z chlopakami po dzielni.
Kupilem bo byla okazja a chce obnizyc a nie wiem ile czy satysfakcjonuje odpowiedz?
Żółwik Tuptuś napisał/a: | musisz takich trudnych wyrazów używać ? przeca oni teraz pół gogli przekopią żeby mi napisać że wiedzą bez gogli co to jest ta frezarka stacjonarno kolumnowa i że u nich w mieście taka na rynku stoi i ją Zygmunt obsługuje ( tzn z czubku stoi ) |
hmmmm....no comment
Ps.dzieki LOY'u powoli zbieram czesci na wizualizacje Twojego projektu
pP - 10 Kwi 2009, 15:30
grzes87 napisał/a: | fiesta to nie subaru czy inne sportowe samochody gdzie sie laduje kase w tysiacach... |
Żółwik Tuptuś napisał/a: | musisz takich trudnych wyrazów używać ? przeca oni teraz pół gogli przekopią żeby mi napisać że wiedzą bez gogli co to jest ta frezarka stacjonarno kolumnowa i że u nich w mieście taka na rynku stoi i ją Zygmunt obsługuje ( tzn z czubku stoi ) |
kolego naprawdę troszkę zrozumienia.. nie każdy jak Ty urodził się wszystko wiedzący.. a Forum ma uczuć i pomagać, a jak wchodzi postronna osoba zachęcona na spocie:"znajdziesz tu wiele porad" i przeczyta Twoje posty to nas pożegna..
LOY - 10 Kwi 2009, 16:16
młode chłopacy ...wy sie nie fuczcie na zółwia ..on jest stary,gupi ,brzydki i tata ( reszte obelg wpisze sobie zółw sam) i ogólnie wam zazdrosci tego gwinta ..bo on kiedys dostał w prezencie -jeden amor krzywy ,jeden krótki dwa złamane i gwintownice i zyczenia zeby sobie gwintowane zawieszenie zrychtował w piwnicy ...i dlatego zółw ma do dzis traumy ,budzi sie zlany potem ,ma stany lekowe na widok klaunów i reaguje ogólnym brakiem zrozumienia i współczucia w tematach regulacji gwintów
grzes87 - 10 Kwi 2009, 17:52
forum ma pomagac i byc mniejscem zrozumienia a nie w co piatym temacie ktos kogos beszta Bog wiec o co ?! przeceiz kazdy ma prawo do kupowania/zakladania/pakowania w samochod to co chce wiec jak nie masz (ktokolwiek) zamiaru pomoc itp to nie zabieraj glosu (ktokolwiek) a przy najmniej nie obrazaj itp.
LOY - 10 Kwi 2009, 18:04
grzes87 napisał/a: | forum ma pomagac i byc mniejscem zrozumienia . |
brzmi troche jak wizja raju świadków jehowy ...ale luzzz mnie sie podoba ..ja tu zamieszkam
Żółwik Tuptuś - 10 Kwi 2009, 18:26
LOY przytul ich do cyca wszystkich bo mię łzy wzruszenia oczy zalały i nie będe widział kogo przytulam .
olo widzisz - jak zajżysz w głąb siebie to odpowiedzi się same pojawiają . Piszesz że chcesz fiestę na glebę rzucić - odpowiedx jak najbardziej wystarczająca .
Sprawa zatem jest prosta . Trzeba założyć gwint i wyregulować go na taką wysokość jaka ci odpowiada .
pP wiem że nie każdy jest wszystkowiedzący i genialny tak jak ja ( mówiąc między nami to jestem najgenialniejszą , nieomylną i najwspanialszą istotą w tym wszechświecie i paru innych ) . A jak ktoś tak genialny jak ja przemawia to należy stać na baczność i słuchać jak hymnu .
Pomoc znajdziesz na Kafeterii . Tutaj znajdziesz rzetelną i zweryfikowaną wiedzę podaną na tacy , ale na zasadach tworzonych przez tych , który ją posiadają .
Nie podoba ci się to - albo zacznij to zmieniać , albo zmykaj .
Jak narazie nei zauważyłem żebyś napisał cokolwiek wtemacie ustawiania gwintu , a jedynie jakieś pierdoły o złym Żółwiu gnębiącym szukające ciepłą i zrozumienia owieczki .
