|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [Mk3] Zimny i po wjechaniu w kałuże szarpie i przerywa.
massur - 8 Mar 2009, 19:30 Temat postu: [Mk3] Zimny i po wjechaniu w kałuże szarpie i przerywa. Witam!
Mam strasznie wkurzający objaw, który nie zawsze występuje, ostatnio coraz częściej, niemal zawsze.
Jak jest zimny silnik (ale musi postać kilkanaście godzin, po kilku przerwy bez jazdy objawu nie ma) to po uruchomieniu strasznie nierówno chodzi i gaśnie, musze kilkakrotnie odpalić, po którymś razie chodzi ale strasznie nierówno i jak dodam gazu to zgaśnie. Muszę więc chwilę poczekać i można dodawać gazu ale bardzo powoli naciskać bo jak szybko to zaczyna przerywać, jakby nie pracowały wszystkie cylindry i słychać jakby zapłon następował gdzieś w wydechu. Dopiero po kilku minutach można jechać choć też jeszcze przez chwilę jakoś topornie wchodzi na wyższe obroty.
Podobny objaw mam jak wjadę w dużą kałuże, zaczyna szarpać, przerywać, "dusić" się, po minucie, dwóch zaczyna normalnie pracować...
Silnik 1.1 monowtrysk, zagazowany (objawy na gazie i benzynie) z roku 92...
Ma ktoś pomysł co z tym zrobić?
Poczwarka - 8 Mar 2009, 19:45
Ja bym zaczęła od standardowych elementów eksploatacyjnych, tj. swiece i przewody oraz filtry.
Bo jak sie zaniedba takie sprawy to z czasem jest tylko co raz gorzej
JoeMix - 8 Mar 2009, 19:48
Wilgoć przyjacielu wilgoć więc do sprawdzenia elektryka samochodu zwłaszcza ta która jest narażona na wilgoć z kałuży czyli w komorze silnika.
massur - 8 Mar 2009, 19:59
Jak to sprawdzić, gdzie najpierw szukać, co może być przyczyną? przewody WN mają z 1,5 roku, reszta nie mam pojęcia. I czemu jak postoi trochę takie dziwne "jazdy" odstawia?
Freeman - 8 Mar 2009, 21:05
massur napisał/a: | Podobny objaw mam jak wjadę w dużą kałuże, zaczyna szarpać, przerywać, "dusić" się, po minucie, dwóch zaczyna normalnie pracować... | przebicia na cewce? Jak masz suchy silnik to psiknij jakimś spryskiwaczem w ciemności i patrz czy będzie widać przeskakujące iskry.
massur - 8 Mar 2009, 22:46
OK, jutro jak pojeżdżę i nie będzie lało to popsikam i zobaczę, jeśli to przebicia to czy konieczna będzie wymiana cewki?
Jeśli tak to nowa (np. z allegro) czy używana ma sens?
i czy taka potencjalna wymiana powinna pomóc czy to tylko jeden z wielu wariantów?
stafcio - 10 Mar 2009, 21:14
ja obstawiam swiece, kiedys mialem takie objawy mimo ze swiece mialy niecaly rok. wykrec je i zobacz jak wygladaja.
Przemek FIESTA - 10 Mar 2009, 22:14
Wymień kable wysokiego napięcia i wszystko wróci do normy.
Colin3d - 11 Mar 2009, 11:41
dla pewnisc sprawdz katalizator,moze byc zapchany ,swiece sprawdz na ktorej nie lapie i jak wyczytales przweony czy nie ma przebicia.Powinno byc oki
massur - 12 Mar 2009, 00:39
Wygląda to tak.
Wcześniej po uruchomieniu jakoś dziwnie chodził, nie równo, gasł jak dodawałem gazu, w sobotę i niedzielę to już szlag mnie trafiał, kilka minut po odpaleniu chciał jakkolwiek jechać.
Po wjechaniu w kałuże tak ze 2 minuty szarpania -masakra.
W poniedziałek chciałem potestować z wodą.
Zanim odjechałem z pracy odpaliłem silnik i pryskałem spryskiwaczem -nic, chodził idealnie. Jak wracałem wjeżdżałem w kałuże -myślę sobie, jak zacznie szarpać to się zatrzymam i może zobaczę gdzie iskrzy.
Wróciłem, wziąłem butelkę 2 litrową wody i lałem po kablach WN i cewce -nic, ale pomyślałem że był silnik gorący i za szybko odparowywało.
Poczekałem ze 3 godziny aż wystygnie i wziąłem wiadro wody (uważając na alternator) -nadal zero objawów...
Dziwne narzekać, że objaw zniknął ale boje się, że za kilka dni znowu będzie wredna pogoda, mi będzie sie gdzieś spieszyć a auto znowu zacznie odstawiać dziwne jazdy, bo już wcześniej podobne sytuacje miałem.
Wolałbym wiedzieć co nawala, wymienić i mieć spokojną głowę...
