Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK3] Problem z odpaleniem silnika

kazi - 6 Lut 2009, 16:19
Temat postu: [MK3] Problem z odpaleniem silnika
Moja fiesta ma dziwną przypadłość, do dzisiaj było wszystko ok tzn odpalała bez problemu a dzisiaj fiesta kręciła rozrusznikiem kręciła próbowała zaskoczyć i nie mogła. Odpiąłem jej map sensor i nic się nie poprawiło. Sprawdziłem szczelność przewodu podciśnienia i nic to nie dało. Wkurzyłem się odłączyłem akumulator na 20 min po tym czasie podłączyłem z odłączonym Map Sensorem od zasilania i fiesta odpaliła. Więc znów odłączyłem akumulator na 20 min podłączyłem Map sensor i odpaliłem - wszystko bez problemu. Nadmienie, że nie dzieje się to już pierwszy raz ale raz na jakis czas to występuje a nie pada deszcz i jest sucho. Sprawdziłem napięcie na Map sensorze +5V, czujnik położenia wału działa, ruszałem wszystkimi kablami w czasie działania silnika i nic :9: co jej więc dolega? dlaczego po resecie ruszył silnik? czyżby się jakiś błąd zrobił w sterowniku?
Świece są nowe, kable też, edis wymieniany rok temu wraz z map sensorem.

cradleoffilth - 6 Lut 2009, 18:12

moze po prostu akumulator juz slaby... mialem podobne objawy az w koncu akumulator siadl do konca i po wymianie jest ok :)
Miły - 6 Lut 2009, 18:16

no ale jak kręcił a nie zaskakiwał to aku dobry jest... Kable WN? Świece?
kazi - 6 Lut 2009, 18:59

Miły napisał/a:
aku dobry jest... Kable WN? Świece?
Wymienione aku sprawne, problem minął jak zresetowałem komputer ale co jakiś czas sie ten problem pojawia.
kenczorf - 7 Lut 2009, 00:01

Sprawdz czujnik temp silnika co podaje dane do komputera. Jak ja to wypialem to nie moglem odpalic silnika. W koncu jak sie udalo to zgasl. Moze po resecie komp jeszcze nie zaczal z niego brac danych i dlatego sie uruchomil?
kazi - 7 Lut 2009, 00:08

kenczorf napisał/a:
czujnik temp silnika

Bardzo możliwe aczkolwiek kiedyś go sprawdzałem i działał ale żeby go wykręcić to nie ma nawet jak :sad: Kompresja 13 barów / cyl, sprawdzę kody błędów jeszcze. Ciekawa teoria z tym czujnikiem ale tak sobie pomyślałem teraz, że auto potrafi jezdzić nawet 3 tyg i nagle mu odbije i cyk i nie odpala. Zaznaczam ze pompa paliwa działa cały czas paliwo jest ma max, filtr paliwa roczny, filtr powietrza ok. Chyba ze samochód ciągnie lewe powietrze bo jakaś rurka pękła ale to chyba by nie odpalił po resecie a nic nie było nawet ruszane hmm juz sam nie wiem :sad:

kenczorf - 7 Lut 2009, 00:13

to sprawdz czujniczek. Nic nie zaszkodzi. Przy 20tu stopniach powinien miec 40k omh a przy 100 stopniach 2.8k omh. U mnie na zimnym jest 14k omh czyli uwalony i na zimnym zle podaje...na cieplym ok. Ale chyba az tak z nim zle nie jest poniewaz z podpietym odpale a bez niego nie :P
cradleoffilth - 7 Lut 2009, 02:19

Miły napisał/a:
no ale jak kręcił a nie zaskakiwał to aku dobry jest... Kable WN? Świece?


U mnie tez krecil a nie zaskakiwal... okazalo sie ze zbyt slabo krecil i rozrusznik nie dawal rady a wymiana aku pomogla, ale w tym przypadku aku dobry jest wiec to co innego...

Pele - 7 Lut 2009, 09:00

Jak znowu nie będzie chciała odpalić to sprawdź czy na świecach jest iskra.


Pozdro :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group