Masz coś do powiedzenia w temacie czy tylko chciałeś zaistnieć ?
pP - 10 Kwi 2009, 20:00
Żółwik Tuptuś napisał/a: | pP wiem że nie każdy jest wszystkowiedzący i genialny tak jak ja ( mówiąc między nami to jestem najgenialniejszą , nieomylną i najwspanialszą istotą w tym wszechświecie i paru innych ) . A jak ktoś tak genialny jak ja przemawia to należy stać na baczność i słuchać jak hymnu .
Pomoc znajdziesz na Kafeterii . Tutaj znajdziesz rzetelną i zweryfikowaną wiedzę podaną na tacy , ale na zasadach tworzonych przez tych , który ją posiadają .
Nie podoba ci się to - albo zacznij to zmieniać , albo zmykaj .
Jak narazie nei zauważyłem żebyś napisał cokolwiek wtemacie ustawiania gwintu , a jedynie jakieś pierdoły o złym Żółwiu gnębiącym szukające ciepłą i zrozumienia owieczki .
Masz coś do powiedzenia w temacie czy tylko chciałeś zaistnieć ? |
to jest właśnie twój poziom..
FiFa - 10 Kwi 2009, 20:24
olo, Gwint regulujesz jak juz go bedziesz mial załozonego na aucie, najwzaniejsze aby strona prawo-lewo byla skrecona rowno przod tyl to juz tylko Twoja inwencja tworcza, wiadomo auto ustawiasz na takim poziomie aby Ci pasowała wysokosc i pamietaj aby dobrze skontrowac te "sruby" aby potem podczas jazdy sie nie otrkeciły i sie samo wyregulowały .... Jak co to wal na pw bo tutaj CI chyba zabardzo nie pomogli
olo - 11 Kwi 2009, 00:23
Juz wiem dlaczego tak tanio wyrwalem tego gwinta
zerknijcie na to zdjecie czy z tym peknieciem da sie cos zrobic??? czy smietnik??
Parzych - 11 Kwi 2009, 03:23
olo napisał/a: | da sie cos zrobic??? | Obspawć? Poza tym to nie wygląda jak pęknięcie, ale jak specjalne przecięcie...
olo - 11 Kwi 2009, 09:38
Na pewno jest to pekniecie bo jest tylko na jednym a dwa ze jak na noc zostawilem to patrze rano ze jest tlusto wokol pekniecia :( czyli wyciek bardzo drobny ale wyciek.
Żółwik Tuptuś - 11 Kwi 2009, 09:53
zrób zdjęcie z większej perspektywy , tak żeby było widać w któym miejscu jest to pęknięcie ( zdjęcie całego amora ) . To przedni czy tylny amor ?
olo - 11 Kwi 2009, 10:14
jest to amor przedni pekniecie jest na dole przy zwęrzeniu
FiFa - 11 Kwi 2009, 10:20
to juz wiadomo dlaczgeo tak tanio było a samo to napewno nie peklo... ale mysle ze w jakims punkcie gdzie regenreuja gwinty powinni to naprawic
Daras84 - 11 Kwi 2009, 10:32
no to zwrot proste nie :>
Żółwik Tuptuś - 11 Kwi 2009, 10:42
To jest szmelc nie pdolegający żadnej regeneracji , ani spawaniu . Zagrażający życiu kierownika .
[ Dodano: Sob Kwi 11, 2009 10:44 ]
olo, - daj namiar na tego od kogo to kupiłeś . Gdybyś nie zauważył pęknięcia to kolejną rozmowę moglibyśmy odbyć 1 Listopada .
olo - 11 Kwi 2009, 10:45
hmmm... no wlasnie zwrot :/ poszlo poza allegro wiec moge sie w du... pocalowac a dwa zalezy mi bardzo na tylnych wiec tak czy siak zostawie pojade we wtorek do punktu regeneracji moze mi pospawaja i sprawdza jak stan.
Żółwik Tuptuś - 11 Kwi 2009, 10:48
odradzam ci spawanie . Nawet jeżeli kolumna jest rozbieralna i nie ugotują oleju wewnątrz , albo nie popalą uszczelnień to siły działające na ten element są tak duże że całość może się przerwać tuż za spawem .