@Marcin - 12 Mar 2009, 10:50
HA! mam to samo od kiedy śnieg zaczął topnieć i zrobiła sie ciapa i kałuże. Jednak ja bym tu cewke, kable WN i świece wyeliminował - wszystko wymieniłem w tamtym miesiącu na NOWE a mam takie same objawy jak kolega massur. Chętnie posłucham opinii ekspertów moze coś doradzą
LOY - 12 Mar 2009, 10:51
massur napisał/a: |
Wróciłem, wziąłem butelkę 2 litrową wody i lałem po kablach WN i cewce -nic, ale pomyślałem że był silnik gorący i za szybko odparowywało.
Poczekałem ze 3 godziny aż wystygnie i wziąłem wiadro wody.. |
jesssuuuu :rotfl:to co teraz bedziesz pewnie szlaufem lał :yyy: ..tak ci szkoda wymienic kilka podstawowoych elementów eksploatacyjnych ..chociazby dla swietego spokoju
robczo - 12 Mar 2009, 13:37
Mam bardzo podobne objawy. W moim przypadku najprawdopodobniej jest to wina cewki, gdyż ma pękniętą obudowę, więc jak jest wilgotno to pracuje na 3 a nieraz i na 2 cylindrach. Po kilku minutach jak wilgoć odparuje wszystko wraca do normy.
Proponuje obejrzeć cewkę może też ma pęknięcie.
massur - 14 Mar 2009, 14:06
LOY napisał/a: | tak ci szkoda wymienic kilka podstawowoych elementów eksploatacyjnych ..chociazby dla swietego spokoju |
taaa, kilka:
@Marcin napisał/a: | cewke, kable WN i świece wyeliminował - wszystko wymieniłem w tamtym miesiącu na NOWE a mam takie same objawy |
Mam profilaktycznie pół auta wymienić?
A muszę się tego objawu pozbyć bo jak przy wyprzedzaniu wjadę w kałużę i zacznie świrować to może być nie wesoło :(
JoeMix - 14 Mar 2009, 16:51
massur napisał/a: | A muszę się tego objawu pozbyć bo jak przy wyprzedzaniu wjadę w kałużę i zacznie świrować to może być nie wesoło :( | No właśnie, wyprzedza się jak z przeciwka NIC nie jedzie a nie jak się wydaje że mamy dość mocy by się zmieścić,,, stąd tyle głupich wypadków
[ Dodano: Sob Mar 14, 2009 16:54 ]
Tego typu rzeczy nie sprawdza się wiadrem z wodą tylko spryskiwaczem do kwiatów czy czymś innym robiącym mgłę wodną, no i w nocy, po ciemku żeby wypatrzeć skakające iskierki które się wtedy zazwyczaj pojawiają.
massur - 15 Mar 2009, 14:13
JoeMix napisał/a: | massur napisał/a: | A muszę się tego objawu pozbyć bo jak przy wyprzedzaniu wjadę w kałużę i zacznie świrować to może być nie wesoło :( | No właśnie, wyprzedza się jak z przeciwka NIC nie jedzie a nie jak się wydaje że mamy dość mocy by się zmieścić,,, stąd tyle głupich wypadków | nie napisałem, że wyprzedzam jak idiota, tylko że taka usterka może stwarzać niebezpieczeństwo...
JoeMix napisał/a: | Tego typu rzeczy nie sprawdza się wiadrem z wodą tylko spryskiwaczem do kwiatów czy czymś innym robiącym mgłę wodną, no i w nocy, po ciemku żeby wypatrzeć skakające iskierki które się wtedy zazwyczaj pojawiają. | dokładnie tak też robiłem -iskier nie było, kałuża to jednak nie spryskiwacz a chciałem zasymulować wjazd w nią, tez przyczyny nie znalazłem...
bidżej - 15 Mar 2009, 16:25
massur, a ściągałeś w ogóle kable i wykręcałeś świece żeby je pooglądać?
i tak btw, popraw sobie opis. skoro masz monowtrysk, to silnik ma oznaczenie 1.1i
massur - 23 Mar 2009, 00:05
Odkąd napisałem posta problem się nie pojawił, profilaktycznie kupiłem (na giełdzie forum ) cewkę, świece i kable wyglądają na dobre, jak to nie będzie cewka to już nie wiem co...
biały44 - 23 Mar 2009, 00:07
[b]witam czy znajdzie się ktoś kto wyjaśni mi jak zmniejszyć dawke paliwa w mk3 1.3 na jednopunkcie bo po remoncie silnika bestia żłopie mi 10 na 100 świece są okopcone jak dam gaz do końca to się dławi po jakimś czasie się wkręci na obroty ale kopci na czarno jak stary paździeżowaty disel pomocy[[center]
drjanusz - 23 Mar 2009, 00:09
A co wyremontowałeś???Kable ,świece,filtry nowe???
massur - 23 Mar 2009, 01:12
biały44 napisał/a: | jak zmniejszyć dawke paliwa | wymień sondę lambda
PS.
