megabajt - 10 Lut 2009, 17:01 Temat postu: Sprzegło bierze już 2 cm od podłogi Sprzęgło bierze już 2 cm od podłogi.Samochód zaczyna jechać już po wyciśnięciu sprzęgła 2 cm od podłogi.Szarpie furą przez to i wydaje mi się że poduszki pod silnikiem szybko się kończą przez ten fakt.Jak temu zaradzić?! bidżej - 10 Lut 2009, 17:03 wymienić sprzęgło? awilk - 10 Lut 2009, 17:08 A może ma linke za bardzo popuszczoną od sprzęgła?? W mk3 jeszcze linka jest nie?? megabajt - 10 Lut 2009, 17:14 Jest linka.Co znaczy za bardzo puszczoną? [ Dodano: Wto Lut 10, 2009 17:19 ] bidżej86 moje łapy dotykały tarczy sprzęgła i na promykach słoneczka nie było jeszcze okręgów, czyli jak nówka a tarcza była 1mm cieńsza od nowej, mierzyłem suwmiarką, to tragedia?!Sprzęgło sachs-a! szogoon - 10 Lut 2009, 18:11 sprzęgło przecież da się wyregulować panowie... bidżej - 10 Lut 2009, 18:32 skoro sprzęgło prawie nówka, to widocznie coś nie tak z linką albo samoregulatorem przy pedale. awilk - 10 Lut 2009, 19:09
To znaczy że jest za słabo naciągnięta, wtedy wysprzęglanie następuje bliżej podłogi, jak ją bardziej naciągniesz to przesunie się to wyżej. Uważaj tylko żeby za bardzo nie naciągnąć, linka powinna być tak ustawiona żeby przy lekkim wciśnięciu pedału sprzęgło jeszcze nie slizgało, jak za bardzo naciągniesz możesz tarcze "spalić". A w którym miejscu jest regulacja linki niech koledzy napiszą bo ja tego silnika w zyciu na oczy nie widziałem. 
[ Dodano: Wto Lut 10, 2009 19:10 ] A tak wogóle to pisałem popuszczoną, puszcza to się co innego czasami
J@rek - 10 Lut 2009, 20:09 nie chcąc zakładać nowego wontku podepnę się do tego  mój problem polega na tym że jadąc na 1 lub 2 puszczam gaz (nie wciskając sprzęgła) szarpnie raz mocno lub 2 razy słabiej tak jak by przez chwilę tracił obroty  jeżeli nie zmieniałem biegu to przy przyspieszaniu tez potrafi się tak zająknąć. Sprzęgło bierze mi gdzieś tak na 3/4 u góry, czy to może być coś ze sprzęgłem ( może wysprzęglnik), a może krokowiec  Chociaż to 2 wykluczam bo nie mam problemu z za wysokimi obrotami na biegu jałowym. Ten problem mam od początku posiadania fiestki, i tak myślę że najwyższy czas się tym zająć 
bidżej - 10 Lut 2009, 20:14 J@req, nie pamiętam co tam w endurze siedzi - przepływka czy CPP - tu bym zaczął szukać... J@rek - 10 Lut 2009, 20:15 mówisz o przepływce powietrza która idzie do filtra powietrza
bidżej - 10 Lut 2009, 20:20 tak J@rek - 10 Lut 2009, 20:30 kiedyś robiłem diagnozę i wyszło mi że źle odczytuje temperaturę (ciśnienie), mechanik powiedział aby zacząć od przepływki więc tak też uczyniłem (wyczyściłem benzyną ekstrakcyjną ) niesety nie pomogło. Tak czy siak dzięki za pomocbidżej86,  jak gdzieś znajdę używkę to może skuszę się na zakup 
Pozdrawiam 
A teraz tak mi wpadło do głowy może zrobić reset kompa
agryd - 10 Lut 2009, 21:34 J@req mam taki sam problem w moim 1.1i. Byłem u mechanika, który postawił wstępną diagnozę: luzy na półosiach. Czyżbym trafił na mechanika super magika ?? 
J@rek - 10 Lut 2009, 21:38 chyba tak bo u mnie nie ma luzów, lepiej pojedź na diagnozę kompa podejrzewam że wyjdzie to samo co u mnie, czyli że komputer przekazuje za bogata ( lub ubogą ) mieszankę paliwa. megabajt - 11 Lut 2009, 02:11 Świetnie, kolejny raz nic się nie dowiedziałem konkretnego;/ szynszyl - 11 Lut 2009, 09:01 megabajt, wsadź szanowny tyłek w auto i popatrz gdzie zazębia się regulator przy pedale sprzęgła. wymaga to wsadzenia zadu plecami do podłogi,a głową pod kierownicę. [ Dodano: Sro Lut 11, 2009 09:02 ] i popraw wg instrukcji http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=35659 szogoon - 11 Lut 2009, 09:14 megabajt, szanowny kolego... awilk Ci napisał żeby bardziej naciągnąć... jeśli zadałeś pytanie to uszanuj przynajmniej tych, którzy Ci odpowiedzieli i przeczytaj ich posty 
JoeMix - 11 Lut 2009, 09:43
awilk - 11 Lut 2009, 11:39
Taki numer 
Ja pisałem z autopsji maluszka a tam takiej techniki nie było tylko się linke nakrętką naciągało 
awilk - 11 Lut 2009, 13:32
Ten sposób regulacji sprzęgła był stosowany w wielu starszych samochodach i dlatego napisałem co napisałem. Zastosowane to jest np w unie rocznik '97. A porównywanie komfortu czy dynamiki jazdy malucha i fiesty nie ma sensu tak samo jak nie ma sensu porównywać fiesty i mercedesa. Aczkolwiek każdy samochód ma swoje plusy i ja ze swojej przygody z maluszkiem byłem zadowolony. A miałem ich 3
szynszyl - 12 Lut 2009, 23:40 szału dostanę znowu 
|