Tzn pospawać to to sie da , ale trwałość może być delikatnie mówiąc niezbadana .
olo - 11 Kwi 2009, 11:21
kur.... ja zawsze wyjde na interesach z allegro :? jak nie urok to przemarsz wojsk :(
napisalem do goscia co i jak daje linka do aukcji
http://www.allegro.pl/sho...2+wys%C5%82any.
hmmm co do tego spawania pewnie masz racje pojade zapytam nic mnie to nie kosztuje zobacze co powieza i poczekam na decyzje koesia
winiar789 - 11 Kwi 2009, 11:30
hehe a ja ten zawias widział na allegro i sie przymierzał do niego przed kupnem dzwonie do faceta mowie co tak tani bo ogolnie u mnie w sklepie taki zawias od 3 tys w gore a on ze z rozbiurki ze to ze tamto ze nic nie puka nic nie stuka ze ok .. Tak sobie pomyslalem co za debil sprzedaje za 500 zł takie zwieszenie? POMYSLEC LOGICZNIE OLO normalne ze to szrot totalny NIKT TAKICH AMORKÓW NIE SPRZEDAJE JAK SA DOBRE W 100% a jak sprzedaja to jeden na milion A OKAZJE NIGDY SIE NIE TRAFIAJĄ
olo - 11 Kwi 2009, 11:48
Powiem tak moj kolega kupil podobny zestaw wlasnie z rozbiórki auta i cieszy sie super zakupem do dzis wiec uwazam ze mozna czasem wyrawac. A wiadomo ze ford fiesta mk4 nie jest ulubionym samochodem w polsce do jakichkolwiek modyfikacji wiec zainteresowanie moglo byc male jak nie znikome poza paroma osobami na naszym forum a zawieszenie ogolnie wyglada dobrze gumy sa w dobrym stanie zadnych pekniec sworznie całe zadnych zadrapan czy uszkodzen.
Black_Raphael - 11 Kwi 2009, 13:48
winiar789 napisał/a: | hehe a ja ten zawias widział na allegro i sie przymierzał |
Miałem podobnie, już miałem się wkurzać na olo`a, że mi buchnie amorki
Ale fakt, mi to wyglada na jakiś dziwny (wyjątkowo spaprany) spaw...
Mimo to wydaje mi się, że tam gdzie regenerują amorki powinni to zrobić.
Na wszelki wypadeczek, weź cały zestaw, zeby się przyglądneli reszcie czy coś czasem nie jest i z nimi.
olo - 11 Kwi 2009, 13:57
no tak jak mowisz bo to puszcza wlasnie na spawie pojade wezme wszystkie a ze mam w swoim miescie punkt regeneracji to sie udam do nich jak nie to wysle do wawy bo widzialem na necie ze tam zajmuja sie typowo gwintami chyba ze ktos ma cos do polecenia jakis zakladzik to wtedy byl bym wdzieczny jak nie to jak pisal Żołw to postawie je sobie na poleczce a tylnie zamontuje bo wisi mi fiestolot jak tarpan no chyba ze sie okaze ze one wszystkie nadaja sie na nożkido stolika
Żółwik Tuptuś - 11 Kwi 2009, 16:42
Po takiej minie to je wszystkie dokładnei obejrzyj . Zdejmij sprężyny i zobacz jak jest z tłumieniem samych amorów itd .
Co do spawania - jak pojedziesz do jakiegokolwiek zakałdu - nie pytaj czy ci pospawają , ale czy ci dadzą na to gwarancję . To nieco zmienia na ogół odpowiedź .
olo - 12 Kwi 2009, 00:01
Masz racje tak wlasnie uczynie mam nadzieje ze sie cos da zrobic bo tak ladnie sie swieca
naturalhigh - 13 Kwi 2009, 00:12
nie bede zaczynal nowego tematu mam amortyzatory nowe delphi przod i tyl
seryjne sprzezyny ale chce utwardzic czy zalozyc takie cos??/http://moto.allegro.pl/item607813424_gumy_usztywniajace_zawieszenie_najlepsza_jakosc.html
jesli usztywni choc troche to biore
Żółwik Tuptuś - 13 Kwi 2009, 00:37
naturalhigh, - nie .
awilk - 13 Kwi 2009, 12:12
Żółwik Tuptuś, a dlaczego tak uważasz?? Miałem taki wynalazek jeszcze w czasach gdy jeździłem maluszkiem i swoje zadanie spełniało - lekko podniosło samochód i go utwardziło - nie w wielkim stopniu ale jak dla mnie wystarczającym i przez jakieś 1,5 roku do sprzedaży samochodu się nie rozleciało.