to chyba post nie do tego tematu...
biały44 - 23 Mar 2009, 17:26
pierścienie i uszczelka pod głowicą ciśnienie ma po 10 na każdym cylindrze
JoeMix - 24 Mar 2009, 09:40
Nie da się regulować dawki paliwa sprawdź ciśnienie podawanego paliwa (nie może być za duże ani za małe) szczelność wtryskiwacza (może przepuszcza i dlatego dużo pali) oraz osprzęt elektroniczny silnika - sondę lambda, czujnik temperatury (może komputer podaje dużo paliwa bo mu się wydaje że trzeba)
massur - 16 Maj 2009, 13:31
Kupiłem już cewkę ale odkąd ją mam wożę w bagażniku -nie było większych opadów, nie było problemu. Ostatnio znowu wjechałem w dużą kałużę i szarpanie silnikiem.
Przy wymianie cewki coś trzeba regulować?
Chodzi mi o to czy to łatwe i mogę to sam zrobić czy do mechanika muszę jechać?
JoeMix - 16 Maj 2009, 13:47
Nie, operacja jest P'n'P.
massur - 11 Sie 2009, 00:19
przyczyną była cewka, jeden z przewodów (jego końcówka) był zaśniedziały, jakieś utlenienie tam było, całe gniazdo gdzie był wpięty też...
Zakupiłem cewkę z giełdy niniejszego forum i po problemie
kuba_lublin - 14 Lut 2010, 14:18
Witam,
...mam podobny problem z moją fiestą co Massur.
Po wjechaniu w kałużę przestaje palić na co najmniej jedna świecę. Kompletnie traci moc, ledwo trzyma obroty zmuszając mnie do postoju w różnych mało ciekawych miejscach. Przełączenie między LPG a benzyną nie zmienia sytuacji. Muszę wtedy postać kilka kilkanaście minut (w zależności od wielkości kałuży), aż woda odparuje. Po odparowaniu wszystko wraca do normy. Ciekawostką jest, że dzieje się to tylko kiedy wjadę w kałużę z prędkością pomiędzy 10 a 40 km/h. Serio - sprawdzone co najmniej kilkanaście razy. Kiedy jadę szybciej lub wolniej problem w ogóle nie występuje.
Dla ogólnego porządku dodam, że poza tym auto działa bez zarzutu, odpala nawet w największe mrozy, spalanie w normie, ma jak na fiestolota całkiem niezłego kopa (sic!) a to suma sumarum świadczy o dobrym stanie układu WN.
Umieszczenie aparatu zapłonowego w miejscu narażonym na zalewanie wodą to mało finezyjne posunięcie, może brakuje tam jakiejś osłony?
Szczególnie wdzięczny będę za odpowiedź wspomnianego już wcześniej Massura lub kogoś kto MIAŁ podobny problem i udało mu się go rozwiązać.
A może jest w stolicy naszego pięknego kraju ktoś, kto zna się na fiestach i chętnie pomoże?
Pozdrawiam
Freeman - 14 Lut 2010, 14:24
A co tu pomagać? Rozwiązanie przecież jest w tym temacie. Masz taki problem jak massur i takie samo rozwiązanie.
kuba_lublin - 14 Lut 2010, 14:36
...ok nie sprecyzowałem. u mnie cewka jest idealna (przynajmniej z wyglądu).
BerciQ - 14 Lut 2010, 14:43
kuba_lublin napisał/a: | ...ok nie sprecyzowałem. u mnie cewka jest idealna (przynajmniej z wyglądu). |
a kable nie pobrudzone, bo wytarte, czyli wynika że wszystko ok. Na wygląd to się nie ocenia niczego co ma związek z elektroniką/elektryką. W większości z zewnątrz wszystko jest cycuś, ale po rozebraniu już takie piękne nie jest.
Takie sprawdzanie to jak mierzenie spalania lejąc za 50zł.
JoeMix - 14 Lut 2010, 16:11
Cytat: | ...ok nie sprecyzowałem. u mnie cewka jest idealna (przynajmniej z wyglądu). | Odpal auto, psiknij w cewkę 2-3 razy wodą ze zraszacza do roślin a potem dotknij ręka przewodów,,, jak Cie nie zaboli to może faktycznie jest "idealna"
[ Dodano: Nie Lut 14, 2010 16:18 ]
Aha,,, jak się jednak okaże że cewka nie jest idealna i ma przebicie to jak jej dotkniesz to Cie poczęstuje kilkanaście tysięcy voltów,,,
kuba_lublin - 26 Lut 2010, 18:38
Nawiązując do mojego wcześniejszego wpisu - przyczyną problemów był kabel WN, który od strony cewki miał zepsuty docisk i był przez to nieszczelny. Jego styk był całkowicie zaśniedziały (przeoczyłem to w pośpiechu). Po założeniu nowych kabli NGK problem zniknął.
|
|