Żółwik Tuptuś - 13 Kwi 2009, 13:45
Uważam tak bo właśnei w maluchu też miałem taki wynalazek . Było to ponad 10 lat temu i już wtedy była to wiocha niebezpieczna dla zdrowia . Dziś na rynku jest dostępnych wieleeee elementów pozwalających dobrać zawieszenie indywidualnie dla każdego usera .
Z argumentów technicznych - dzielisz sprężynę na dwie części o nieokreślonych parametrach , co na ogól powoduje pęknięcie sprężyny , wysunięcie się takiej gumy może spowodować dziwne zachowanie auta na zakręcie itd .
awilk - 13 Kwi 2009, 14:24
Żółwik Tuptuś napisał/a: | była to wiocha |
A co to ma wspólnego z wioską?? Ten patent był dosyć często stosowany w dawniejszych czasach bez względu na położenie geograficzne
Generalnie masz rację, co kto chce jest teraz na rynku dostępne ale pozostaje pytanie do czego utwardzenie jest komuś potrzebne i czy warto wtedy wydawać aż taką kasę na nowy zawias. Teoretycznie masz rację z niebezpieczeństwem, ale: mnie do założenia takiej gumy skłoniły solidne uskoki na drodze jak była naprawiana nawierzchnia, jako że nie nawykłem nadużywać hamulca, notorycznie urywałem odboje - na tych uskokach pozostałe zwoje sprężyn dostawały porządnie a nic się im nie stało, gumy nigdy się nie wysunęły. Tańszego sposobu na utwardzenie napewno nie znajdzie a jest on całkiem skuteczny.
Żółwik Tuptuś - 13 Kwi 2009, 14:47
awilk, - przestajemy dyskutować o rozwiązaniach technicznych , a zaczynamy o polskiej mentalności .
Wyraziliśmy obaj swoje zdanei ( obaj poparte doświadczeniem ) i jeden drugiego nie przekona . Zostawmy temat tak jak jest , a zadający pytanie sam sobie odpowie na nie po przeczytaniu naszych wypocin .
Jaka to będzie odpowiedź ? - ano dla mnie , ani dla Ciebie to raczej nie ma znaczenia
zefir - 13 Kwi 2009, 15:26
dodam od siebie ze szpera to genialny wynalazek, to jak FWD sie wkreca w zakret czy start na mokrym, mialem przyjemnosc jechac autem ktore bylo bez szpery i pozniej szpera wjechala, przepasc takze bedzie pan zadowolony:D, tylko fajny efekt jest jak parkujesz i skrecasz to dzwiek jakby CI przegub wylatał ;D
awilk - 13 Kwi 2009, 15:41
Żółwik Tuptuś, generalnie to ja się zgadzam z tobą że to nie jest rozwiązanie jak należy ale wszystko się kręci wokół kasy i w niektórych sytuacjach półśrodki zdają egzamin. Pozdro.
zefir, a tobie się tematy nie pomyliły że ze szperą wylatujesz??
zefir - 13 Kwi 2009, 17:01
faktycznie ;D sorki za OT
Black_Raphael - 13 Kwi 2009, 19:48
A propo utwardzania... W starym aucie jak kupowałem, to był zrobiony ten patent ze spiętymi sprężynami. Jeździło to troche i się nie urwało, a auto było nawet nieźle usztywnione (ciekawe też na ile to była zasługa właśnie tego spięcia). Ew. zostaje sprawdzone cięcie zwojów, ale wiadomo co za tym idzie (zresztą tak jak w przypadku spiątej sprężyny).
Żółwik Tuptuś - 13 Kwi 2009, 21:37
dość
|
|